Transport ciężki stanowi jeden z filarów krajowej gospodarki, a Polska jest europejskim liderem w tym sektorze. W dobie transformacji napędowej utrzymanie wiodącej pozycji polskich przewoźników oraz ich konkurencyjności na europejskich drogach wymaga już teraz wprowadzenia szerokich zmian prawnych i instytucjonalnych. Raport „Elektromobilność w transporcie ciężkim – czas na konkretne działania”, opracowany przez PSPA przy wsparciu Ekoenergetyki oraz Amazona zawiera konkretne propozycje działań w tym zakresie.
Zdecydowana większość współczesnych pociągów jest zasilana prądem z infrastruktury trakcyjnej i napędzana silnikami elektrycznymi. Są już odstępstwa od normy. Bydgoska PESA ogłosiła, że jej lokomotywa wodorowa uzyskała świadectwo dopuszczenia do ruchu i już wkrótce, na torach pojawią się pociągi napędzane ogniwami wodorowymi. W motoryzacji i transporcie drogowym, od kilku lat, niemal wszystkie, wiodące koncerny motoryzacyjne świata stawiają na elektromobilność bateryjną. Jednak największy koncern globu - Toyota, rozwija i promuje technologię napędów hybrydowych i ogniw paliwowych, będąc jednocześnie obecnym w segmencie całkowicie elektrycznych samochodów (BEV). Sprawdzamy, czy technologia ogniw wodorowych to realna alternatywa dla baterii.
Jednym z największych mitów dotyczących sektora elektromobilności, jest ten mówiący o szybkiej degradacji baterii litowo-jonowych w samochodach elektrycznych, drastycznym zmniejszeniu ich zasięgu i w efekcie możliwej utracie wartości pojazdu. Tymczasem poziom zużycia akumulatora trakcyjnego można sprawdzić w zaledwie kilkanaście minut, by przekonać się, że mit i tym przypadku mija się z faktem. Eksperci niemieckiej organizacji badawczej, która w sektorze automotive obecna jest od niemal 100 lat mają i wiedzę, i technologię, które pozwalają zweryfikować m.in. kondycję najważniejszej składowej samochodu elektrycznego. O m.in. badaniach, planach i o tym, co wpływa na szybsze starzenie się baterii, elektromobilni.pl rozmawiają z Mariuszem Mankiewiczem, Prezesem zarządu DEKRA Polska.
Po krótkim wprowadzeniu ze strony ekspertów Hyundaia, o którym przeczytać możecie tutaj, przeszliśmy do części, którą tygryski lubią najbardziej - jazdy testowe. Kluczyki do 4 jedynych zarejestrowanych w Polsce egzemplarzy IONIQ-a 6 zostały rozdane. Nam trafiła się wersja z napędem na cztery koła i dwoma silnikami o łącznej mocy 325 KM. Jak na drodze sprawuje się jedna z najbardziej wyczekiwanych premier roku? Sprawdźcie poniżej.