Można się założyć, że niemal każdy z czytelników korzystał kiedyś ze sprzętu firmy Sony. Telewizory, odtwarzacze VHS i DVD, a później także telefony czy sprzęt fotograficzny oraz głośniki i inny sprzęt audio – ta marka jest doskonale znana i ceniona. Jej obecność w motoryzacji była jednak do tej pory ograniczona do dostarczania poszczególnych elementów (np. odtwarzaczy radio/CD do samochodów marki Ford). Teraz ma się to zmienić.
Na rynek trafi marka Afeela
Będzie to owoc współpracy firm Honda i Sony. Obydwie marki zdecydowały się na połączenie sił. Ma to doprowadzić do znacznego obniżenia kosztów działania, czyli projektowania i wdrażania nowych modeli. Cena końcowa produktu – na którą składa się przecież koszt całego projektu – jest dziś wyjątkowo istotna, w dobie walki z chińskimi producentami. Powołanie spółki joint venture pozwoli na oszczędność Hondzie, która otrzyma od Sony m.in. architekturę elektroniczną. Dużo oszczędzi też Sony – wejście na rynek samochodowy bez korzystania z pomocy doświadczonego w branży partnera byłoby niezwykle kosztowne.
Pierwsze modele za dwa lata
Równolegle z Afeelą, wprowadzone zostaną nowe, elektryczne Hondy z serii 0. Dokładniej, mówimy o trzech modelach Hondy. Powstaną na tej samej platformie, co wspólne „dziecko” z Sony. Jak zauważa czasopismo Nikkei Asia, platforma to około 10% kosztów modelu EV – tutaj wydatki firm powinny więc znacznie spaść.
Oczekuje się, że nowe Hondy z serii 0 będą w bazowych konfiguracjach kosztować równowartość około 40 000 dolarów, czyli 157 000 zł. Pojazdy marki Afeela mają być droższe – choć nie wiadomo jeszcze dokładnie, o ile.
Honda – siedem nowych modeli EV do 2031 roku
Japoński producent przeznaczył na projektowanie i wdrażanie nowej serii modelowej 10 bilionów jenów, czyli ok. 65 miliardów dolarów (255 miliardów złotych). W maju przedstawiciele firmy potwierdzili, że auta będą wyposażone w „ultracienki akumulator”, czyli w nowo opracowaną konstrukcję o kompaktowych wymiarach i ulepszonej wydajności. Oprócz tego, marka zamierza korzystać z doświadczeń z Formuły 1 i hybrydowych bolidów – auta mają mieć lekkie nadwozia i jednostki napędowe nowego typu, lżejsze i cieńsze od znanych dotychczas rozwiązań. Platforma pozwoli na umieszczenie akumulatora i jednostki napędowej nisko, dzięki czemu obniży się środek ciężkości aut. To pozytywnie wpłynie na prowadzenie. Oprócz tego, taka konstrukcja poprawi przestronność we wnętrzu.
Zasięgi ponad 480 km
Wszystkie modele Hondy z serii 0 mają przejeżdżać na jednym ładowaniu ponad 480 km. Nie wiadomo jeszcze, jaką pojemność akumulatora otrzymają te samochody, podano już jednak, że sedan marki Afeela będzie korzystać z baterii litowo-jonowej o pojemności 91 kWh – Honda może więc mieć takie samo rozwiązanie. Z drugiej strony, to spora pojemność. Jako że to Afeela ma być droższą marką, w Hondzie za równowartość niecałych 160 tysięcy złotych bardziej prawdopodobna jest obecność nieco mniejszego zestawu.
Chińska konkurencja
Z kim będą konkurować nowe modele? Zwłaszcza w przypadku Hondy głównymi rywalami będą marki chińskie, walczące o klienta przede wszystkim ceną. Afeela z pewnością weźmie na celownik również Teslę. Modele – pozycjonowane w szybko rozwijających się, popularnych segmentach – zapewne spróbują odebrać klientów również producentom europejskim, takim jak Volkswagen czy Renault. Po co Sony obecność w świecie samochodów? To pożądana dywersyfikacja dochodów i rozszerzenie portfolio produktów, a dzięki współpracy z Hondą koszty takiej operacji nie będą zbyt wielkie. Choć to i tak ogromna inwestycja i przełomowy krok w dziejach tego koncernu.
MA