W Stanach Zjednoczonych, w minionym roku można nawet mówić o fali aktywności w zakresie zielonych inwestycji. Kluczowi gracze branżowi, tacy jak Daimler Truck, Volvo oraz kilka firm użyteczności publicznej, świadczących usługi na rzecz społeczności lokalnejmocno zainwestowały w rozwój stacji ładowania o dużej mocy. Wśród nich są wspólne przedsięwzięcie Daimlera, Blackrocka i Nextera, które według oficjalnych danych przeznaczyły 650 milionów dolarów na infrastrukturę ładowania w 2023 roku. Nie brakuje także mniejszych inwestycji do których można zaliczyć np. współpracę Calstart z 15 partnerami, którzy zebrali na podobny cel 13 milionów dolarów.
Projekty są bardzo ambitne. Na przykład amerykański WattEV opracowuje huby ładowania o łącznej mocy 52 MW. Jednak pomimo potencjału rentowności, zainteresowane strony stoją przed takimi wyzwaniami, jak wysokie koszty budowy, drogi sprzęt i złożone połączenia sieciowe.
Zero Emission Vehicle Factbook 2023 | BloombergNEF
Dynamika rozwoju w tym sektorze jest równie duża a w Europie, gdzie Daimler, Volvo i Traton w ramach wspólnego przedsięwzięcia planują uruchomić 1700 ładowarek. Tu inwestycja wyniosła już ponad 450 milionów euro. Znaczące inwestycje poczyniły także Hiszpański Iberdrola i włoski Enelxway, co wskazuje na sporą dywersyfikację zakresu geograficznego tych projektów.
Europejskie inwestycje wynikają m. in. z przepisów dotyczących infrastruktury paliwowej (AFIR) i instrumentu Connected Europe Facility (CEF), które stanowią wsparcie dla rozwoju infrastruktury.
W Europie wprowadzanie nowych instrumentów finansowych stanowi grunt dla bardziej zrównoważonej komercyjnej sieci transportowej. Dzięki celowi politycznemu ustalonemu dla sieci TEN-T w Europie na 2025 r. przyszłość ciężkich pojazdów elektrycznych wydaje się obiecująca, co stanowi kluczowy krok w kierunku bardziej ekologicznego sektora transportu.
Cele UE
Przejście samochodów ciężarowych, autobusów i autokarów, czyli tzw. pojazdów ciężkich (HDV) na napędy alternatywne i ich absorbcja przez rynek, a przede wszystkim przedsiębiorców to jednak zadanie wieloaspektowe. W Unii Europejskiej należy rozwiązać i wziąć pod uwagę szereg czynników takich jak brak gęstej sieci odpowiednich stacji ładowania i tankowania czy skutecznych środków ustalania cen emisji dwutlenku węgla. Tymczasem, aby osiągnąć unijne cele redukcji emisji CO2 zaproponowane producentom pojazdów do 2030 r., potrzeba 50 000 ogólnodostępnych ładowarek (w tym 35 000 musi to być MCS (Megawatt Charge Systems)) oraz 700 stacji tankowania wodoru (o wydajności dwóch ton dziennie).