mStłuczka

Nowa funkcja w aplikacji mObywatel już dostępna

Dokument jest tworzony w aplikacji i podpisywany cyfrową pieczęcią Ministerstwa Cyfryzacji
Źródło zdjęcia: EPL

– Ministerstwo Cyfryzacji przedstawiło nową usługę w aplikacji mObywatel
– mStłuczka ma uprościć kierowcom formalności związane z kolizjami drogowymi
– Proces sporządzania oświadczenia o zdarzeniu i zgłoszenia szkody może odbywać się całkowicie online, bez konieczności wypełniania papierowych formularzy
– Można będzie też sporo oszczędzić na ew. mandacie. Nawet 1500 zł
– mObywatel ma już ponad 10 milionów użytkowników

mObywatel – nowa funkcjonalność

Stłuczka, to wyjątkowo stresująca chwila w życiu każdego kierowcy. Choć nikomu nie życzymy tego typu zdarzeń, codziennie dochodzi do wielu takich zdarzeń. Dotychczas jeśli zarówno sprawca, jak i poszkodowany byli zgodni co do kwestii winy, a uszkodzeniu uległy jedynie auta, należało spisać papierowe oświadczenie.

Jego sporządzanie – zwłaszcza „na gorąco”, w emocjach, na poboczu – mogło jednak sprawić liczne trudności. Po drodze można się wielokrotnie pomylić, wpisując dane. Poza tym, czasem problemem był już sam brak długopisu czy papieru. Teraz nowa funkcjonalność systemu mObywatel ma ułatwić polskim kierowcom życie również w sytuacjach, które można nazwać kryzysowymi.

Jak działa mStłuczka?

Nowa funkcja – pojawiająca się w aplikacji od wczoraj (1 września 2025 r.) – umożliwia kierowcom przygotowanie wspólnego oświadczenia o kolizji, do którego można dołączyć zdjęcia pojazdów i miejsca zdarzenia. Dokument jest tworzony w aplikacji i podpisywany cyfrową pieczęcią Ministerstwa Cyfryzacji. Następnie użytkownik może pobrać plik PDF na swoje urządzenie lub przesłać zgłoszenie bezpośrednio do ubezpieczyciela.

Rozwiązanie obejmuje dwie odrębne funkcje:

  • sporządzenie oświadczenia o zdarzeniu przez kierowców uczestniczących w kolizji,
  • zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela przez osobę poszkodowaną.

Z mStłuczki można korzystać w sytuacjach, w których w wyniku zdarzenia nikt nie został ranny, a uszkodzeniu uległy jedynie pojazdy. Wymagane jest także, aby oba samochody były zarejestrowane w Polsce i by uczestnicy zdarzenia byli zgodni co do winy.

Policja się nie dowie

O stłuczce w związku z korzystaniem z aplikacji nie „dowie się” policja ani inne służby – sprawca nie musi więc obawiać się mandatu. Jednym z celów nowej funkcji jest odciążenie policji, a ministrowie liczą, że dzięki mStłuczce funkcjonariusze będą wzywani na miejsce rzadziej (dzięki czemu kierowcy unikną mandatów wynoszących ponad 1000 zł). Można zgłosić stłuczkę również wtedy, gdy jedzie się autem, które do nas nie należy – w aplikacji wypełnia się wtedy odpowiednie pola.

Dane z rejestrów państwowych

Ważnym elementem rozwiązania jest automatyczne uzupełnianie części danych z rejestrów państwowych, takich jak CEPiK czy PESEL. Dzięki temu zmniejszono ryzyko błędów i przyspieszono proces sporządzenia dokumentu. Według twórców przygotowanie oświadczenia w aplikacji trwa kilka minut, podczas gdy tradycyjne wypełnianie formularza papierowego bywa bardziej czasochłonne i zajmuje nawet godzinę.

Kierowcy mają też możliwość pobrania oświadczenia na swoje urządzenia w formacie PDF. Plik jest podpisany certyfikatem kwalifikowanym ministra właściwego ds. informatyzacji, który stanowi rodzaj cyfrowej pieczęci potwierdzającej autentyczność i integralność sporządzonego w aplikacji dokumentu. Oznacza to, że sprawca nie będzie miał możliwości jego podważenia, np. kwestionując autentyczność swojego podpisu, co zdarzało się przy papierowych oświadczeniach. 

Udział instytucji i ubezpieczycieli

Projekt mStłuczka został przygotowany przez Ministerstwo Cyfryzacji we współpracy z Centralnym Ośrodkiem Informatyki (COI), Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym (UFG) oraz Polską Izbą Ubezpieczeń (PIU).

  • COI odpowiadało za stworzenie rozwiązania technologicznego,
  • UFG za integrację systemu z rejestrem pojazdów i systemami ubezpieczycieli,
  • PIU reprezentowała rynek ubezpieczeniowy w procesie projektowania usługi.

Dzięki tej współpracy ubezpieczyciele uzyskują natychmiastowy dostęp do przygotowanych w aplikacji oświadczeń i mogą rozpocząć proces likwidacji szkody w formie elektronicznej.

Wierzymy, że mStłuczka pozwoli im (obywatelom – przyp. red) zaoszczędzić stresu w niewątpliwie trudniej sytuacji, jaką jest kolizja drogowa – powiedziała Małgorzata Ślepowrońska, prezes zarządu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.  

Fundusz zapewnia ubezpieczycielom dostęp do najwyższej jakości zweryfikowanych danych dotyczących zdarzeń drogowych, co z pewnością przyniesie korzyści wszystkim zainteresowanym stronom – dodał Radosław Bedyński, wiceprezes zarządu UFG. 

KNM 2025: Katowice tegoroczną stolicą elektromobilności. Nowości, trendy, wyzwania. Przyszłość jest bezemisyjna – zobacz! 

Planowane rozszerzenia

W kolejnych miesiącach mStłuczka ma zostać rozbudowana o dodatkowe funkcje. Twórcy zapowiadają możliwość sporządzania oświadczeń w przypadku zdarzeń wielostronnych, z udziałem większej liczby pojazdów. Pracuje się również nad wprowadzeniem wirtualnego asystenta w formie chatbota opartego na sztucznej inteligencji. Ma on udzielać wskazówek podczas wypełniania dokumentów i zgłaszania szkody, ułatwiając kierowcom obsługę zdarzeń drogowych.

Szerszy kontekst – rozwój mObywatel

mStłuczka jest kolejnym etapem rozwoju aplikacji mObywatel, która ma już ponad 10 milionów użytkowników i notuje około miliona logowań dziennie. W ciągu ostatnich 18 miesięcy aplikacja została rozbudowana o 18 nowych usług, a pod koniec lipca 2025 r. otrzymała nowy interfejs graficzny.

Według zapowiedzi resortu cyfryzacji, mObywatel ma być systematycznie rozwijany jako cyfrowy asystent obywatela, wspierający w różnych „momentach życiowych”, zarówno codziennych, jak i kryzysowych.

PMA

REKLAMA