Pod koniec września 2024 r. po naszych drogach jeździło 128 914 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. Flota w pełni elektrycznych, osobowych aut (BEV, ang. battery electric vehicles) liczyła 66 937 szt., a park hybryd typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – 61 977 szt. Liczba samochodów dostawczych i ciężarowych z napędem elektrycznym wynosiła 7 403 szt. Stale rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec września składała się z 22 691 szt., jak również liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych, która powiększyła się do 886 179 szt. Pod koniec ubiegłego miesiąca park autobusów zeroemisyjnych w Polsce wzrósł do 1 393 szt. (z czego pojazdy całkowicie elektryczne stanowiły 1327 szt., zaś wodorowe – 66 szt.).
30% szybkich stacji
Równolegle do floty pojazdów z napędem elektrycznym rozwija się infrastruktura ładowania. Pod koniec września 2024 r. w Polsce funkcjonowały 7 962 ogólnodostępne punkty ładowania pojazdów elektrycznych (4 400 stacji). 30% z nich stanowiły szybkie punkty ładowania prądem stałym (DC), a 70% – wolne punkty prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW.
Wrześniowa zwyżka
– We wrześniu tego roku liczba nowych samochodów elektrycznych zarejestrowanych w Polsce wzrosła o 18%. To dobra wiadomość, choć jeśli spojrzymy na cały rok, to w przypadku rejestracji jest to poziom poprzedniego – 2023 roku. Widać wyraźnie, że bez systemu wsparcia przez państwo ten segment nie będzie się rozwijał wystarczająco szybko. Dlatego tak ważne jest, żeby jak najszybciej został uruchomiony system wsparcia dla osób fizycznych wpisany do KPO oraz by jak najszybciej ponownie została uruchomiona ścieżka leasingowa programu „Mój elektryk”, zawieszona we wrześniu. Te rozwiązania z całą pewnością pozwolą na rozwój segmentu zeroemisyjnych pojazdów w przyszłym roku – powiedział Jakub Faryś, Prezes PZPM.
Subsydia napędzą sektor eHDV
– W 2024 r. szczególny wzrost zanotował jeden segment sektora e-mobility – samochody ciężarowe. Przez ostatnie trzy kwartały flota eHDV w Polsce zwiększyła się o niemal połowę. Liczby bezwzględne pozostają jednak niskie, dlatego tak ważne jest możliwie szybkie uruchomienie programu „Wsparcie zakupu lub leasingu pojazdów zeroemisyjnych kategorii N2 i N3”, który pod koniec ubiegłego tygodnia został zaakceptowany przez Europejski Bank Inwestycyjny. Branża wciąż czeka również na rozpoczęcie naboru w ramach programu wsparcia infrastruktury dla eHDV. Zatwierdzenie tego programu nastąpiło już w marcu, przyjmowanie wniosków miało ruszyć w III kwartale b.r., a mimo to wciąż brakuje oficjalnych informacji na temat terminu wdrożenia dotacji. Spodziewamy się, że po uruchomieniu wspomnianych instrumentów subsydiów oraz zapowiedzianego programu dopłat do przyłączy elektroenergetycznych, w 2026 r. liczba nowo rejestrowanych, elektrycznych samochodów ciężarowych może wzrosnąć w Polsce do nawet 4,5 tys. szt. – dodał Łukasz Witkowski, wiceprezes PSNM.