Taryfa dynamiczna w lipcu 2025

Powrót opłaty mocowej i wzrost kosztów energii

Powrót opłaty mocowej wpływa na wszystkie taryfy, ale w taryfie dynamicznej jej udział w całkowitym koszcie jest relatywnie mniejszy - podkreśla Łukasz Lewandowski
Źródło zdjęcia: Autor

– Lipiec 2025 przyniósł znaczące zmiany na rynku energii
– Po pierwsze, na rachunkach powróciła opłata mocowa, która dla gospodarstw zużywających ponad 2800 kWh rocznie wynosi niemal 20 złotych brutto miesięcznie
– Po drugie, nietypowo zimny lipiec sprawił, że giełdowe ceny energii rzadziej spadały w okolice zera, co przełożyło się na wyższą średnią stawkę za kilowatogodzinę
– Zapraszamy na comiesięczne podsumowanie taryfy dynamicznej Łukasza Lewandowskiego, Prezesa EV Klub Polska

Lipiec okazał się miesiącem powrotu do rzeczywistości po czerwcowych rekordach oszczędności. Średnia stawka za kilowatogodzinę w taryfie dynamicznej wzrosła z 18 groszy w czerwcu do 53 groszy w lipcu, zbliżając się do poziomów z „najzimniejszego od 30 lat maja”.

Pomimo takiego wzrostu w lipcu, taryfa dynamiczna i tak wyszła o wiele korzystniej od taryf regulowanych (0,53 zł/kWh vs 0,89-1,2 zł/kWh). Główną przyczyną tego wzrostu był nietypowo zimny i deszczowy lipiec, który drastycznie ograniczył liczbę okazji do zakupu najtańszej energii.

O ile w czerwcu giełdowe ceny energii spadały w okolice zera lub poniżej aż 25 razy, w lipcu miało to miejsce zaledwie 8 razy. Ta różnica – 8 razy kontra 25 razy – wyjaśnia, dlaczego średnia stawka wzrosła niemal trzykrotnie. Pogoda oraz popyt na energię w systemie mają kluczowe znaczenie dla funkcjonowania taryfy dynamicznej, co lipiec udowodnił w sposób bardzo wymierny.

Opłata mocowa powraca na rachunki

Od lipca gospodarstwa domowe muszą ponownie płacić opłatę mocową, której wysokość zależy od rocznego zużycia energii. Dla domów zużywających ponad 2800 kWh rocznie opłata wynosi 16,01 złotych netto na miesiąc, co przekłada się na niespełna 20 złotych brutto miesięcznie dodawanych do naszego rachunku za prąd.

Ta pozornie niewielka kwota zauważalnie przełożyła się na podwyższenie stawek we wszystkich taryfach. Taryfy regulowane, które od początku roku utrzymywały się na względnie podobnym poziomie, a G12 i G12w nawet nieznacznie spadały w miesiącach letnich, w lipcu odnotowały zdecydowany wzrost. W przypadku najdroższej taryfy G11 stawka osiągnęła poziom 1,2 złotego za kilowatogodzinę przy lipcowym zużyciu, podczas gdy w taryfie dynamicznej wyniosła 53 grosze (brutto razem z przesyłem).

Magazyn energii nadal kluczowy dla oszczędności

Pomimo gorszych warunków pogodowych, magazyn energii kontynuował swoją pracę w optymalizacji kosztów energii. W lipcu zaledwie 2 kilowatogodziny zostały pobrane w dystrybucyjnej strefie szczytowej, co stanowiło niewiele ponad 0,5 procent całego poboru. Pozostałe kilowatogodziny pobrane zostały w znacznie tańszej strefie pozaszczytowej w taryfie dystrybucyjnej G12w.

Ta proporcja ma ogromne znaczenie dla końcowych kosztów średniej stawki za kWh w skali całego miesiąca. W strefie szczytowej przesył w G12w w PGE kosztuje ponad 43 grosze za kilowatogodzinę, podczas gdy w pozaszczytowej zaledwie 8 groszy. Magazyn energii skutecznie eliminuje pobór w najdroższych godzinach, co pozostaje kluczowym elementem strategii oszczędnościowej.

Analiza poboru energii pokazuje charakterystyczne peaki odpowiadające ładowaniu samochodu elektrycznego lub magazynu energii, celowo wycelowane w najniższe ceny giełdowe w danym momencie. Między tymi peakami dom był zasilany wyłącznie z fotowoltaiki i magazynu energii, co widać na wykresie jako przerwy w poborze z sieci.

Zmieniona dynamika zużycia

Lipiec przyniósł interesujące zmiany w rozkładzie tygodniowego poboru energii. W żadną środę i w żaden piątek nie pobrano nawet jednej kilowatogodziny z sieci. Główna kumulacja poboru energii miała miejsce tradycyjnie w weekend, choć w przeciwieństwie do zwykle najwyższego zużycia w niedzielę, tym razem nieco wyższy pobór odnotowano w sobotę.

Godziny poboru energii koncentrowały się głównie w ciągu dnia, od dziesiątej do szesnastej. Wyjątkiem było kilkadziesiąt kilowatogodzin pobranych w nocy, kiedy przez dłuższy okres ceny energii w ciągu dnia były wysokie, a najtańszy prąd dostępny był właśnie nocą. To pokazuje elastyczność systemu i możliwość dostosowywania się do zmieniających się warunków rynkowych.

Z całkowitego poboru 380 kWh z sieci, aż 254 kilowatogodziny, czyli 67 procent, zostało wykorzystane na ładowanie pojazdów elektrycznych. Pozostałe 126 kWh pokryło potrzeby domu. Wszystkie ładowania odbyły się w strefie pozaszczytowej dystrybucji, a średnia stawka za samo ładowanie wyniosła 49 groszy za kilowatogodzinę. Dodatkowo fotowoltaika znajdująca się na dachu budynku wyprodukowała niemalże 500 kWh, które zasilały bezpośrednio dom (autokonsumpcja) oraz ładowały magazyn energii w ciągu dnia, by następnie sprzedać energię do sieci w godzinach wieczornych.

Porównanie z taryfami regulowanymi nadal bardzo korzystne

Mimo wzrostu kosztów względem czerwca, taryfa dynamiczna dalej od marca pozostaje najbardziej opłacalną opcją. Za lipcowe zużycie zapłacono 200 złotych, co przełożyło się na stawkę 53 grosze za kilowatogodzinę. W taryfach regulowanych koszt byłby znacznie wyższy – od 140 złotych więcej w taryfie G12w do nawet 250 złotych więcej w najpopularniejszej taryfie G11.

Wprawdzie oszczędność 250 złotych względem G11 to znacznie mniej niż 600 złotych różnicy osiągnięte w czerwcu, ale nadal są to kolejne setki złotych oszczędności, które w skali całego roku przełożą się na sporą kwotę liczoną w tysiącach (oszczędność na zakupie prądu względem taryf regulowanych). Stawka w taryfie dynamicznej ponownie okazała się najlepsza – ponad dwukrotnie niższa niż w G11 i prawie o 40 groszy tańsza od G12w.

Lekcje z lipcowego rozliczenia

Lipiec 2025 dostarcza ważnych wniosków dla użytkowników taryfy dynamicznej. Po pierwsze, powrót opłaty mocowej wpływa na wszystkie taryfy, ale w taryfie dynamicznej jej udział w całkowitym koszcie jest relatywnie mniejszy dzięki niższym cenom zakupu energii. Po drugie, warunki pogodowe mają kluczowe znaczenie dla oszczędności – zimny i deszczowy lipiec znacznie ograniczył liczbę okazji do zakupu najtańszej energii.

Mimo tych wyzwań, kombinacja taryfy dynamicznej z magazynem energii i instalacją fotowoltaiczną nadal zapewnia znaczące oszczędności względem taryf regulowanych. Kluczem pozostaje elastyczność w zarządzaniu zużyciem energii i wykorzystywanie każdej okazji do poboru prądu w najtańszych godzinach.

Przy przejściu do Pstryk i użyciu kodu EVKLUB50 podczas podpisywania umowy, nowi klienci otrzymują 50 zł bonus na drugą fakturę za prąd.

Ważne informacja dla potencjalnych klientów:

Okres wypowiedzenia u starego sprzedawcy trwa pełny miesiąc. Czyli jeśli zdecydujecie się zmienić sprzedawcę np. 1 października to pełnym miesiącem będzie listopad i dopiero od 1 grudnia będziecie mieli taryfę dynamiczną w swoim domu.

Autor: Łukasz Lewandowski, CEO EV Klub Polska

REKLAMA