Home Rynek Polska Jest popyt na używane samochody elektryczne. Kuleje podaż

Raport OTOMOTO

Jest popyt na używane samochody elektryczne. Kuleje podaż

Raport OTOMOTO

Jest popyt na używane samochody elektryczne. Kuleje podaż

Zakup używanego elektryka za pośrednictwem OTOMOTO to średnio około 178 tysięcy złotych
Fot. elektromobilni.pl
Przeczytasz w 3 min
Przeczytasz w 3 min

 43% Polaków deklaruje otwartość na zakup używanego elektryka. Jeszcze większe zaufanie do używanych pojazdów elektrycznych mają osoby, które znają kogoś, kto korzysta z EV – z tej grupy aż 61% osób zdecydowałoby się na zakup kilkuletniego samochodu zeroemisyjnego – wynika z badania przeprowadzonego w sierpniu przez Minds & Roses. Brakuje jednak podaży – używane samochody elektryczne stanowią mniej niż 1% ofert wszystkich używanych aut wystawianych na OTOMOTO. Ogłoszenia te z roku na rok przegląda jednak coraz więcej osób.

Podczas łódzkiego Kongresu Nowej Mobilności 2023, zorganizowanego przez PSPA platforma OTOMOTO zaprezentowała raport “Przyszłość rynku używanych samochodów elektrycznych w Polsce”, w którym zestawia dane z platformy z badaniami przeprowadzonymi w tym roku przez agencję badawczą Minds & Roses.

Coraz więcej elektryków

Pod koniec lipca w Polsce zarejestrowanych było już ponad 47 tysięcy samochodów zeroemisyjnych, a to wiąże się z przyrostem rejestracji tego rodzaju pojazdów o 58% w stosunku do poprzedniego roku. Dużą dynamikę widać także w podaży samochodów – w OTOMOTO do końca lipca 2023 roku pojawiło się 110% więcej ofert sprzedaży używanych i 70% więcej nowych elektryków niż w analogicznym okresie w 2022 roku. Interpretując wzrosty trzeba mieć jednak na uwadze wciąż stosunkowo niski wolumen samochodów proponowanych kierowcom w Polsce.

Choć większość samochodów elektrycznych rejestrowanych w Polsce to samochody nowe, istotna grupa kierowców deklaruje zakup swojego elektryka z drugiej ręki. Podczas EV Experience – wydarzenia skupiającego entuzjastów elektromobilności, organizowanego przez PSPA w maju 2023 roku, Minds & Roses przeprowadziło badanie, z którego wnika, że ⅓ posiadaczy elektryków, obecnych na evencie nabyła swój samochód na rynku wtórnym.

 Używany lepszy, bo… tańszy

 Cena zakupu samochodu elektrycznego to argument dominujący – zarówno wśród entuzjastów elektryków, jak i osób sceptycznie nastawionych do tego zakupu. Z sierpniowego badania M&R wynika, że chętni do zakupu elektryka są skłonni zainteresować się pojazdem używanym, właśnie z powodu jego niższej ceny (38%). Z kolei 58% tych, którzy odrzucają możliwość zakupu samochodu typu BEV przyznaje, że głównym powodem jest zbyt wysoka cena samochodu.

Obecnie na OTOMOTO, uwzględniając oferty z wszystkich segmentów – także samochody premium, średnia cena nowego samochodu przekracza 300 tysięcy złotych. To więcej niż maksymalna cena nowego samochodu elektrycznego, do którego można starać się o dopłatę z programu “Mój elektryk”. Jednocześnie dopłaty nie przysługują tym, którzy zdecydują się na zakup używanego samochodu elektrycznego, choć w porównaniu do nowych cena jest znacznie niższa. Decydując się na zakup elektryka – także na rynku wtórnym, trzeba być gotowym na wysokie koszty – zakup używanego elektryka za pośrednictwem OTOMOTO to średnio około 178 tysięcy złotych.

 Tesla i Leaf w czołówce „używek”

 W pierwszej dziesiątce najczęściej wyświetlanych używanych samochodów elektrycznych na OTOMOTO można znaleźć auta z różnych segmentów. Najczęściej oglądanym samochodem jest Tesla 3, a tuż za nią plasuje się znacznie bardziej przystępny cenowo Nissan Leaf. Wśród samochodów z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych wśród użytkowników platformy znaleźć można zarówno niewielkie samochody – jak BMW i3 czy Renault Zoe, jak i mieszczące się w segmencie premium Porsche Taycan czy Audi E-Tron.

 Podaż modeli elektryków w dużym stopniu odpowiada zainteresowaniu – 7 samochodów z zestawień “najczęściej wyświetlane” i “najczęściej wystawiane” na OTOMOTO powtarza się na obu top-listach.

 Coraz większa grupa elektromobilnych

Rośnie grupa osób, które wśród swoich znajomych mają kogoś, kto jeździ elektrykiem. W zeszłym roku, w badaniu M&R bezpośredni kontakt z kierowcą elektryków deklarowało zaledwie 24% badanych. Dziś ten wskaźnik wzrósł do 29%, a to oznacza, że już prawie ⅓ Polaków może zapytać swoich znajomych o praktyczne aspekty korzystania z samochodu elektrycznego. Wśród najbardziej nurtujących kwestii pojawiają się pytania o wytrzymałość baterii – to sprawa, która zajmuje 27% badanych, dystans, który można pokonać na jednym ładowaniu (27%), koszty eksploatacji samochodu w skali roku (24%) oraz najczęściej pojawiające się usterki (25%).

Pozytywny obraz samochodów elektrycznych tworzą ich użytkownicy. W badaniu przeprowadzonym podczas EV Experience aż 99% posiadaczy pojazdów EV potwierdza zadowolenie z zakupu elektryka, a 83% deklaruje, że kolejnym motoryzacyjnym wyborem będzie także BEV. Póki co, samochody elektryczne w większości (69%) nie są wyłącznym środkiem transportu w gospodarstwach domowych. Właściciele elektryków najmocniej doceniają niższe koszty eksploatacji oraz przywileje, z których można korzystać poruszając się po mieście samochodem z zieloną tablicą rejestracyjną.

Raport dostępny jest pod linkiem: https://motopedia.otomoto.pl/uploads/2023/09/raport_KNM_a4_digital.pdf

Źródło: OTOMOTO
REKLAMA

Narzędzia
i kalkulatory