Węgry, oficjalnie Węgierska Republika, to kraj środkowoeuropejski o burzliwej historii i bogatej kulturze. Stolicą kraju jest Budapeszt, a językiem urzędowym – węgierski. Kraj jest członkiem UE od 1 maja 2004 r. oraz strefy Schengen od 21 grudnia 2007 r. Walutą jest forint (HUF), a kraj przygotowuje się do przyjęcia euro. Powierzchnia Węgier wynosi 93 012 km², a liczba ludności to 9 584 627 (dane z 2024 r.). Węgry leżą w środkowej Europie i graniczą z Austrią, Słowacją, Ukrainą, Rumunią, Serbią, Chorwacją i Słowenią. Długość granic wynosi około 2 106 km.
Węgry są republiką parlamentarną. Szefem rządu jest premier, a głową państwa prezydent, który pełni głównie funkcje reprezentacyjne. Kraj jest podzielony na 19 komitatów, Budapeszt i 25 miast na prawach komitatów. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że PKB na jednego mieszkańca wynosi 28 700 euro, co jest wynikiem niższym od średniej unijnej, wynoszącej 37 600 euro. Udział Węgier w całkowitym PKB UE wynosi 1,2%.
Informacje dla kierowców
Aby wjechać na Węgry, polscy kierowcy potrzebują ważnego paszportu lub dowodu osobistego, oryginału prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego. Elektroniczny dowód osobisty nie jest akceptowany. Dozwolone prędkości to: 130 km/h na autostradzie, 110 km/h na drodze szybkiego ruchu, 90 km/h poza terenem zabudowanym i 50 km/h w terenie zabudowanym. Używanie świateł jest obowiązkowe przy złej widoczności oraz poza terenem zabudowanym w ciągu dnia. Pasy bezpieczeństwa są obowiązkowe dla wszystkich pasażerów.
Dzieci poniżej 150 cm muszą być przewożone w fotelikach. Dzieci poniżej 3 roku życia nie mogą być przewożone na przednim siedzeniu bez odpowiedniego zabezpieczenia. Rozmowy przez telefon są dozwolone tylko z zestawem głośnomówiącym. Dopuszczalny poziom alkoholu we krwi to 0,0 promila. Samochody z tymczasowymi polskimi tablicami mogą się poruszać po terytorium Węgier, ale muszą mieć ważne ubezpieczenie OC. Zielona karta nie jest obowiązkowa, ale zalecane jest ubezpieczenie AC – czytamy na stronie gov.pl.
W razie wypadku lub awarii należy zadzwonić na numer alarmowy 112. Zaleca się skontaktowanie z ubezpieczycielem pojazdu i dokumentowanie zdarzenia. Powszechna pomoc drogowa dostępna jest na stronie autoklub.hu, z obsługą w języku angielskim. Kierowcy powinni posiadać pisemne upoważnienie właściciela pojazdu, przetłumaczone na język węgierski. Ponadto, dopuszczalne jest poruszanie się pojazdem zarejestrowanym w innym państwie UE przez okres 60 dni w ciągu 6 miesięcy.
Wyposażenie samochodu powinno obejmować apteczkę pierwszej pomocy, trójkąt ostrzegawczy i kamizelkę odblaskową. Gaśnica nie jest obowiązkowa w samochodach osobowych. Prawo jazdy wystawione przez państwo członkowskie UE jest uznane na zasadzie wzajemności. Dzieci na motocyklu mogą być przewożone, jeśli ich nogi sięgają podnóżków i kierowca ma prawo jazdy od co najmniej 3 lat. Parkowanie w miastach jest płatne, z wyjątkiem dni wolnych od pracy. Należy zwracać uwagę na lokalne oznakowania dotyczące parkowania. Co ważne, policja może zatrzymać kierowcę, jeśli odmówi wylegitymowania się.
Przemysł motoryzacyjny w liczbach
Od kilku lat sektor motoryzacyjny na Węgrzech dynamicznie się rozwija, szczególnie w obszarze elektromobilności. Węgierski rząd, oferując korzystne warunki inwestycyjne, przyciąga znaczący kapitał zagraniczny. Przykłady wsparcia to dopłaty do działalności gospodarczej oraz przekazywanie uzbrojonych terenów pod inwestycje z zapewnieniem infrastruktury drogowej. Mimo niesprzyjających okoliczności, takich jak pandemia COVID-19 czy sytuacja gospodarcza spowodowana rosyjską agresją na Ukrainę, sektor elektromobilności jest w fazie intensywnego rozwoju, a Węgry stają się jednym z głównych ośrodków produkcji baterii do pojazdów elektrycznych w Europie.
Według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu (KKM), wartość węgierskiego przemysłu motoryzacyjnego wzrosła 2,5-krotnie w latach 2010–2021, z 3,6 bln forintów do 9,3 bln forintów, co stanowi obecnie równowartość około 24,1 mld euro. Wzrost wartości przemysłu idzie w parze z wysokim wskaźnikiem eksportu, a sektor motoryzacyjny odpowiada już za około 90% węgierskiej wymiany handlowej, co daje Węgrom 19. pozycję na świecie w tej branży.
Główne ośrodki produkcji
Madziarski sektor motoryzacyjny opiera się na produkcji samochodów i komponentów takich marek, jak choćby Suzuki, Audi czy Mercedes. W fabryce Audi w Győr w 2021 roku wyprodukowano 171 015 samochodów oraz aż 1 620 767 silników, co przyniosło całkowity przychód ze sprzedaży na poziomie 7,7 miliarda euro. W Kecskemét, fabryka Mercedesa (od rozpoczęcia działalności w 2012 roku) wyprodukowała ponad 2 miliony samochodów.
W Ostrzyhomiu fabryka Suzuki wytworzyła 107 974 samochody w 2022 roku, z czego 103 247 trafiło na eksport, a sprzedaż wzrosła o 6%. Ten poziom produkcji podkreśla znaczenie węgierskich fabryk w dostarczaniu pojazdów i komponentów zarówno na rynki europejskie, jak i globalne, z kluczowym wkładem finansowym i eksportowym – wylicza Instytut Europy Środkowej (IEŚ).
Boom u Madziarów
Węgierski rynek motoryzacyjny przeżywa dynamiczny rozwój, zwłaszcza w segmencie elektromobilności, na co wpływa m.in. polityka państwa ukierunkowana na przyciąganie inwestycji. Sektor ten, odpowiadający za 90% eksportu kraju i zatrudniający 150 tys. osób, zdominowany jest przez wcześniej wspomniane firmy – Audi, Mercedesa, BMW i Suzuki, a także innych zagranicznych graczy, m.in. koreańskich, chińskich i japońskich inwestorów.
Inwestycje w elektromobilność przyciągnęły w 2022 roku aż 73% całego kapitału inwestycyjnego, głównie w segment baterii trakcyjnych, który obecnie generuje 43% inwestycji motoryzacyjnych. W efekcie Węgry stały się trzecim największym producentem akumulatorów na świecie, z prognozowaną roczną zdolnością produkcyjną na poziomie 217,3 GWh do 2030 roku – informuje IEŚ.
Z prądem
Wzrost elektromobilności na rynku wewnętrznym odzwierciedlają także dane sprzedażowe: w 2022 roku liczba zarejestrowanych pojazdów elektrycznych wzrosła o 9,2%, do 4709 sztuk, a hybryd plug-in o 15,1%, osiągając łączny udział w rynku na poziomie 8%.
Także portal statista.com zwraca uwagę, że rynek pojazdów elektrycznych na Węgrzech ma dużą dynamikę, a prognozy wskazują na dalszy, intensywny wzrost w tym sektorze. W 2024 roku przewidywane przychody w tym segmencie mają wynieść 842,6 mln USD. W następnych latach oczekuje się średniorocznego wzrostu na poziomie 17,94% (CAGR), co doprowadzi do wartości rynku sięgającej 1923,0 mln USD do 2029 roku. Na tę tendencję wpływa nie tylko rosnące zainteresowanie konsumentów, ale również wsparcie rządowe i rozwój infrastruktury ładowania, które ułatwiają dostęp do elektromobilności.
Prognozy sprzedaży wskazują, że do 2029 roku liczba sprzedanych na Węgrzech pojazdów elektrycznych może osiągnąć 28,82 tys. sztuk. W 2024 roku średnia cena pojazdu elektrycznego na tym rynku wynosi 66,4 tys. USD, co czyni go atrakcyjnym zarówno dla krajowych, jak i zagranicznych inwestorów. W kontekście globalnym Węgry są jednym z wielu rozwijających się rynków, podczas gdy kraje takie jak Chiny, gdzie przychody z rynku pojazdów elektrycznych szacowane są na 376,4 mld USD w 2024 roku, wiodą prym w tej branży. Węgierska Agencja Promocji Inwestycji (HIPA), odnotowała też rosnący napływ inwestorów z Azji, co jest zgodne z tzw. doktryną „otwarcia na Wschód”.
Rozwój elektromobilności wspierają także inwestycje w edukację – obecnie 43 tys. studentów kształci się w dziedzinach związanych z motoryzacją elektryczną na poziomie akademickim, a 40 tys. na niższych szczeblach. Kolejne 2,3 tys. studentów zdobywa umiejętności w systemie dualnym, łącząc naukę z pracą. W najbliższych latach sektor elektromobilności ma przynieść 20 tys. miejsc pracy i wygenerować 15 mld euro z inwestycji zagranicznych – podaje IEŚ.
Inwestycje w elektromobilność
W 2022 roku sektor motoryzacyjny przyciągnął 73% wszystkich inwestycji na Węgrzech, których łączna wartość wyniosła 7 mld dolarów (dla porównania, w 2021 roku było to 5,45 mld dolarów, a w 2020 – 6,8 mld dolarów). Inwestycje w fabryki akumulatorów stanowiły 43% całego sektora motoryzacyjnego. W 2020 roku wartość inwestycji z Chin wyniosła 342,2 mln euro, co stanowiło prawie 100% wzrost w porównaniu do roku poprzedniego. Niemcy pozostają głównym graczem na tamtejszym rynku, jednak znaczący kapitał pochodzi również z Korei Południowej i Japonii, które niedawno zainwestowały odpowiednio 3,6 mld euro i 1,5 mld euro.
Kluczowe projekty
O tym, że kraj nad Balatonem stały się atrakcyjnym miejscem dla inwestorów rozwijających sektor akumulatorów i infrastrukturę dla elektromobilności, potwierdzają najnowsze dane. W Miszkolcu japońska firma GS Yuasa prowadzi produkcję baterii litowo-jonowych, a Nanjing Chervon Auto Precision Technology inwestuje około 100 milionów euro w budowę fabryki części samochodowych. Samsung SDI zlokalizował swoje zakłady produkcji akumulatorów w Göd nad Dunajem, a w Komarnie działa fabryka chińskiego BYD Electric Bus & Truck Hungary Kft., która produkuje ponad 1 000 elektrycznych autobusów rocznie. W Biatorbágy firma NIO uruchomiła fabrykę, w której produkowane są stacje wymiany akumulatorów dostarczane na rynki niemieckie, duńskie, holenderskie i szwedzkie.
Jednak największą inwestycją węgierskiego sektora akumulatorów jest fabryka budowana przez chińską firmę CATL pod Debreczynem, której wartość sięga około 8 miliardów euro. Zatrudnienie znajdzie tam nawet 9 000 osób, co dodatkowo zwiększy znaczenie Węgier w europejskiej produkcji akumulatorów. Projekt budzi także duże kontrowersje wśród lokalnej społeczności, która obawia się o wpływ fabryki na środowisko naturalne i zasoby wodne.
Moc produkcyjna i przyszłość
Węgierskie moce produkcyjne baterii wynoszą obecnie 40 GWh, co plasuje kraj w europejskiej czołówce producentów. Według szacunków battery-news.de, do 2027 roku mają one wzrosnąć do 217,3 GWh, co da Węgrom drugą pozycję w Europie, po Niemczech (545,5 GWh). Węgierski rząd przewiduje, że wskaźnik bezpośrednich inwestycji zagranicznych (FDI) w branży elektromobilności wygeneruje ok. 15 mld euro i stworzy 20 tys. miejsc pracy w ciągu kolejnych sześciu lat – analizuje IEŚ.
Konkurencja dla Polski
Warto dodać, Polska i Węgry rywalizują o wielką inwestycję koreańskiego giganta Samsung SDI, który rozważa budowę nowej fabryki baterii do samochodów elektrycznych – informuje Puls Biznesu. Polska lokalizacja fabryki byłaby w okolicach Gdańska, gdzie Samsung miałby zakupić około 200 hektarów terenu, a wartość inwestycji szacowana jest na ponad 2 miliardy euro (około 8,5 miliarda złotych). Węgry, które już produkują baterie Samsunga w zakładzie oddalonym o 15 km od Budapesztu, również aktywnie zabiegają o tę inwestycję, aby wzmocnić swoją pozycję jako jednego z głównych dostawców akumulatorów dla rynku europejskiego.
Polska, obecnie europejski lider w produkcji baterii do pojazdów elektrycznych, eksportując baterie o wartości 12 miliardów złotych w pierwszym kwartale tego roku, stara się zachować przewagę, mimo nowych unijnych regulacji promowanych przez Francję, które mogą wpłynąć na rentowność branży. Węgry, z kolei, mają ambitny cel – chcą stać się największym globalnym dostawcą akumulatorów do samochodów elektrycznych. Decyzja dotycząca lokalizacji tej strategicznej inwestycji może zapaść na początku 2025 roku, a zarówno Polska, jak i Węgry liczą, że to ich kraj przyciągnie miliardy euro od koreańskiego giganta.
Sprzedaż pojazdów elektrycznych
Węgrzy odnotowali spadki w liczbie rejestracji aut spalinowych (111 524 pojazdy w 2022 roku, spadek o 8,5% w porównaniu do 2023 roku). Za to liczba rejestracji aut elektrycznych wzrosła o 9,2% (4709 pojazdów), a liczba aut hybrydowych typu plug-in wzrosła o 15,1% (4876 pojazdów). Łącznie pojazdy elektryczne i hybrydowe typu plug-in stanowiły 8% rynku motoryzacyjnego w 2023 roku.
Jak wynika z najnowszych danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), Węgry odnotowały także wyjątkowy wzrost liczby rejestracji samochodów elektrycznych w bieżącym roku. Tylko w lipcu liczba nowych, wyłącznie elektrycznych pojazdów osobowych wzrosła aż o 63,9% w porównaniu z lipcem ubiegłego roku. Dzięki temu wzrostowi Węgry uplasowały się jako czwarty najszybciej rozwijający się rynek samochodów elektrycznych w Europie, tuż za Chorwacją, Czechami i Danią. W okresie od stycznia do lipca 2024 r. rejestracje aut elektrycznych wzrosły o niemal 60%, co jest imponującym wynikiem w obliczu ogólnego spadku rejestracji samochodów elektrycznych w Europie – o 0,4 punkta procentowego.
Ministerstwo Energii Węgier, wskazując na wagę rozwoju rynku samochodów elektrycznych, podkreśla swoje zaangażowanie w ochronę klimatu oraz dążenie do ograniczenia zanieczyszczeń z transportu drogowego. Obecnie liczba samochodów elektrycznych na Węgrzech wynosi już 60 000, czyli niemal osiem razy więcej niż na początku dekady, co resort uznaje za ważny krok w realizacji swoich celów klimatycznych. Wysiłki te już przyniosły widoczne rezultaty: w 2023 roku kraj osiągnął 7,1-procentową redukcję emisji w transporcie, przekraczając unijne cele redukcji emisji na 2030 r.
Aby dodatkowo stymulować wzrost sektora elektromobilności, Węgry planują wprowadzenie programu wsparcia oferującego dotacje na zakup pojazdów elektrycznych oraz przetarg na budowę około 100 nowych stacji ładowania w całym kraju.
Infrastruktura ładowania
Choć branżowy portal electromaps.com podaje, że na Węgrzech jest aktualnie 2258 stacji ładowania, to bliższe prawdy są raczej dane serwisu elektro.info.pl, który podliczył aktualną liczbę punktów uzupełniania energii na 3 319, czyli niespełna 0,5% w ramach całej UE. Najwięcej ładowarek znajduje się w takich miastach jak Budapeszt, Győr, Székesfehérvár, Debreczyn, Kecskemét oraz Segedyn. Dla osób podróżujących autostradami np. M1, M3 i M7, rozmieszczony stacje ładowania tak, aby, umożliwić komfortowe pokonywanie dłuższych dystansów.
Największymi operatorami stacji ładowania na Węgrzech są TEApont (Lidl), IONITY oraz Mobiliti, zapewniający szeroką dostępność punktów w miastach i przy głównych trasach. Dodatkowo, coraz więcej supermarketów, hoteli i większych sklepów oferuje ładowarki, co ułatwia codzienne użytkowanie samochodów elektrycznych.
Jeśli chodzi o płatności, większość stacji akceptuje karty kredytowe, specjalne karty ładowania oraz aplikacje takie jak MAINGAU Autostrom App, Mobiliti App lub Lidl Magyarország App, co pozwala na szybkie i wygodne rozliczenia. Ceny ładowania różnią się w zależności od dostawcy i prędkości ładowania, przy czym ładowanie szybkie – jak wszędzie w Europie – jest zwykle droższe.
Na terenach wiejskich infrastruktura ładowania nadal się rozwija, dlatego ważne jest, aby podróżujący po mniej zaludnionych obszarach – takich jak tereny w okolicy Balatonu – planowali ładowanie z wyprzedzeniem. Aplikacje takie jak PlugShare, Electromaps czy Chargemap są pomocne w lokalizowaniu dostępnych stacji ładowania oraz sprawdzaniu ich statusu.
Zachęty
Na Węgrzech istnieje szereg zachęt mających na celu promowanie sprzedaży i użytkowania samochodów elektrycznych. Wprowadzone przepisy oraz programy dotacyjne mają na celu zwiększenie popularności pojazdów napędzanych paliwami alternatywnymi oraz rozbudowę infrastruktury ładowania. Według Europejskiego Obserwatorium Paliw Alternatywnych (EOPA), pojazdy z zielonymi tablicami rejestracyjnymi, które są przyjazne dla środowiska, mają klasyfikację ekologiczną „5E” (100% elektryczne), „5N” (hybryda typu plug-in), „5P” (100% elektryczne przez co najmniej 50 km) lub „5Z” (samochody o zerowej emisji). Te pojazdy są całkowicie zwolnione z podatku rejestracyjnego. W przypadku innych samochodów obowiązuje progresywny system, w którym różne poziomy właściwości technicznych, takie jak pojemność silnika i klasyfikacja ekologiczna, wiążą się z kwotami podatku rejestracyjnego. Na przykład dla zwykłych hybryd podatek rejestracyjny wynosi 209 euro.
Samochody z zielonymi tablicami rejestracyjnymi korzystają także z ulg podatkowych, ponieważ są zwolnione z podatku od pojazdów oraz daniny od przeniesienia własności. W przypadku innych pojazdów podatki te są naliczane regresywnie, w zależności od wieku pojazdu i mocy silnika. Firmy również mogą korzystać z korzystnych przepisów dotyczących zwolnień podatkowych dla pojazdów elektrycznych oraz hybrydowych – zwraca uwagę EOPA.
Od 5 lutego tego roku wprowadzono program dotacji na zakup pojazdów elektrycznych, z budżetem wynoszącym 79 091 000 euro, przeznaczony wyłącznie dla firm. Dofinansowanie wynosi 5 500 euro dla samochodów osobowych o wartości maksymalnie 30 000 euro i pojemności akumulatora do 41 kWh. Dla pojazdów kosztujących maksymalnie 37 000 euro i mających akumulatory od 41 kWh do 59 kWh, dofinansowanie wynosi 9 500 euro, natomiast dla aut o wartości do 52 700 euro i akumulatorach powyżej 59 kWh – 10 500 euro. Ponadto, inne kategorie pojazdów, takie jak M2, N1 i N2, również otrzymują wsparcie finansowe z budżetu, co sprzyja ich rozwojowi na rynku.
Jeśli chodzi o podatek VAT, pojazdy elektryczne mają te same zasady rozliczeń, co inne samochody osobowe, co oznacza, że można odliczyć 50% podatku od kosztów eksploatacji. Dodatkowo, od 1 stycznia 2017 roku, wprowadzono ulgę podatkową, którą można wykorzystać na nabycie aktywów związanych z efektywnością energetyczną. Ulga ta nie jest traktowana jako pomoc de minimis i można z niej korzystać przez sześć lat podatkowych, maksymalnie do 70% obliczonego podatku, przy czym jej wartość jest zróżnicowana w zależności od regionu i wielkości firmy, nie przekraczając jednak 15 mln euro.
W kontekście infrastruktury, całkowity koszt stacji ładowania pojazdów elektrycznych można odliczyć od podatku dochodowego od osób prawnych. Koszt ten podlega również odliczeniu od podstawy podatku dochodowego dostawców energii. Większość gmin wprowadza lokalne zachęty, oferując bezpłatne parkowanie w miejscach publicznych dla pojazdów z zielonymi tablicami rejestracyjnymi, choć w 2023 roku niektóre gminy zrezygnowały z tej korzyści – informuje EOPA.
Wnioski
Dynamiczny rozwój elektromobilności na Węgrzech wynika nie tylko z inwestycji, ale również z konsekwentnej polityki przyciągania kapitału zagranicznego i dostosowywania prawa do potrzeb sektora. Państwo oferuje inwestorom dogodne warunki, jednak duże uzależnienie od kapitału z krajów azjatyckich może w przyszłości stać się przedmiotem dyskusji, zwłaszcza wobec rosnącej zależności od rynków pozaeuropejskich. Mimo wyzwań ekonomicznych Węgry są na dobrej drodze, by stać się dominującym ośrodkiem produkcji akumulatorów i jednym z głównych ośrodków elektromobilności w Europie. Dzięki połączeniu unijnej polityki zielonej energii i atrakcyjności inwestycyjnej, Węgry skutecznie wykorzystują globalne trendy, co pozytywnie wpływa na wzrost gospodarczy i możliwości zatrudnienia w kraju.
Oskar Włostowski