Płynna granica
Jaka będzie przyszłość silników spalinowych? Zdania na ten temat są podzielone. Niektórzy wysyłają technologię ICE już do lamusa, inni widzą w niej jeszcze nadal potencjał. Być może auta zasilane benzyną jeszcze długo będą popularne w krajach, które nie są jeszcze gotowe na przejście na elektromobilność. Wielu nie wyklucza także, że granica roku 2035, po którym nie będzie możliwe sprzedawanie w Unii Europejskiej nowych aut z silnikami spalinowymi (oprócz wyjątków w rodzaju niszowych marek i produkcji krótkoseryjnej), zostanie przesunięta. Czy tak będzie? Zobaczymy.
Różne strategie
Jak na razie, poszczególni producenci różnie podchodzą do kwestii inwestycji w silniki spalinowe. Niektórzy łączą siły, aby zminimalizować koszty i ryzyko – na taki krok zdecydowali się np. Toyota, Mazda i Subaru, łączący właśnie siły w celu opracowania nowej generacji jednostek ICE, mogących pracować również z wykorzystaniem paliw syntetycznych. Z kolei Renault ma tworzyć wydajniejsze i bardziej ekologiczne jednostki napędowe wspólnie z Geely. Zajmie się tym powołana właśnie spółka o nazwie HORSE (ang. koń).
Przejściowa forma
Media obiegają również informacje o zgoła odmiennym charakterze. Australijski magazyn „Drive” zapytał starszego wiceprezesa i dyrektora ds. planowania w regionie Afryki, Bliskiego Wschodu, Indii, Europy i Oceanii (AMIEO) o plany związane z technologią spalinową. Francois Bailly odpowiedział: „Naszą przyszłością jest EV. Nie inwestujemy w nowy układ napędowy dla ICE, to na pewno.”
Nie oznacza to oczywiście, że Nissan natychmiast przestanie oferować modele tankowane benzyną. Formą przejściową między silnikami całkowicie spalinowymi a elektrycznymi mają być (i są) hybrydy e-Power. Silnik spalinowy nie służy w nich do napędzania kół, a jedynie do ładowania jednostki elektrycznej.
Nissan planuje jednak dopracować technologię, zwiększając sprawność cieplną jednostki – aż do 50%. Dla porównania, silniki Toyoty Dynamic Force osiągają już 40%.
Portfolio szyte na miarę
– W niektórych częściach świata, na przykład w Afryce, przepisy dotyczące emisji spalin nadal są łagodne – wspomniał dyrektor z Nissana. – Istotnie – wciąż można tam kupić modele spełniające normę Euro 2. Nissan dostosuje więc swoje portfolio do wymagań regionalnych, odejście od ICE będzie więc stopniowy. Obecne silniki zostaną udoskonalone, aby spełniały coraz surowsze przepisy – dodał Bailley.
Dwa modele EV w Europie
Nissan obecnie oferuje w Europie elektryczne modele Leaf i Ariya. Leaf drugiej generacji kontynuował „dzieło” poprzednika, polegające na popularyzacji elektromobilności u klientów, którzy poszukują nieprzesadnie drogich modeli. Ariya to z kolei przedstawiciel nowszej generacji modeli marki. Obecnie trwają przygotowania do premiery Leafa numer trzy. Ma stać się crossoverem coupe, z zewnątrz przypominającym Ariyę. Powstanie na platformie CMF-EV i może trafić do salonów w 2026 r, po prezentacji pod koniec 2025 r. Co z modelami spalinowymi? Qashqai wciąż cieszy się popularnością, podobnie jak Juke czy X-Trail. O nowym GT-Rze z jednostką V6 należy już chyba jednak zapomnieć…
MA