Tekst sponsorowany
– Żadna inna spółka energetyczna nigdy nie była tyle warta. (…) Po okresie porządkowania firmy widzimy już wymierne efekty, które z satysfakcją pozwalają powiedzieć, że Orlen wrócił na należne mu miejsce, na sam szczyt polskiej i środkowoeuropejskiej gospodarki – skomentował Ireneusz Fąfara, prezes koncernu.
Na otwarciu sesji giełdowej 9 lipca br.za jedną akcję płacono 85,6 zł, a jeszcze przed południem cena wzrosła do 87,6 zł, co przełożyło się na rekordową wycenę – 101,8 mld zł. Choć w kolejnych godzinach kurs lekko spadł, symboliczny kamień milowy został osiągnięty.
Multienergetyczny filar gospodarki
Sukces giełdowy nie wziął się znikąd. ORLEN, który od lat buduje swoją pozycję nie tylko jako dostawca paliw, ale i nowoczesny koncern energetyczny, przechodzi gruntowną przemianę. Rafinerie w Polsce, Czechach i na Litwie, ekspansja stacji paliw w Europie Środkowej oraz rozwój segmentu petrochemicznego i gazowego to tylko część układanki. Równolegle firma inwestuje w odnawialne źródła energii, energetykę jądrową opartą na technologii SMR oraz zielone paliwa, takie jak wodór i Sustainable Aviation Fuel (SAF).

Warto odnotować, że ekologiczne paliwo lotnicze z Orlenu jest już dostępne na lotniskach w Warszawie, Krakowie i Katowicach. To kolejny krok w kierunku dekarbonizacji sektora transportowego.
– Wprowadziliśmy Orlen na należne mu miejsce na szczycie polskiej i środkowoeuropejskiej gospodarki. Wartość spółki przekroczyła 100 mld zł. Jesteśmy najcenniejszą firmą energetyczną w historii polskiej giełdy. To dla nas powód do dumy i dowód na skuteczność naszych działań – dodał Fąfara.
Zielona rewolucja z wodorem w roli głównej
Jednym z kluczowych elementów strategii ORLEN na najbliższe lata jest wodór. Firma nie tylko rozwija infrastrukturę, ale inwestuje też w kapitał ludzki. Trzecia edycja Akademii Wodorowej zgromadziła trzydziestu studentów i absolwentów uczelni technicznych z Polski i Wielkiej Brytanii. W programie znalazły się m.in. wykłady prowadzone przez ekspertów, wizyty studyjne w instalacjach wodorowych oraz spotkania z przedstawicielami takich firm jak Toyota czy PESA.
– Wodór odegra kluczową rolę w transformacji energetycznej, co wymaga nie tylko odpowiedniej infrastruktury, ale także wykwalifikowanych kadr. Akademia Wodorowa to ważny element kształcenia młodych talentów – zaznaczył Marcin Wasilewski, Członek Zarządu ds. Technologii ORLEN.
To nie jest wyłącznie projekt edukacyjny. Już dziś ORLEN dostarcza wodór do miejskich autobusów m.in. w Poznaniu, Katowicach, Wałbrzychu i Włocławku. W Trzebini i Włocławku działają też pierwsze w Polsce laboratoria badające jakość wodoru. Do 2030 roku firma planuje uruchomienie ponad 100 stacji tankowania wodoru w Polsce, Czechach i na Słowacji.
– Akademia to nie tylko nauka, ale też szansa na karierę. Wielu naszych absolwentów dziś pracuje przy przełomowych projektach – mówi Grzegorz Jóźwiak, dyrektor Biura Technologii Wodorowych ORLEN.
Elektromobilność na wysokich obrotach
Wodór to nie wszystko. Równolegle rozwija się Orlen Charge, czyli sieć stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Obecnie koncern dysponuje ok. 1 tys. punktów ładowania w Polsce i po 120 w Niemczech oraz Austrii. W planach jest jednak coś znacznie większego: do 2030 roku ORLEN chce zarządzać siecią 6 tys. ładowarek w kraju i 2,5 tys. za granicą.
Szczególnie ambitne cele koncern stawia sobie na rynku niemieckim. W partnerstwie z firmą May & Co. do końca 2026 roku planuje instalację ponad 200 szybkich punktów ładowania (o mocy od 150 do 400 kW) w co najmniej 30 lokalizacjach.

Nie mniej ważny jest rozwój hubów ładowania w Polsce. Do końca 2025 roku ORLEN zamierza uruchomić 13 takich obiektów w sieci TEN-T. W każdym z nich znajdzie się minimum 1,2 MW mocy zainstalowanej – co stawia je w czołówce rozwiązań dla transportu dalekobieżnego.
Symboliczna granica to dopiero początek
– Uporządkowaliśmy sytuację w firmie, przywróciliśmy właściwe standardy ładu korporacyjnego i ruszyliśmy z największym programem inwestycyjnym w historii polskiego sektora energetycznego. Dzięki temu polska energetyka stała się wielkim placem budowy. Na Bałtyku rośnie pierwsza polska farma wiatrowa, stawiamy elektrownie gazowe, a cały region jest wolny od rosyjskiej ropy naftowej – mówi prezes Fąfara.
Wartość ORLENU liczona w dolarach wynosi dziś około 28 miliardów, co plasuje firmę powyżej takich marek jak Michelin czy Vodafone. Choć do światowych gigantów pokroju Saudi Aramco (1,6 bln USD) jeszcze daleko, Orlen nie musi się wstydzić swojego miejsca – jest obecnie 52. największym koncernem z sektora oil and gas na świecie.

Wzrost wartości rynkowej to tylko wierzchołek góry lodowej. Największą siłą ORLEN są dziś jego ambicje: czysta energia, nowoczesna infrastruktura i strategia rozwoju, która wykracza poza tradycyjne ramy sektora paliwowego. Jak powiedział sam prezes: „Energia jutra zaczyna się dziś”.

