Podczas gdy rok 2021 był rekordowy pod względem liczby rejestracji nowych samochodów w Norwegii, rok 2022 charakteryzował się wolniejszym tempem rejestracji. Głównym powodem jest wojna i pandemia, które stworzyły poważne wyzwania związane z produkcją i dostawami. Jednak ostatni tydzień października przyniósł nowy i chyba nieco niespodziewany impuls w tempie rejestracji i dostaw. W październiku zarejestrowano 12 558 nowych samochodów ( z czego 9 723 to auta elektryczne). To o 8,5% więcej niż w październiku ubiegłego roku. Tym samym „obserwując tempo wzrostu można zaryzykować stwierdzenie, że ostatnie dwa miesiące roku są teraz bardzo ekscytujące” – pisze OFV.
Liderem ID.4 przed Skodą Enyaq
Najlepiej sprzedającym się samochodem w październiku był Volkswagen ID.4 (1014 sztuk). Tuż za nim uplasowała się Skoda Enyaq (751), a podium zamknęła Toyota Yaris (589). Kolejne miejsca przypadły BMW iX (566), Volvo C40 (536), VW ID.3 (437), Audi e-tron (423), Volvo XC 40 (403), Audi Q4 e-tron (387), a dziesiątkę zamka Polestar (326)
– Istnieją wyraźne powody, by sądzić, że przemysł samochodowy bardzo ciężko pracuje, aby odrobić „spóźnienia” dotyczące dostaw jeszcze przed końcem roku. Wielu nabywców nowych samochodów w październiku jest bardzo zadowolona, ponieważ duża część dostaw to samochody, które zostały zakontraktowane wiele miesięcy temu. Z drugiej strony choć wiele osób wciąż czeka na zamówione samochody, niewielu ekspertów wierzy, że osiągniemy zeszłoroczny rekord z 176 276 nowych samochodów osobowych – powiedział dyrektor Øyvind Solberg Thorsen z Rady Informacyjnej ds. Ruchu Drogowego (OFV).
Wzrost dominacji elektryków
Dane OFV pokazują wyraźny spadek sprzedaży nowych samochodów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi. Do tej pory w tym roku liczba nowych hybryd benzynowych z możliwością wielokrotnego ładowania spadła o 62,7 proc., a hybryd z silnikami wysokoprężnymi o 65,2% Jednocześnie liczba samochodów elektrycznych jest mniej więcej taka sama jak w ubiegłym roku w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy. Jednak tylko w październiku zarejestrowano 9 723 samochody elektryczne, czyli o 19,8% więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku.
– Nie wiemy dokładnie, co tak naprawdę wpływa na cały rynek. Wiemy jednak, że dzięki poszerzeniu oferty zdecydowana większość użytkowników chce samochodów elektrycznych. Jednocześnie problemy z dostawą, długi czas oczekiwania i niepewność gospodarcza spowodowana wyższymi stopami procentowymi, wzrostem cen żywności i energii elektrycznej mogą przyczynić się do tego, że wielu potencjalnych nabywców samochodów zrezygnowało z kupna. Liczba rejestracji nowych samochodów w ostatnich dwóch miesiącach roku będzie zależeć od zakresu, w jakim importerzy i dealerzy będą w stanie dostarczyć i zarejestrować nowe samochody, na które czekają klienci – dodał Solberg Thorsen.
Ograniczony wybór furgonetek elektrycznych
Sprzedaż nowych samochodów dostawczych również spadła do tej pory w 2022 roku. Na koniec października zarejestrowano łącznie 23 141 nowych samochodów dostawczych, czyli o 18,4% mniej niż w ubiegłym roku w tym samym czasie.
Przez pierwsze 10 miesięcy zarejestrowano 4 798 nowych samochodów dostawczych z napędem elektrycznym, co stanowi wzrost o 3,4% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Nadal istnieje ograniczony wybór elektrycznych samochodów dostawczych. Wiele z nich potrzebuje również lepszej ładowności, większego zasięgu i lepszych urządzeń do ładowania w pracy. Do tej pory w tym roku zarejestrowano 16 767 nowych samochodów dostawczych z silnikiem wysokoprężnym w tej klasie (klasa 2), czyli o 22,2% mniej niż w roku ubiegłym.