Opel Grandland poprzedniej generacji zadebiutował w 2017 roku. Teraz nadeszła pora na premierę kolejnej odsłony tego modelu. Poprzednik był modelem bliźniaczym do Peugeota 3008. Nowa wersja powstała na platformie koncernu Stellantis o nazwie STLA Medium. O ile pierwszy Grandland nie był dostępny w odmianie elektrycznej (można było za to kupić hybrydę plug-in), tak Grandland II ma kilka odmian EV. W gamie są również wersje hybrydowe – teraz skupimy się jednak na wersjach na prąd.
Nowy Opel mierzy 4,65 m długości, 1,93 m szerokości i 1,66 m wysokości. W porównaniu do swojego poprzednika, jest on o 173 mm dłuższy, o 36 mm wyższy i o 49 mm szerszy. Rozstaw osi to 2,795 m. Jak podaje marka, pasażerowie w drugim rzędzie mają o 20 milimetrów więcej miejsca na nogi. Tylne siedzenia można złożyć w proporcjach 40:20:40, uzyskując w ten sposób przestrzeń bagażową o pojemności do 1 645 litrów.
Elektryczna gama
Bazowa wersja odmiany elektrycznej ma akumulator o pojemności netto 73 kWh. Oferuje zasięg do 523 km według WLTP. Kosztuje od 198 900 zł. Z kolei za 218 900 zł można wejść w posiadanie Grandlanda w odmianie GS z akumulatorem 82 kWh. Zasięg sięga tu 582 km.
Później do cennika dołączy także wersja z dużym akumulatorem 97 kWh. Pozwoli pokonać między ładowaniami 700 km. „ W przypadku konieczności naładowania Grandlanda, na publicznej stacji szybkiego ładowania, naładowanie akumulatora do 80 procent pojemności zajmuje mniej niż 30 minut” – podaje Opel.
Moc silnika w każdym wypadku wynosi 213 KM. Moment obrotowy to 345 Nm.
Napęd na cztery koła
W planach, oprócz debiutu wersji z dużą baterią, jest także wersja AWD. Dołączy do cennika w 2025 roku. Będzie mieć dwa silniki i baterię 82 kWh.
Jak prezentuje się gama wyposażenia nowego, atrakcyjnie sterowanego Opla? Bazowa wersja Edition ma na pokładzie m.in. reflektory LED, fotele Intelli-Seat i 10-calowy ekran centralny. Odmiana GS ma fotele AGR z podgrzewaniem, podgrzewanie kierownicy i elektrycznie sterowaną klapę bagażnika.
Oprócz wersji elektrycznych w gamie są też hybrydy. Klienci mogą wybrać wersję z 48-woltową technologią hybrydową. Jest ona wyposażona w silnik benzynowy turbo o pojemności 1,2 litra i mocy 136 KM, a także silnik elektryczny o mocy 38 KM i zelektryfikowaną sześciobiegową przekładnię z podwójnym sprzęgłem (wersja dostępna w cenie od 144 900 zł). Hybryda typu plug-in oferuje moc systemową 195 KM i maksymalny moment obrotowy 350 Nm (w cenie od 187 400 zł).
Nowy Opel Grandland Electric konkuruje m.in. z Peugeotem e-3008 (od 233 600 zł, 213 KM i 73 kWh), a także z VW ID.4, Toyotą bZ4X i ze Skodą Enyaq. To może być interesujące, rynkowe starcie. Zwłaszcza odmiana z dużą baterią, gdy już dołączy do cennika, może przekonać klientów, którzy jeżdżą swoimi autami elektrycznymi w dalsze trasy. Rywalem Opla jest także Tesla Model Y.
MA