ICCT: Stały trend
Na poziomie światowym sprzedaż samochodów elektrycznych, także w segmencie lekkich pojazdów użytkowych przekroczyła już 9 milionów egzemplarzy, co stanowi aż 23 proc. całej nowo rejestrowanej floty – i to wyraźny wzrost względem 19 proc. z całego ubiegłego roku.

To kolejne dane, które potwierdzają stały trend rozwoju rynku elektromobilności na świecie, z tym że, jest on obarczony wieloma nierównościami – piszą autorzy raportu ICCT.

I nie będzie tu żadnej niespodzianki, jeśli stwierdzimy – z resztą po raz kolejny – że Chiny „królują na globalnej scenie e-mobility”, gdyż tylko w pierwszej połowie roku sprzedano tam aż 5,4 miliona „elektryków”, co stanowi 47 proc. krajowego rynku pojazdów osobowych oraz aż 72 proc. globalnej produkcji EV. Dość powiedzieć, że ten wynik przewyższa nawet cele narzucone przez Pekin i umacnia pozycję Chin jako przysłowiowej „lokomotywy” dla branży.

Pozostali
Europa poszła tropem podobnych sukcesów, gdzie udział „elektryków” w pierwszym półroczu sięgnął 23 proc. sprzedaży, wobec 20 proc. rok wcześniej. Wszystko za sprawą konsekwentnej polityki klimatycznej i rygorystycznej polityce CO₂. Dzięki temu nasz region utrzymuje 15 proc. udziału w globalnej produkcji EV – wylicza ICCT.
Za to zupełnie inaczej wygląda sytuacja w USA. Tam sprzedaż EV spadła o 15 proc. wobec analogicznego okresu 2024 roku, a udział produkcji bateryjnych skurczył się z 7 do zaledwie 5 proc., a utrzymywanie 9 proc. rynkowego udziału nowych samochodów elektrycznych już nie wystarcza – to wyraźny znak alarmowy dla polityków i producentów.

Okiem eksperta
Autorzy raportu, w tym Ilma Fadhil, podkreślają, że to właśnie polityczne wsparcie — czy to w postaci jasnych celów, ulg finansowych, czy stabilnych regulacji — robi zasadniczą różnicę. Rynki, które konsekwentnie wspierają elektromobilność — od Chin po Tajlandię — zyskują wyraźną przewagę i umacniają lokalny przemysł. Zaś bez tego wsparcia, ryzyko pozostania w tyle rośnie – zarówno w perspektywie czysto ekologicznej, jak i gospodarczej – przekonuje ICCT.
Eksperci zwracają także uwagę na nowe, obiecujące trendy w regionach rozwijających się. W Wietnamie udział sprzedaży EV sięga już 35 proc., a w Turcji wynosi 18 proc., co jednoznacznie pokazuje, że elektryfikacji nie da się zatrzymać, nawet tam, gdzie dopiero zaczyna się ona szybko rozwijać.

Pojawia się zatem naturalne pytanie: czy tradycyjne ośrodki motoryzacyjne będą w stanie utrzymać tempo, czy też ustąpią miejsca bardziej dynamicznym graczom? To z resztą bardzo aktualna kwestia, gdyż światowy wyścig o przywództwo w „czystym transporcie” wciąż trwa.
Dane ICCT pokazują, że sukcesy odnoszą te rynki, które potrafią uspójnić cele klimatyczne z polityką przemysłową. Kto będzie liderem przyszłości – zależy dziś nie od technologii, lecz od decyzji podejmowanych przy biurkach rządowych i kierowniczych.
OW

