Prywatnym elektrykiem w celach służbowych
Zmiana ma kluczowe znaczenie dla pracowników, którzy korzystają z prywatnych aut w celach służbowych – zarówno w podróżach służbowych, jak i w tzw. jazdach lokalnych. Do tej pory tylko właściciele pojazdów spalinowych mogli rozliczać koszty eksploatacji w oparciu o kilometrówkę i korzystać z ulg podatkowych. Teraz do tej grupy dołączą również użytkownicy pojazdów nisko- i zeroemisyjnych.
Projektowane przepisy przewidują zróżnicowanie stawek w zależności od rodzaju napędu i mocy silnika. Dla pojazdów alternatywnych wartości te są niższe, co resort infrastruktury tłumaczy niższymi kosztami eksploatacji. Argumentuje się m.in. mniejszą liczbą części w autach elektrycznych (nawet sześciokrotnie mniej niż w spalinowych), mniejszym zużyciem podzespołów czy wyższą efektywnością przetwarzania energii.

Ministerstwo Infrastruktury tłumaczy takie zróżnicowanie „różnymi wielkościami ponoszonych kosztów w przypadku eksploatowania pojazdów z różnym układem napędowym”. Resort wyjaśnia, że auto elektryczne może się składać z „nawet sześciokrotnie mniejszej liczby elementów niż jego spalinowy odpowiednik”.
W konsekwencji mniej elementów i podzespołów może ulec awarii mniej części zużywa się w trakcie codziennej eksploatacji – argumentuje resort. Zwraca przy tym uwagę na większą sprawność przetwarzania energii w elektrykach, co przekłada się na nawet czterokrotnie mniejsze koszty ich eksploatacji” – donosi Dziennik Gazeta Prawna (DGP).
Zbyt niskie elektromobilne stawki
Mimo to część ekspertów nie kryje rozczarowania – ich zdaniem, jeśli celem rządu jest wspieranie elektromobilności, stawki powinny być wyższe, by realnie rekompensować wyższe ceny zakupu i utrudniony dostęp do ładowarek.
Tymczasem proponowane przez Ministerstwo Infrastruktury stawki kilometrówki wyglądają następująco:
| Rodzaj pojazdu | Napęd / Parametr techniczny | Stawka za 1 km (propozycja) | Obecna stawka |
| Samochód osobowy | Spalinowy, do 75 kW | 1,04 zł | 1,38 zł (do 900 cm³) / 1,15 zł (powyżej 900 cm³) |
| Spalinowy, pow. 75 kW | 1,34 zł | j.w. | |
| Hybrydowy, do 75 kW | 0,83 zł | brak | |
| Hybrydowy, pow. 75 kW | 1,10 zł | brak | |
| Elektryczny / wodorowy | 0,60 zł | brak | |
| Motocykl | Spalinowy | 0,75 zł | 0,69 zł |
| Elektryczny | 0,35 zł | brak | |
| Motorower | Spalinowy | 0,45 zł | 0,42 zł |
| Elektryczny | 0,20 zł | brak |
Kiedy?
Nowe przepisy mają wejść w życie po zakończeniu prac legislacyjnych nad ustawą o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw. Projekt rozporządzenia w sprawie zwrotu kosztów za używanie pojazdów niebędących własnością pracodawcy został już 19 lipca skierowany do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych.
Warto zaznaczyć, że kilometrówka to nie tylko narzędzie księgowe. Ma ona realne konsekwencje podatkowe – zgodnie z ustawą o PIT i CIT, zwrot kosztów w ramach określonych stawek może być zwolniony z podatku dochodowego i ZUS. Warunek? Poprawne prowadzenie ewidencji przejechanych kilometrów – zwraca uwagę redakcja DGP.
Dobry kierunek
Mimo że na pierwszy rzut oka niższe stawki dla pojazdów elektrycznych mogą rozczarować, sam fakt ich ujęcia w systemie kilometrówki oznacza istotny zwrot w myśleniu o nowoczesnej mobilności. Przez lata brakowało wytycznych dla użytkowników aut z alternatywnym napędem, co utrudniało firmom i pracownikom rozliczanie kosztów. Teraz wreszcie pojawi się jasna i prawnie usankcjonowana podstawa do takich rozliczeń – pisaliśmy o tym na łamach elektromobilni.pl w ubiegłym roku.
OW

