Na stacji udostępnione zostanie kierowcom trzy dystrybutory. Dwa o ciśnieniu 350 bar będą służyć do tankowania autobusów i pojazdów ciężarowych, natomiast dodatkowy dystrybutor, o ciśnieniu 700 bar, będzie przeznaczony dla pojazdów osobowych. W Polsce zdecydowana większość użytkowników osobowych samochodów wodorowych to klienci korporacyjni, działający w sektorze technologii wodorowych, a przez to mający (unikalną) możliwość tankowania wodoru na niepublicznych stacjach. Użytkownicy, których firmy są zlokalizowane w pobliżu zachodniej granicy lub bezpośrednio w Niemczech, korzystają z ogólnodostępnych stacji tankowania wodoru za Odrą u naszego zachodniego sąsiada. Na portalu otomoto.pl widnieją zaś tylko 4 oferty dotyczące osobowych wodorowców. Wszystkie to Toyoty Mirai, które kosztują odpowiedni od 120 do blisko 360 tys. złotych.
Skąd taka właśnie lokalizacja, skoro aut napędzanych wodorem w naszym kraju wciąż jest bardzo mało? To efekt umowy podpisanej przez Orlen z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacji w Poznaniu. W jej ramach koncern w najbliższych 15 latach dostarczy na potrzeby poznańskiej komunikacji 1,8 mln kg paliwa wodorowego, którym będzie tankowane 25 autobusów. To największy tego typu projekt wodorowy w Polsce i jeden z nielicznych tak dużych w Europie. Inwestycja wpisuje się w strategię wodorową Grupy Orlen, w ramach której do 2030 roku na realizację projektów wodorowych przeznaczone zostanie 7,4 mld zł.
– Wzmacniamy kompetencje w obszarach, które napędzają naszą transformację i pozwalają skutecznie odpowiadać na wyzwania stojące przed sektorem paliwowym i energetycznym. Jednym z nich jest produkcja paliw alternatywnych. Duży potencjał, szczególnie w transporcie publicznym, dostrzegamy w technologii wytwarzania zeroemisyjnego paliwa wodorowego. By w pełni go wykorzystać, zainwestujemy do 2030 roku 7,4 mld zł m.in. w budowę sieci ponad 100 stacji wodorowych, zlokalizowanych nie tylko w Polsce, ale też w Czechach i na Słowacji. Konsekwentnie realizujemy ten cel. Stacja, którą udostępnimy w Poznaniu, przyczyni się do rozwoju ekologicznego transportu publicznego w stolicy Wielkopolski, a tym samym pozytywnie wpłynie na środowisko naturalne i jakość życia mieszkańców – powiedział Daniel Obajtek, Prezes Zarządu Orlenu.
Stacja tankowania wodorem w Poznaniu, która zostanie uruchomiona za kilka tygodni, znajduje się w pobliżu pętli tramwajowej Miłostowo. Obiekt będzie dostępny publicznie, co oznacza, że z możliwości tankowania będą korzystać nie tylko autobusy MPK Poznań, ale też wszyscy użytkownicy pojazdów napędzanych paliwem wodorowym.
Wodór dla poznańskiej stacji pochodzi z własnych mocy wytwórczych Grupy ORLEN i będzie dostarczany w bateriowozach (trailerach), które pełnią jednocześnie funkcję magazynów. Każdy z nich ma pojemność ok. 500 kg. W ciągu doby klienci będą mogli zatankować w sumie ponad jedną tonę wodoru. To ilość, która pozwala napełnić 34 autobusy miejskie.
Orlen udostępni kierowcom trzy dystrybutory. Dwa o ciśnieniu 350 bar będą służyć do tankowania autobusów i pojazdów ciężarowych, natomiast dodatkowy dystrybutor, o ciśnieniu 700 bar, będzie przeznaczony dla pojazdów osobowych. Zatankowanie autobusu potrwa ok. 15 minut. Jego dzienne zapotrzebowanie na wodór wynosi ok. 30 kg, co umożliwi przejechanie około 350 km. Z kolei czas tankowania samochodu osobowego, ze zbiornikiem na 5 kg wodoru, wyniesie ok. 5 minut. Taka ilość paliwa wystarczy, aby pokonać 600 km.
Z autobusu zasilanego wodorem od czerwca ubiegłego roku korzystają już pasażerowie komunikacji miejskiej w Krakowie. Dostarczane do niego paliwo pochodzi z uruchomionego przez Orlen w 2021 roku pierwszego w Polsce HUB-u produkcji wodoru jakości automotive, zlokalizowanego w Trzebini. Do tej pory na potrzeby krakowskiego autobusu wytworzono już ok. 5,6 tony wodoru.