Najwięcej mocy, najlepsze wyposażenie, najwięcej emocji. Tak w skrócie można scharakteryzować Teslę Model Y Performance. Klienci musieli sporo poczekać, aż ta odmiana – wzorem słabszych wersji – doczeka się modernizacji. Dziś (29.08) od rana auto widać już jednak w polskim konfiguratorze.
Co oferuje Model Y Performance?
Za cenę 269 990 zł otrzymujemy samochód z:
- nowym wyglądem nadwozia i agresywnymi akcentami sportowymi, ze zderzakami ulepszonymi pod kątem aerodynamiki
- adaptacyjnym zawieszeniem oraz unikalnymi trybami jazdy,
- 21-calowymi obręczami Arachnid 2.0,
- wykończeniem wnętrza z włókna węglowego,
- dużym, 16‑calowym ekranem dotykowym QHD w pierwszym rzędzie,
- sportowymi fotelami Performance – z wentylacją, ogrzewaniem i wydłużonym podparciem ud,
- czerwonymi zaciskami hamulcowymi Performance
- lampami projekcyjnymi z logo Performance
- plakietką Performance na tylnej klapie
- spojlerem z włókna węglowego na tylnej klapie
- przyspieszeniem 0–100 km/h w 3,5 s, zasięgiem do 580 km i prędkością maksymalną 250 km/h.
- mocą 460 KM
- zasięgiem 580 km według WLTP

Samochód, jak przystało na wariant po modernizacji (Juniper), ma także m.in. polepszone względem starszej wersji wyciszenie, inny design z diodowymi pasami przez całą szerokość nadwozia z przodu i z tyłu, przebudowany kokpit czy nowe zawieszenie poprawiające komfort. Dostępna jest „zwykła” dźwignia kierunkowskazów, w odpowiedzi na życzenia i uwagi klientów.

Konkurencja

Rywale Tesli to zarówno propozycje z segmentu premium (BMW iX, Mercedes EQE SUV), jak i z klasy popularnej (Ford Mustang Mach-E GT, Hyundai Ioniq 5 N). Można wspomnieć także o Xpengu G6 czy mniejszym, ale również szybkim, Volvo EX30 w topowej wersji.
Cena Tesli (269 900 zł) prezentuje się atrakcyjnie. Warto zauważyć, że bazowa wersja mieści się w limicie dopłat z programu „NaszEauto” (225 000 zł netto, czyli 276 750 zł brutto), ale po dodaniu opcjonalnego lakieru (np. Ultra Red za 11 400 zł) cena przekracza limit. Być może będą na to reagować dealerzy, oferując rabaty czy w konkretny sposób licząc cenę lakieru (np. sprzedając go osobno jako akcesorium).
Co dzieje się z Teslą w Europie?
Niestety dla Tesli, sprzedaż spada. W lipcu firma zanotowała aż 40 % spadek rejestracji w Europie (w całej UE, Wielkiej Brytanii i Skandynawii) do około 8 800 samochodów, mimo że cały rynek EV w regionie wzrósł rok do roku o ponad 30 %. W UE było to ok. 6600 aut. W pierwszych siedmiu miesiącach 2025 r. Tesla sprzedała 119 013 aut, czyli o 34% mniej niż rok wcześniej.

Analitycy wskazują czynniki: problemy wizerunkowe Elona Muska, rosnąca konkurencja chińska (BYD) oraz opóźnienia w nowych modelach. W maju Tesla miała już tylko 0,7% udziału w europejskim rynku EV, spadając z 1,3% rok wcześniej.
Tymczasem konkurencja przyspiesza: BYD sprzedał w Europie w lipcu ponad 84 400 aut. To dowód na to, że sytuacja w segmencie szybko się zmienia.
Czy Model Y Performance pomoże marce? Teoretycznie, wszystko się tu zgadza. Mamy szybki, dobrze wyposażony i atrakcyjnie wyceniony samochód. Pytanie tylko, czy klienci nie oczekują więcej efektu świeżości, którego Tesla – nawet w odmianie po liftingu – raczej już nie oferuje.
PMA

