Niecałe 3,6 metra długości, interesujące linie nadwozia i nazwa nawiązująca do techniki znanej ze skateboardingu. Tak w skrócie można opisać Hyundaia Caspera. Ten model pojawił się na rynku w Korei Południowej w 2021 roku. Jest jednak obecnie oferowany tylko z silnikami benzynowymi 1.0 MPI. Hyundai szykuje do debiutu odmianę elektryczną. Trwają ostatnie testy takich aut.
Jego masywne błotniki, kanciaste linie nadwozia i przód, który ze względu na charakterystyczny grill i „dwupoziomowe” reflektory wydaje się pożyczony od większego auta sprawiają, że Casper nieco maskuje swoje wymiary. Mówimy tu jednak o modelu, który pod względem wielkości gra w tej samej lidze, co Dacia Spring. Jego linia boczna może kojarzyć się nieco ze znanym z naszych dróg Suzuki Ignis.
Szef francuskiego oddziału Hyundaia, Lionel French Keogh ogłosił, że Casper, pozycjonowany jako crossover segmentu A, ma zadebiutować we Francji pod koniec 2024 roku – w kilka miesięcy po tym, jak odmiana EV pojawi się w koreańskich salonach. Jak piszą dziennikarze, na rynku europejskim Casper prawdopodobnie będzie dostępny wyłącznie z napędem elektrycznym. Cenowo może rywalizować ze wspomnianą Dacią Spring i kosztować około 20 000 euro. Ma jednak oferować większy zasięg niż ten rumuńsko-francuski model.
Na liście jego konkurentów będzie można znaleźć także Citroena e-C3, który ma 113-konny silnik i akumulator o pojemności 44 kWh, zapewniający zasięg ok. 320 km według WLTP. Hyundai z pewnością będzie walczył o klientów również z planowanym na 2025 rok Volkswagenem ID.2.
Przedstawiciele francuskiego oddziału Hyundaia ogłosili ponadto, że Kona Electric stanieje na tym rynku o 4000 euro. Koreański SUV może nad Sekwaną kwalifikować się także do nowego, ekologicznego bonusu – ze względu na produkcję w Czechach i cenę poniżej 47 000 euro.
Czy Hyundai Casper pojawi się także na pozostałych, europejskich rynkach? Wszystko na to wskazuje. Z punktu widzenia odbiorców, także w Polsce, im więcej propozycji w „budżetowym” segmencie aut EV, tym lepiej. Żywiołem samochodów elektrycznych wciąż jest przede wszystkim miasto.
MA