– Iga idealnie odzwierciedla ducha Porsche – sportowe emocje, dążenie do doskonałości, radość z triumfów na sportowych arenach i rzesze fanów na całym świecie. Bardzo cieszymy się, że nasza mistrzyni dołącza do grona Przyjaciół Porsche. W swojej karierze jest uosobieniem naszego hasła „Napędzani marzeniami” – powiedział Wojciech Grzegorski, dyrektor marki Porsche w Polsce.
Wojciech Grzegorski, szef Porsche w Polsce
Dla mistrzyni gry na mączce ta współpraca wydaje się naturalną konsekwencją sukcesów, które odnosiła przed rokiem oraz w kwietniu w turnieju Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie. Za każdy z tych triumfów odebrała główną nagrodę, samochód Porsche. – To jeden z moich ulubionych turniejów. Odkąd wygrałam tam w ubiegłym roku, marka Porsche zaczęła kojarzyć mi się nie tylko ze świetnymi sportowymi samochodami, ale też z emocjami, jakie przeżywałam na korcie i z tym, jakie możliwości daje sport. Gdy jako zwyciężczyni turnieju już dwukrotnie wjechałam na kort w Porsche, które wygrałam, przemknęło mi przez myśl, że to naturalna współpraca dla mnie – powiedziała Iga Świątek.
Świątek w 2020 r. wygrała wielkoszlemowy turniej French Open. Przez następne dwa lata pięła się w górę rankingu WTA, poświadczając, że paryski triumf to był dopiero początek wielkiej kariery. Liderką kobiecego tenisa została w kwietniu 2022 r., a już dwa miesiące później ponownie zwyciężyła na kortach Rolanda Garrosa, potwierdzając opinię, że jest „królową mączki”. To, że na innych nawierzchniach również może dominować, udowodniła parę miesięcy później na nowojorskim Flushing Meadows, wygrywając kolejny turniej Wielkiego Szlema – US Open. Przed kilkunastoma dniami do kolekcji dołożyła następny puchar, broniąc tytułu w Paryżu.
W przyszłym tygodniu Iga Świątek rozpocznie swój sezon gry na kortach trawiastych w niemieckim Bad Homburg Open. Porsche Germany jest oficjalnym partnerem samochodowym tego turnieju z serii WTA 250.
Od 4 kwietnia 2022 r. Polka prowadzi w rankingu WTA przed Aryną Sabalenką. Obie panie zmierzyły się dwukrotnie w finałach turnieju w Stuttgarcie. – Cieszę się, że za rok wrócę do Stuttgartu już współpracując z Porsche, na co, mam wrażenie, wiele osób czekało. To docenienie moich osiągnięć na korcie w naturalnym dla tenisa obszarze biznesowym, bez którego ten sport nie byłby globalną dyscypliną – dodała Iga Świątek.