Hierarchia wyzwań
Zgodnie z wynikami najnowszej ankiety (siódma edycja) Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI), Polacy wykazują dużą świadomość dla działań na rzecz adaptacji do zmieniającego się klimatu. Ankieta, przeprowadzona na 1000 respondentach w Polsce (jeszcze przed wrześniową falą powodzi), pokazuje, że aż 93% Polaków uważa przystosowanie naszego kraju do zmian klimatycznych za istotne. Co czwarty badany wskazał, że kwestie związane z adaptacją klimatyczną powinny być traktowane priorytetowo, mimo że w hierarchii najważniejszych wyzwań to zagadnienie znalazło się dopiero na siódmym miejscu, ustępując m.in. kosztom życia oraz obawom o bezpieczeństwo związanym z wojną w Ukrainie.
Polacy oczekują nie tylko na decyzje rządu, lecz także są gotowi na osobiste zmiany. Aż 77% respondentów przewiduje, że ich styl życia będzie musiał ulec dostosowaniu do nowych warunków klimatycznych – wynik ten przewyższa średnią unijną o 5 punktów procentowych. Taki rezultat może być związany z rosnącą częstotliwością występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych. W ciągu ostatnich pięciu lat aż 83% Polaków doświadczyło przynajmniej jednego skrajnego zjawiska pogodowego, takiego jak fale upałów (56%), susze (47%) czy silne burze i gradobicia (47%).
Adaptacja
Ekstremalne zjawiska pogodowe mają coraz większy wpływ na życie Polaków. Aż 69% badanych przyznało, że doświadczyło bezpośrednich skutków zmian klimatycznych – wśród nich najczęściej wymieniano przerwy w dostawie energii (35%, co stanowi 15 punktów procentowych powyżej średniej w UE), zniszczenia lasów i terenów zielonych (19%) oraz problemy zdrowotne (17%). Te negatywne doświadczenia wzmocniły przekonanie Polaków, że natychmiastowe działania adaptujące nas do zmian pogodowych są niezbędne.
Co więcej, 83% z nas wierzy, że inwestycje w adaptacje do zmieniających się warunków mogą przyczynić się do wzrostu gospodarczego i tworzenia miejsc pracy, a 77% jest zdania, że działania te muszą być podjęte natychmiastowo, by uniknąć wyższych kosztów w przyszłości. Obecne tempo zmian klimatycznych oraz przewidywania naukowców, wskazujące na rosnące koszty związane z klęskami żywiołowymi, wywołują silne poczucie pilności wśród Polaków. Wrześniowa fala powodzi, która przetoczyła się przez Polskę oraz Europę Środkową i Południową, była przypomnieniem o rosnącej skali zagrożeń – intensywne opady dotknęły prawie dwa miliony ludzi i spowodowały 24 ofiary śmiertelne w regionie.
Polacy chcą działań
W obliczu rosnących kosztów i wyzwań Europejski Bank Inwestycyjny wyraził gotowość do wspierania Polski w budowie infrastruktury ochronnej przed skutkami zmian klimatu. – Spowodowane zniszczenia stanowią tragiczny przykład rosnących kosztów, jakie niosą ze sobą ekstremalne zjawiska pogodowe i zmiany klimatu – podkreśla prof. Teresa Czerwińska, wiceprezes EBI. Bank UE przeznacza obecnie połowę swoich środków w Polsce na zielone inwestycje, a wsparcie dla ekologicznych projektów wzrosło o 80% w stosunku do poprzedniego roku.
Badanie EBI wykazało również, że Polacy widzą potrzebę konkretnych działań na poziomie lokalnym. Wśród wskazanych priorytetów znajdują się, m.in. „chłodzenie miast” poprzez sadzenie drzew (50%), zwiększenie odporności miast na powodzie poprzez lepsze systemy odwadniające i wały przeciwpowodziowe oraz wprowadzanie roślinności bardziej odpornej na zmieniające się warunki klimatyczne. W kwestii finansowania tych działań, 39% Polaków uważa, że koszty powinny być ponoszone przez firmy najbardziej przyczyniające się do zmian klimatycznych, natomiast 36% sądzi, że wydatki powinny być dzielone po równo.
Wyniki dorocznej ankiety EBI pokazują, że Polacy – mimo wielu innych wyzwań – są świadomi potrzeby szybkiej adaptacji do zmian klimatu i rozumieją jej znaczenie dla gospodarki oraz ich życia codziennego.
OW