Mistrzowie Formuły 1 i inni utalentowani sportowcy motorowi pierwsze kroki stawiali na gokartach. Jazdy małymi i szybkimi samochodzikami są możliwe na blisko stu torach w Polsce. Najmłodsi kierowcy mają zaledwie kilka lat, przy czym nie ma górnej granicy wieku. Popularność gokartów rośnie także za sprawą wersji elektrycznych, które są cichsze, szybsze i bardziej ekologiczne w porównaniu z modelami zasilanymi konwencjonalnym paliwem.
W Europie tylko jedno państwo można określić mianem utopijnego. Norwegia to raj dla każdego elektromobilnego fana. Już teraz 84% rejestracji nowych samochodów stanowią warianty w pełni elektryczne, a w samym Oslo – stolicy kraju – odsetek ten sięga 90%. To właśnie tam każdy światowy producent widzi największy potencjał dostania się do mocno hermetycznego rynku europejskiego. Widzą to na pewno chińscy producenci, którzy nie tylko wprowadzają swoje modele, ale też technologię.
Niemiecki profesor chemii Maximilian Fichtner, który jest m.in. dyrektorem zarządzającym Helmholtz Institute Ulm Electrochemical Energy Storage (HIU), oraz liderem grupy badawczej Solid State Chemistry, prowadzi badania nad technologią akumulatorów przyszłości. Uważa on, że wydajne baterie są kluczem do sukcesu elektromobilności.
Pojazdy elektryczne można ładować na różne sposoby. Jednym z nich jest wykorzystanie ładowarek mobilnych. Do tej pory były one jednak mało poręczne. Przysłowiowa cegła stanowiła najcięższą i zarazem najbardziej problematyczny element. Green Cell znalazł na to rozwiązanie!