- Nowa generacja miejskich, japońskich elektryków nadjeżdża
- Choć Honda skupia się na Azji nie jest wykluczone, że modele trafią również do Europy
- Super-One jest krótszy nawet od Fiata 500
- System Boost Mode naśladuje spalinówkę
Honda na hybrydowo
Marka Honda obecnie sprzedaje w Europie elektryczny model e:Ny1 (Hondy e już nie ma), a oprócz niego oferuje szeroką gamę hybryd klasycznych i plug-in. Rynek Starego Kontynentu nie jest tym, na którym Japończycy sprzedają i zarabiają najwięcej: dużo więcej uwagi przykładają więc do rynków azjatyckich (zwłaszcza Japonia, Indie i Azja Płd.-Wsch.) i do Stanów Zjednoczonych. Obecność nowych modeli, pokazanych właśnie podczas salonu w Tokio, w Europie nie jest jednak wykluczona.
Pokazano dwie nowe Hondy
0 Alpha to mniejszy SUV, pozycjonowany poniżej zapowiedzianego wcześniej modelu 0 SUV. Ma być punktem wejścia do elektrycznej oferty Hondy, skierowanym do klientów szukających praktycznego, ale przystępnego cenowo elektryka. Samochód jest niemal gotowy do produkcji seryjnej i wejdzie na rynek w 2027 roku, początkowo w Japonii i Indiach, a następnie w kilku innych krajach Azji i Oceanii.
Honda nie podała szczegółów technicznych, ale zapowiedziała zastosowanie nowej platformy 0-Series, zoptymalizowanej pod kątem niskiej masy, efektywności i aerodynamiki. Wersja produkcyjna ma korzystać z architektury 800 V, oferować zasięg do około 500 km WLTP oraz szybkie ładowanie na poziomie 250 kW.
Stylistyka 0 Alpha odwołuje się do minimalistycznego designu pokazanych wcześniej modeli 0 SUV i 0 Sedan – proste linie, smukła bryła i charakterystyczne, wąskie reflektory LED. Wnętrze utrzymano w filozofii „thin, light, and wise”, czyli „cienko, lekko i mądrze” z cienkimi fotelami, prostym kokpitem i dużym, centralnym ekranem o wysokiej rozdzielczości. Honda podkreśla, że projekt koncentrował się na „czystej przyjemności jazdy”, a nie na przeładowaniu funkcjami.
Super-One (Super-N): elektryczny hot hatch z „manualną” skrzynią biegów
Znacznie większe emocje wzbudził Super-One, znany na niektórych rynkach także jako Super-N Prototype – to mały, sportowy elektryk oparty na platformie Honda N-Series Kei car, który stanowi rozwinięcie letniego konceptu Super EV Concept pokazanego na Goodwood Festival of Speed 2025.
Samochód jest niewielki: ma długość poniżej 3,4 metra, co czyni go krótszym nawet od Fiata 500e (pozostali rywale w Europie, gdyby tu trafił: Nissan Micra, Renault Twingo, BYD Dolphin Surf, Leapmotor T03). Wyróżnia się szerokim rozstawem kół, masywnymi zderzakami, spojlerem dachowym i aerodynamicznymi kanałami powietrznymi.
Wnętrze utrzymano w stylu minimalistycznym, ale z naciskiem na kierowcę: sportowa kierownica, kubełkowe fotele i prosty, cyfrowy zestaw wskaźników.
Najciekawszy jest jednak system nazwany przez Hondę Boost Mode, który symuluje manualną zmianę biegów, z odczuwalnymi „przeskokami” pomiędzy przełożeniami, wibracjami i dźwiękiem przypominającym pracę silnika spalinowego. W trybie tym auto reaguje ostrzej na gaz, a oprogramowanie sterujące symuluje siedmiostopniową przekładnię. Honda twierdzi, że w ten sposób chce przywrócić „emocje prowadzenia” nawet w małym elektryku.
Wersja produkcyjna w przyszłym roku
Według doniesień z Autonews i Autocar, wersja produkcyjna Super-N ma wejść do sprzedaży w 2026 roku – najpierw w Japonii, a następnie w wybranych krajach, w tym w Wielkiej Brytanii, gdzie zastąpi nieoferowany już model Honda e. Brytyjski rynek będzie prawdopodobnie jedynym europejskim miejscem, gdzie samochód trafi do sprzedaży, przynajmniej w pierwszej fazie produkcji. Nie można wykluczyć jego debiutu w innych krajach, w tym w Polsce, później, gdy sprzedaż EV wzrośnie, a zainteresowanie klientów będzie istotne.
Honda nie ujawnia jeszcze szczegółów napędu, ale pokrewny model N-One E korzysta z silnika o mocy 63 KM i niewielkiego akumulatora o pojemności 28-30 kWh, co pozwala na zasięg rzędu 180-200 km. Możliwe, że Super-N otrzyma mocniejszy wariant silnika i akumulator o wyższej gęstości energetycznej.
PMA
