Temat polskiego samochodu elektrycznego rozgrzewa opinię publiczną od lat. Czy Izera powstanie? Czy uda się pokonać czekające po drodze problemy? A może jest to jedynie projekt polityczny, który nie ma szans powodzenia w aktualnej rzeczywistości? Pytań jest wiele. Pisząc o Izerze warto jednak zauważyć, że w Polsce istnieją już samochody elektryczne, które zostały tutaj opracowane i zbudowane, a ich producent jest gotowy do rozpoczęcia produkcji seryjnej. Mowa o firmie Innovation AG S.A. spod Zgorzelca i jej aucie EVAN1.
Autorski układ
Spółka już wcześniej notowała sukcesy w dziedzinie elektromobilności. Ma na koncie m.in. budowę elektrycznego Sokoła 4×4 i wiele konwersji pojazdów spalinowych na EV. To właśnie Innovation AG S.A. odpowiada także za samochód, którym ścigał się Adam Małysz. Doświadczenia zebrane przy okazji licznych konwersji (głównie pojazdów użytkowych) pozwoliły na stworzenie autorskiego układu zarządzania energią EVACT, obejmującego m.in. kwestię współpracy między silnikiem i podzespołami i oddawanie energii w systemie V2G.
Na własnej platformie
Model biznesowy przedsiębiorstwa od początku zakładał stworzenie auta, na które można by później sprzedawać licencję na całym świecie, ponieważ byłoby łatwe w produkcji również w warunkach manufakturowych. Samochód EVAN1 powstał z uwzględnieniem wymagań konkursu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na polski, dostawczy samochód elektryczny o ładowności wynoszącej tonę. Warto zauważyć, że Innovation AG S.A. opracowała od podstaw platformę o nazwie EAGLE obejmującą podwozie, układ napędowy, hamulce, układ kierowniczy i zawieszenie. To oznacza, że wszystkie te elementy zostały opracowane i stworzone w Polsce. EVAN nie jest tylko „zlepkiem” elementów od zagranicznych poddostawców, przyozdobionym polskim znaczkiem.
W konkursie NCBiR EVAN otrzymał aż 98 punktów na 100 możliwych. Zaprezentowano tam egzemplarz z akumulatorem 105 kWh. Zasięg przy obciążeniu 1 tony to 343,3 km. Nie jest to jednak jeszcze wersja ostateczna projektu – taka ma osiągnąć nawet 500 km na jednym ładowaniu, m.in. dzięki znaczącej redukcji masy i poprawie zarządzania energią.
Fundusze się przydadzą
Kiedy zobaczymy odmianę gotową do sprzedaży? Spółka zapewnia, że osiągnęła już poziom, przy którym projekt może już ruszyć i wejść do produkcji. Trwają procesy homologacyjne. W nabraniu rynkowego rozpędu, również poza granicami Polski, pomogłyby z pewnością fundusze. Być może te z KPO – EVAN ma bowiem stać się konkurentem Izery do pieniędzy na wsparcie elektromobilności z Recovery and Resillience Factory w wysokości niemal 5 mld zł.
Produkcja da zatrudnienie
Jak w rozmowie z Interią podaje Albert Gryszczuk, prezes Innovation AG S.A., wraz z ekspertami w firmie przeanalizowano zapisy KPO. Wnioski są następujące: Innovation AG S.A. spełnia wymogi konieczne do otrzymania funduszy. „Nasz zarząd, przy akceptacji rady nadzorczej, podjął jednogłośnie decyzję o rozpoczęciu starań o fundusze z KPO, na uruchomienie produkcji aut elektrycznych w Polsce. Tym samym mówimy o możliwości stworzenia tysięcy miejsc pracy oraz utrzymaniu innowacyjnych rozwiązań i korzyści dla Polaków” – powiedział prezes.
EVAN to z pewnością nowatorski i rzeczywiście polski projekt, z niemałymi szansami na sukces. Dobre parametry, przemyślana konstrukcja – to wszystko może sprawić, że stanie się mocnym graczem na rosnącym rynku elektrycznych aut użytkowych. Pozostaje trzymać kciuki.
MA