Stolica Małopolski została zobligowana do przyjęcia w 2022 r. uchwały o Strefie Czystego Transportu (SCT). Celem działań jest zmniejszenie ilość zanieczyszczeń powietrza pochodzących z transportu. Projekt SCT wymaga szerokich konsultacji społecznych, które miasto rozpoczęło 17 marca i które zakończą się 28 kwietnia. Uwagi od mieszkańców i przedsiębiorców zostaną przedstawione radnym jako rekomendacje do uchwały wprowadzającej SCT, która ma szansą zostać przyjęta do końca czerwca. Pełny harmonogram wprowadzania strefy ma powstać do 2030 roku, a sama strefa będzie wprowadzana etapami. Pierwszy etap może wejść w życie od 1 marca 2023 roku, a ostatni w styczniu 2030. Kraków wzoruje się na wprowadzonej w Brukseli w 2018 roku SCT, której funkcjonowanie obniżyło emisję tlenku azotu w stolicy Belgii o 20%.
– Bardzo zależy nam na tym, żeby uchwała w sprawie strefy została przyjęta najpóźniej do końca czerwca. Do tego czasu zapewnimy zainteresowanym mieszkańcom i radnym możliwość wypowiedzenia się w sposób pełny i otwarty, by odpowiedzieć na wszelkie pytania i wątpliwości pojawiające się do tej pory w tym temacie. Po przyjęciu przez radnych uchwały przeprowadzimy szeroką kampanię informacyjną w Krakowie i gminach ościennych – powiedział Andrzej Kulig, zastępca prezydenta ds. polityki społecznej i komunalnej.
Przygotowania do utworzenia SCT (propozycja przygotowana przez Zarząd Transportu Publicznego) rozpoczęto w związku z przyjętym przez Sejmik Województwa Małopolskiego Programem Ochrony Powietrza (POP) – zobowiązuje on Kraków do przyjęcia uchwały wprowadzającej Strefę Czystego Transportu do końca 2022 r.
Uchwała określi daty
Przyjęcie uchwały nie jest jednoznaczne z natychmiastowym wejściem w życie obowiązywania wszystkich zasad SCT – uchwała określi dopiero daty wprowadzania wymagań dla samochodów. Zasady, które będą obowiązywały w Strefie będą oparte o normy Euro i będą określać dopuszczalną ilość emitowanych zanieczyszczeń z silników samochodów.
Zanim projekt uchwały zostanie przedstawiony radnym, Kraków przeprowadzi szerokie konsultacje z mieszkańcami i przedsiębiorcami. Zebrane wnioski i postulaty posłużą do przygotowania najlepszego możliwego wariantu – uwzględniającego zarówno potrzeby mieszkańców, przedsiębiorców, których praca oparta jest o transport, jak również pozytywny efekt dla jakości powietrza.
Przedstawiciele Krakowa podkreślają, że wymagania Strefy będą wprowadzane etapami z zachowaniem okresu przejściowego tak, aby wszyscy mogli się na zmiany przygotować. Wprowadzenie SCT na terenie miasta powinno nastąpić do 2030 roku.
Odpowiednie przygotowanie najważniejsze
Podczas konsultacji społecznych wspólnie z mieszkańcami i przedsiębiorcami będą wypracowywane konkretne rozwiązania i zasady dotyczące Strefy Czystego Transportu. Konsultacje mają też doprowadzić do opracowania kompletnego harmonogramu wprowadzania kolejnych wymagań dla samochodów do roku 2030. Planowanie harmonogramu z tak dużym wyprzedzeniem ma na celu odpowiedzialne przygotowanie mieszkańców i przedsiębiorców – podkreślają włodarze Krakowa.
Po zakończeniu konsultacji projekt uchwały o Strefie Czystego Transportu będzie dopracowany i skierowany do Rady Miasta Krakowa.
Brukselski wzorzec
W Brukseli w 2018 r. utworzono SCT na obszarze całego miasta. Zdecydowano, że wjazd do tamtejszej Strefy w pierwszym okresie jej obowiązywania będą mieć tylko samochody produkowane od 1992 r. (czyli wypełniające normę Euro 2). Ustalono też wtedy, jak wymagania te będą podnoszone. Obecnie do Brukseli mogą wjeżdżać już tylko diesle, które mają mniej niż 12 lat (przynajmniej norma Euro 5). W 2025 r. wymogi się zaostrzą i wjazd do miasta będą mieć tylko diesle wyprodukowane po roku 2015 (minimum norma Euro 6, czyli maksymalnie dziesięcioletnie). Samochody benzynowe traktowane są łagodniej – dziś do Brukseli można wjechać nawet autem benzynowym z 1998 r. Nawet tak łagodne wymagania, jak te w Brukseli pozwoliły osiągnąć spadek emisji tlenków azotu (NOx) o ponad 20%. W Krakowie może być podobnie.
Źródło: na podstawie krakow.pl