W jakim segmencie walczy Hyundai Inster? Jeśli chodzi o długość (nieco ponad 3,8 m), plasuje się odrobinę ponad segmentem A. Pod względem rozstawu osi (2,58 m) jest to jednak przedstawiciel segmentu B. Z kolei w wersji Cross, z nakładkami na zderzaki i błotniki, przypomina małego SUV-a. Jak widać, mówimy o typowym dla dzisiejszych czasów modelu „międzysegmentowym”. Sprawdźmy jednak, z jakimi autami najłatwiej porównać Instera, patrząc na jego cennik.
Start od 103 900 zł
To cena w promocji ustanowionej z okazji wejścia auta na rynek. Bez promocji cena jest o 4000 zł wyższa. Mówimy tu o wersji Pure o mocy 97 KM i z baterią 42 kWh. Zasięg według WLTP, to 327 km.
Mocniejsza jest odmiana o mocy 115 KM, z baterią 49 kWh. Zasięg: 350-370 km według WLTP. Z wyposażeniem Pure kosztuje 112 900 zł (w promocji).
Kolejna jest wersja Modern – w wersji 97 KM kosztuje od 108 900 zł, a w odmianie 115 KM – 116 900 zł. Wersje Modern i bogatsze są objęte rabatem w wysokości aż 8000 zł. Opisane ceny mają uwzględnioną obniżkę.
Jeszcze bogatsza wersja Smart jest dostępna tylko z mocniejszym silnikiem i – co za tym idzie – z większą baterią. Kosztuje od 131 900 zł. Z kolei odmiana Cross została wyceniona na 126 900 zł, a Cross Smart – 143 900 zł.
Wersje wyposażenia
Już w bazowej odmianie Pure klienci mogą liczyć m.in. na kamerę cofania i sensory z tyłu, a także na klimatyzację automatyczną, system multimedialny z 10,25” ekranem dotykowym, cyfrowym radiem DAB, nawigacja z usługami Hyundai LIVE i system telematyczny Bluelink, łączność Android
Auto i Apple Car Play, ładowarkę pokładową 11 kW, system dostępu bezkluczykowego i inteligentny tempomat z funkcją Stop&Go. Auto jeździ na felgach stalowych o rozmiarze 15 cali.
Osoby, które zdecydują się na dopłatę do wersji Modern, otrzymają m.in. czujniki parkowania także z przodu, 15-calowe alufelgi, bezprzewodową ładowarkę do telefonu, osobno przesuwane tylne fotele, skórzaną kierownicę, podłokietnik dla kierowcy i przyciemniane tylne szyby.
Odmiana Smart jest bogatsza m.in. o reflektory przednie LED, kamery 360, system monitorowania martwego pola, podgrzewane fotele z przodu i kierownicę, a także o pompę ciepła i gniazda do ładowania V2L (w kabinie i na zewnątrz).
Wersja Cross wyróżnia się przede wszystkim bardziej „terenową” stylizacją. Ma podgrzewane fotele i kierownicę i 17-calowe felgi aluminiowe. Z kolei Cross Smart łączy elementy tych dwóch odmian – z kamerami 360, pompą ciepła czy… koszem dachowym. To ponoć popularny w Korei sposób transportu towarów.
Rywale
Odmiana bazowa może rywalizować z bogatszymi wersjami Dacii Spring (wersja Extreme: od 90 600 zł, ale ma tylko 65 KM) albo modelu Leapmotor T03 (cena ok. 80-90 tysięcy złotych) czy Fiata 500e. Z kolei wersje lepiej wyposażone i droższe mogą zainteresować osoby, które dotąd myślały np. o Fiacie 600e, Jeepie Avengerze czy nawet Skodzie Elroq. Poważnymi rywalami mogą być także modele Renault 5 E-Tech Electric czy Renault 4 E-Tech Electric, jak również elektryczne odmiany Opla Corsy i Peugeota 208. Analizując cennik Instera warto zwrócić uwagę na rzadką w tej klasie dostępność pompy ciepła. Najtańszy Hyundai z tym rozwiązaniem kosztuje 131 900 zł (z uwzględnieniem obniżki).
Inster na żywo
W bezpośrednim kontakcie Inster zaskakuje nietypową stylistyką – wyróżnia się na tle innych aut, niezależnie od tego, z której strony na niego patrzymy. Okrągłe reflektory z przodu, kanciaste linie z boku z ukrytą tylną klamką, a także tylne „cyfrowe” lampy – ten Hyundai rzuca się w oczy, zwłaszcza gdy ma jeszcze kosz dachowy. W gamie można znaleźć odważne odcienie, a także rzadkie przy fabrycznych ofertach lakiery matowe.
Auto jest przestronne, zwłaszcza z tyłu. Rozstaw osi „przerasta” długość tego modelu, a z perspektywy tylnej kanapy wydaje się ono jeszcze większe, nawet z punktu widzenia wysokiego pasażera. Bagażnik ma pojemność od 280 do 310 litrów, zależnie od tego, na ile przesuniemy tylną kanapę. Interesującym rozwiązaniem jest możliwość składania tylnego rzędu osobno, a także składanie przedniego prawego fotela. Podczas prezentacji pokazano nawet możliwość położenia w środku materaca.
Interesująca propozycja
Niektórzy klienci mogą zapewne podchodzić z ostrożnością do zakupu tak małego samochodu. Warto jednak, by na własne oczy przekonali się o przestronności Instera. Segment A i B wkrótce się jednak znacząco rozrośnie – więc Hyundai będzie mieć sporo rywali, szczególnie z chińskiego rynku. Nie ulega jednak wątpliwości, że klienci czekają na małe, miejskie auta za rozsądną cenę. Inster wychodzi tym oczekiwaniom naprzeciw. Wypada tylko mieć nadzieję, że ceny docelowe, nie będą zbytnio odbiegały od promocyjnych.
MA