Ceny używanych samochodów elektrycznych wkrótce staną się istotnym tematem również w Polsce – wszystko za sprawą programu dopłat do modeli EV z drugiej ręki. Jak na razie potencjalni klienci śledzą głównie cenniki aut nowych – wkrótce jednak kwestia utraty wartości modeli używanych także nabierze znaczenia.
Rynek amerykański na swoich prawach
Pewną podpowiedzią na temat tego, jak będą kształtować się takie ceny, może być spojrzenie na rynek amerykański. Rządzi się on swoimi prawami i nie można wprost odnosić jego prawideł do Polski – warto jednak zapoznać się z najnowszymi danymi. Zwłaszcza że są naprawdę interesujące i zaskakujące.
Jak podaje firma iSeeCars zajmująca się analizami rynku, samochody używane sprzedawane w maju 2023 roku były droższe, jeśli mówiliśmy o autach EV. Dokładniej, aż o 25%, jeśli porównywaliśmy modele ze zbliżonej klasy, rocznika i o podobnych parametrach.
Diametralna zmiana
Sytuacja diametralnie zmieniła się, jeśli chodzi o auta sprzedawane w maju 2024 roku. Pod uwagę wzięto 2,2 miliona aut w wieku od roku do pięciu lat. Różnica w cenie to obecnie 8,5% – ale droższe są samochody spalinowe. Dokładniej, przeciętny używany model EV był wyceniony na 28 767 USD (116 176 zł), podczas gdy średni samochód benzynowy kosztował 31 424 USD (126 503 zł). Różnica wynosi 2657 USD, czyli równowartość 10 730 zł.
O ile przez ostatni rok ceny używanych aut spalinowych pozostawały stabilne i oscylowały w różnych miesiącach między 29 a 32 tysiącami dolarów, o tyle ceny aut elektrycznych spadały. W czerwcu 2023 r. wynosiły średnio 40 916 dolarów (ponad 165 000 zł), w grudniu już tylko 33 572 dolarów (135 000 zł), aż w końcu spadły w maju do wspomnianych wyżej 28 767 dolarów.
Ceny używanych elektryków spadają
Trend widać dobrze, gdy weźmiemy pod uwagę ceny dwóch modeli, które można uznać za konkurencyjne – czyli Teslą Model 3 i BMW serii 3. W czerwcu zeszłego roku używany Model 3 kosztował o 2,635 USD (10 600 zł) więcej niż używane BMW 3. Jedenaście miesięcy później cena Tesli spadła o 4806 USD (19 381 zł) poniżej ceny BMW. W badaniu zauważono również, że pojazdy elektryczne znajdują się w pierwszej siódemce używanych samochodów z najbardziej znaczącymi spadkami cen zanotowanymi w ciągu ostatniego roku.
Dokładniej, Jaguar I-Pace staniał przez rok aż o 30,1%, Chevrolet Bolt EV o 28%, Hyundai Kona Electric o 26,5%, Kia Niro EV o 24,8%, Nissan Leaf o 24%, Tesla Model 3 o 23,9%, Tesla Model X o 18,8%, a Tesla Model S o 15,8%. Na liście dziesięciu modeli o największej utracie wartości znalazły się tylko dwa modele spalinowe – to Jaguar E-Pace (miejsce ósme, utrata o 16,9%) i Maserati Levante (miejsce dziesiąte, utrata o 15,5%).
Technologia wpływa na wartość
Skąd bierze się taka sytuacja na rynku aut EV z drugiej ręki? Powodów jest sporo. Skoro spadają ceny nowych pojazdów elektrycznych, odbija się to także na cenach aut nowych. Technologia szybko się rozwija, co również wpływa na to, że kilkuletnie modele stają się tańsze – w nowych autach zasięgi czy czas ładowania wypadają po prostu lepiej. Dodajmy do tego wyższe koszty napraw powypadkowych. Ceny na rynku polskim będziemy bacznie obserwować.
MA