- Wniosek o rejestrację pojazdów będzie można złożyć elektronicznie w urzędzie
- Usługa AVI pozwoli polskim urzędom automatycznie pobierać dane o samochodach z rejestrów innych państw UE
- Zniesiony zostanie obowiązek legalizacji dotychczasowych tablic rejestracyjnych
- To oznacza koniec z bieganiem do urzędy komunikacji ze starymi „blachami”
- Usługa rejestracji pojazdu ma stać się także częścią aplikacji mObywatel
- Cyfrowa rejestracja pojazdów – koniec papieru, koniec kolejek
Rząd cyfryzuje
Według Ministerstwa Cyfryzacji (MC) nowe przepisy mają przede wszystkim odciążyć kierowców i urzędników. Najoptymistyczniej brzmi jednak deklaracja, że wkrótce wniosek o rejestrację pojazdu będzie można złożyć w pełni elektronicznie, tj. online lub poprzez aplikację mObywatel lub też standardowo w urzędzie. Jeśli ktoś zdecyduje się na wizytę stacjonarną, urzędnik wprowadzi dane do systemu na podstawie przekazanych informacji, bez konieczności uzupełniania stosów dokumentów.
Jak powiedział wicepremier Krzysztof Gawkowski, cyfryzacja nie oznacza jedynie wygody. To także ważny krok w stronę poprawy bezpieczeństwa – zwłaszcza przy rejestracji aut sprowadzanych z zagranicy. „To koniec sytuacji, w której do rejestracji trafiają pojazdy o niejasnym pochodzeniu” – zaznaczył szef resortu.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zwrócił z kolei uwagę na deregulacyjny charakter ustawy. Jego zdaniem przepisy usuwają szereg przestarzałych obowiązków – w tym konieczność dostarczania papierowego potwierdzenia badania technicznego, jeśli wynik jest już dostępny w bazie CEPiK. „To nieżyciowy przepis, który zmieniamy” – podkreślił.
AVI, czyli narzędzie, które ma wyeliminować „ryzykowne auta” z zagranicy
Jedną z najważniejszych nowości jest usługa AVI (Actual Vehicle Information). To rozwiązanie, które pozwoli polskim urzędom automatycznie pobierać dane o samochodach z rejestrów innych państw UE. Wymiana informacji będzie odbywać się poprzez system EUCARIS, a prowadzić ją będzie Krajowy Punkt Kontaktowy.
W praktyce oznacza to, że urzędnik przed rejestracją pojazdu będzie mógł sprawdzić m.in. historię, dane techniczne oraz zgodność informacji zawartych w dokumentach. MC zapowiada, że dzięki temu ograniczone zostaną przypadki oszustw, np. prób rejestracji samochodów kradzionych lub z fałszowaną dokumentacją. Przypomnijmy, że ofiarą właśnie takiego oszustwa padł, nie kto inny, jak właśnie minister Gawkowski.
Uproszczenia dla kierowców i przedsiębiorców
Zmian jest jednak więcej – i wiele z nich odpowiada na postulaty zgłaszane od lat przez kierowców oraz firmy handlujące samochodami. Po pierwsze, zniesiony zostanie obowiązek legalizacji dotychczasowych tablic rejestracyjnych, jeśli właściciel zachowuje numer i potwierdzi, że tablice są czytelne oraz nieuszkodzone. To oznacza koniec konieczności wizyty w urzędzie z fizycznymi tablicami w ręku.
Znowelizowane przepisy doprecyzowują też zasady, które dotyczą sytuacji sprzedaży pojazdu w trakcie biegu terminu na rejestrację. Jeśli zaś samochód trafi do nowego właściciela przed upływem 30 dni (lub 90 dni w przypadku przedsiębiorców), dotychczasowy posiadacz nie będzie musiał składać wniosku rejestracyjnego.
Nowością jest również możliwość uzyskania wpisu o przystosowaniu pojazdu do ciągnięcia przyczepy bez dodatkowego badania technicznego, o ile odpowiednia informacja widnieje w dokumentach homologacyjnych – czytamy na stronie gov.pl
Zmiany obejmują również poprawę współpracy między resortami. Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało, że Minister Sprawiedliwości otrzyma możliwość występowania o dane z CEPiK w imieniu wszystkich sądów. Obecnie każdy sąd składa indywidualne wnioski, co generuje ogromne koszty i obciążenie administracyjne. Uproszczenie ma przyspieszyć postępowania i ułatwić podłączanie sądów do systemu CEPiK.
Od kiedy nowe przepisy? Kluczowa data to 18 stycznia 2027 r.
Choć ustawa została już przyjęta przez Sejm, nie wszystkie zmiany zaczną obowiązywać od razu. Większość wejdzie w życie po sześciu miesiącach od ogłoszenia, a część – dotycząca obowiązków rejestracyjnych – już po 14 dniach.
Najważniejsza data to jednak 18 stycznia 2027 r. – to wtedy dostępna ma być zarówno usługa AVI, jak i możliwość złożenia wniosku o rejestrację pojazdu w pełni online. Jak podaje MC, systemy informatyczne wymagają czasu na dostosowanie.
Co istotne, komunikat prasowy MC nie przesądza jeszcze, czy wszystkie wymagane dokumenty – jak dowód zakupu czy potwierdzenie akcyzy – również będzie można przekazać elektronicznie. Pewne jest natomiast, że odbiór tablic rejestracyjnych nadal może wymagać wizyty w urzędzie, zwłaszcza w przypadku aut sprowadzanych zza granicy.
Usługa rejestracji pojazdu ma stać się także częścią aplikacji mObywatel. To jednak perspektywa ponad roku, bo dopiero po wdrożeniu AVI oraz pełnej digitalizacji procesu możliwe będzie udostępnienie funkcji w aplikacji. Jak podkreślają przedstawiciele MC, warto czekać. W pełni cyfrowa rejestracja pojazdu ma skrócić kolejki (rocznie rejestrowanych bądź przerejestrowywanych jest ok 4 mln pojazdów – przyp. red.), obniżyć koszty administracyjne i wyeliminować wiele nadużyć związanych z importem aut.
OW
