Teslę bez wątpienia można nazwać królową elektrycznego półświatka. Jednak ten tytuł w dużej mierze zawdzięcza agresywnej polityce cenowej. Teraz w przypadku Modelu 3 w końcu za kwestiami ekonomicznymi można mówić o konkurencyjności pod względem wykończenia oraz układu jezdnego. Czy to jednak wystarczy, aby nadal być najlepszym na świecie, czując na plecach oddech chińskich gigantów?
Choć elektryczne motocykle nie zdobyły jeszcze takiej popularności jak elektryczne samochody to ci, którzy chcą znaleźć zeroemisyjną alternatywę dla spalinowych jednośladów, mają w czym przebierać. Zarówno, jeśli szukają prędkości, jak też konkurencyjnego zasięgu i przyjemności z jazdy. Jedynym problemem jest cena.
W zeszłym roku liczba rejestracji nowych samochodów elektrycznych w Europie po raz pierwszy przekroczyła 2 miliony. Tak wynika z obliczeń JATO Dynamics. Analitycy rynku odnotowali w 2023 roku dokładnie 2 011 209 nowych rejestracji BEV w Europie, co stanowi 15,7% całego rynku. Europa jest drugim co do wielkości rynkiem BEV na świecie, za Chinami (5 mln sztuk), ale przed Stanami Zjednoczonymi (1,07 mln sztuk). Jednak rozwój elektromobilności na naszym kontynencie wciąż odbywa się z „różnymi prędkościami”.
Francusko - japońskie elektryczne „trojaczki” da się dziś kupić nawet za około 20 tysięcy złotych. Czy to dobry pomysł na początek przygody z elektromobilnością? Co warto wiedzieć o tych autach i jakie są ich typowe usterki?