Marka Genesis nie jest „pełnowymiarowo” dostępna w Polsce. Kilka lat temu oferowano u nas przez chwilę w salonach Hyundaia topową limuzynę firmy Genesis, a obecnie modele z tym znaczkiem ma w ofercie grupa dealerska Plichta. Nie ma jednak (jeszcze?) oficjalnych salonów tego koreańskiego premium.
Genesis – będący dla koncernu Kia Hyundai tym, czym dla Toyoty jest Lexus, czyli prestiżową submarką – dynamicznie się jednak rozwija. Auta tej firmy można kupić np. w Niemczech. Obecność Genesisa w Polsce na większą skalę jest zapewne kwestią czasu, zwłaszcza że polscy klienci coraz przychylniej patrzą na modele z Korei, również te droższe. Dlatego warto spojrzeć, co prezentuje ta marka.
Genesis Neolun – co to za auto?
Oto prototyp pokazany na tegorocznym Auto Show w Nowym Jorku. Nazwa Neolun oznacza „nowy księżyc”. Wersja produkcyjna będzie jednak zapewne nazwana GV90, zgodnie z logiką nazewnictwa tej marki. Mówimy o największym SUV-ie w ofercie. Powstanie na platformie E-GMP, czyli tej samej, na której zbudowano np. znaną u nas Kię EV9. Wymiary Genesisa będą podobne, należy więc spodziewać się długości ok. 5 metrów.
Stylistyka ma być prosta i majestatyczna. Reflektory z przodu i z tyłu w formie wąskich LED-owych pasków to element charakterystyczny dla Genesisa. Ich kształt został zainspirowany przez popularne w Korei… stoliki. W odmianie produkcyjnej raczej nie należy oczekiwać wielkich zmian w designie. GV90 będzie wyglądać podobnie.
O wiele bardziej interesujące jest tu jednak wnętrze. To luksusowy model, przewidziany również do tego, by właściciel podróżował z tyłu. Dlatego kokpit z wielkim ekranem i przesuwaną konsolą środkową to jedno. Drugie – i ważniejsze – to wygląd tylnej części kabiny. Nie zabrakło tu układu z czterema niezależnymi fotelami, z których dwa można obracać, by stworzyć coś na kształt mobilnej… sali konferencyjnej. Pamiętano o obecności rozkładanego stolika „kawowego”.
W środku ma być przede wszystkim przytulnie. Stąd funkcja ogrzewania nie tylko foteli i podłokietników, ale i podłogi, i paneli drzwiowych oraz deski rozdzielczej. Genesis wykorzysta folię przewodzącą, by rozprowadzać ciepło po kabinie. Pojawią się również ekrany wysuwane z sufitu, system dźwięku przestrzennego i automatyczne otwieranie drzwi. Wygodne wsiadanie i dobrą widoczność ze środka ma gwarantować brak słupków B.
Jakie silniki może mieć Genesis GV90, gdy zostanie już oficjalnie pokazany? Tego jeszcze nie podano, ale wspomniana Kia EV jest dostępna z tylnym napędem w wersji 204 KM lub w konfiguracji dwusilnikowej o mocy 384 KM. Akumulator ma 76,1 kWh lub 99,8 kWh. GV90 może być jeszcze mocniejszy, zwłaszcza że doczeka się prawdopodobnie nowej wersji Magma. To sportowa submarka Genesisa.
Maybach na celowniku?
Z kim mógłby rywalizować duży, koreański SUV, gdyby trafił do Polski? Kia EV9 mogłaby być jego mniej prestiżowym rywalem. Jeśli jednak Genesis będzie tak luksusowy, jak pokazany prototyp, weźmie na celownik nawet Mercedesa-Maybacha EQS. W grę wejdzie również rywalizacja z Volvo EX90. Duże, elektryczne SUV-y z bardzo luksusowym wyposażeniem to dział rynku, który będzie zapewne rósł. Nadchodzący, nowy Bentley Bentayga również ma być autem EV. Czy Genesis może mierzyć aż tak wysoko? Koreańczycy są bardzo ambitni…
MA