Segment miejskich aut elektrycznych stale się powiększa, ku uciesze klientów, którzy poszukują samochodów za rozsądną cenę i łatwych do parkowania w centrum. W końcu pojazdy EV najlepiej czują się właśnie w terenie zabudowanym i to tam pokazują najwięcej zalet – stąd też z radością witamy debiuty propozycji rynkowych, które nie są dużymi SUV-ami. Hyundai jest w tej klasie wyjątkowo aktywny. Nie tak dawno temu do jego gamy dołączył model Inster – nieduży, praktyczny i w stylu retro, będący przy okazji jedynym Hyundaiem na prąd bez słowa Ioniq w nazwie. Ale „ród” Ioniqów i tak się powiększy.
Hyundai Ioniq 2 – rywal np. Renault 5 E-Tech
Światowa prezentacja konceptu odbędzie się 9 września 2025 roku podczas salonu IAA Mobility w Monachium. Wersja produkcyjna powinna zadebiutować w 2026 roku, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów w pierwszej połowie przyszłego roku modelowego.
Jak wygląda nowy Hyundai? Tego jeszcze nie wiemy, ale pierwsze teasery ujawnione przez Hyundaia zdradzają charakterystyczne paski LED na całej szerokości z przodu i z tyłu. To rozwiązanie znane już z odświeżonego Ioniqa 6.
Sylwetka jest nieco masywniejsza niż w typowych miejskich hatchbackach, z wyraźnie zaznaczonymi nadkolami, mocno zarysowanym przednim zderzakiem i zintegrowanym spojlerem typu „ducktail” na klapie bagażnika. To wskazuje, że Hyundai chce połączyć praktyczność auta miejskiego z dynamicznym, futurystycznym wyglądem.
Na drogach w Europie uchwycono już zamaskowany prototyp – jego proporcje zgadzają się z tym, co pokazują grafiki koncepcyjne. Różnice zapewne będą dotyczyć detali stylistycznych i felg.
Pod maską sprawdzona technologia
Choć szczegóły techniczne nie zostały jeszcze potwierdzone, wiele wskazuje na to, że Ioniq 2 powstanie na platformie E-GMP, wspólnej dla nadchodzących modeli Kia EV2 i EV3. To oznacza możliwość zastosowania silnika elektrycznego o mocy około 204 KM (tyle mogą osiągnąć wersje topowe, słabsze mogą mieć ok. 120-140 KM), baterii 58,3 kWh (niewykluczone są mniejsze baterie) i realnego zasięgu w okolicach 350–400 km w cyklu WLTP.
Pozycjonowanie w gamie Hyundaia
Nowy model znajdzie się powyżej elektrycznego Hyundaia Inster, ale poniżej Ioniqa 5. W praktyce będzie elektryczną alternatywą dla spalinowego Hyundaia i20 oraz crossovera Bayon. Jego rywalami z innych marek staną się m.in.:
- Renault 5 E-Tech,
- Nissan Micra EV,
- Peugeot e-208,
- Opel Corsa Electric,
- Citroën e-C3,
- BYD Dolphin.
Wszystkie te auta przekonują praktycznością w mieście i raczej nie są zbyt drogie. Czym wyróżni się Hyundai? Zapewne designem i sprawdzoną technologią, a także sporym zasięgiem. Cena powinna wynosić ok. 120 000 zł, choć im mniejsza będzie kwota startowa, tym wyższe staną się szanse Ioniqa 2 na sukces. Inster „startuje” obecnie od 103 900 zł, a Renault 5 E-Tech zostało wycenione na 120 900 zł. Koreańska propozycja później zetrze się na rynku także z VW ID.2 – i to może być jej najgroźniejszy rywal. Ten samochód także zostanie pokazany w Monachium, będziemy więc bacznie obserwować te targi.
PMA
