GAC Aion V z nową ofertą finansowania. 699 zł netto. Co na to konkurencja?

• Chińscy producenci oferują coraz atrakcyjniejsze warunki finansowania aut elektrycznych
• Tym razem ofertę przedstawił GAC
• Ile miesięcznie trzeba wyłożyć na model Aion V?
• Niecałe 700 zł w najmie długoterminowym
• Warunki? Wstępna opłata 30 tys. zł i 10 tys. limitu kilometrowego
• Rata na tle rywali wygląda naprawdę korzystnie. Zobaczmy porównanie

GAC Aion V w ofercie

Model Aion V, średniej wielkości elektryczny SUV, pojawił się właśnie w ofercie najmu długoterminowego za 699 zł netto miesięcznie. Kwota ta dotyczy 24-miesięcznej umowy i obejmuje zarówno serwis, jak i pełne ubezpieczenie. To jedna z najniższych rat w tym segmencie. Jak prezentują się jej szczegóły?

Oto cytat ze strony producenta: „przykładowa rata najmu długoterminowego dla modelu GAC Aion V Premium oparta na kalkulacji Masterlease zakładająca cenę katalogową brutto 178 900 zł, okres najmu 24 miesiące, opłatę wstępną netto w wysokości 30 000 zł, roczny przebieg 10 000 km.

Przedstawiona kalkulacja uwzględnia wpłatę własną dokonaną przez Klienta (samodzielnie lub w ramach dofinansowania z programu NaszEauto) w wysokości netto 30 000 zł. Zawarcie umowy najmu nie jest zależne od uzyskania dofinansowania z programu NaszEauto”. To oznacza, że jeśli klient zdąży na dopłaty, wpłata własna będzie sfinansowania z rządowego programu.

GAC Aion V – co to za auto?

Pod względem gabarytów Aion V plasuje się dokładnie pomiędzy popularnymi na rynku elektrykami. Nadwozie ma 4605 mm długości – to nieco mniej niż w Toyocie bZ4X (4690 mm), Skodzie Enyaq (4649 mm) czy w 4,75-metrowej Tesli Model Y, ale więcej niż np. w Fordzie Explorerze (4468 mm).

Rozstaw osi wynoszący 2,8 metra zapowiada przestronne wnętrze chińskiej propozycji. Bagażnik oferuje 470 litrów pojemności, a po złożeniu oparć kanapy pojemność rośnie do 1600 litrów

Wyposażenie obejmuje m.in. pompę ciepła, kamery 360, 9 głośników, 14,6-calowy ekran czy ładowarkę indukcyjną dla dwóch telefonów o mocy do 50 W.

GAC Aion V korzysta z elektrycznego silnika o mocy 204 KM i 240 Nm momentu obrotowego. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 7,9 sekundy. Maksymalna prędkość wynosi 160 km/h. Napęd trafia na przednią oś.

Akumulator ma 75,3 kWh pojemności, a średnie zużycie energii deklarowane przez producenta oscyluje w okolicach 16 kWh/100 km. W efekcie Aion V osiąga według WLTP około 510 km zasięgu w cyklu mieszanym i nawet ponad 700 km w mieście.

Bateria w Aionie V bazuje na chemii LFP (litowo-żelazowo-fosforanowej), pozbawionej kobaltu. Instalacja 400-woltowa pozwala na szybkie ładowanie z mocą do 180 kW. Według danych producenta przejście z 10 do 80 procent zajmuje około 24 minut.

Ceny w Polsce

Klienci, którzy chcą kupić ten samochód np. za gotówkę, muszą zapłacić odpowiednio:

• Aion V Premium: od 178 900 zł
• Aion V Luxury: od 187 900 zł

Wersja Luxury jest bogatsza m.in. o tapicerkę ze skóry naturalnej łączonej z ekologiczną, lodówkę, czujnik pyłów czy fotele z masażem.

Oferta na tle rywali

Naturalnym punktem odniesienia dla auta z Chin wydaje się Skoda Enyaq. Jej wersja 60 jest obecnie – w związku z ofertą na 130-lecie marki – dostępna za 999 zł netto miesięcznie, przy 36-miesięcznej umowie, limicie 10 tys. km rocznie i opłacie wstępnej wynoszącej 36 900 zł brutto. Cena katalogowa za takie auto to 169 900 zł. Samochód też ma 204 KM, a do tego akumulator 63 kWh i zasięg 434 km.

Pozostali konkurenci to np. Toyota bZ4X (cena od 165 900 zł, 57,7 kWh brutto, 167 KM), VW ID.4, Nissan Ariya czy Hyundai Ioniq 5. Porównanie aut można zobaczyć w tabeli. Jedno jest pewne – rywalizacja między Chinami i resztą świata nabiera tempa. Atrakcyjne oferty finansowania mogą zmienić układ rynkowych sił – rata za samochód marki GAC jest rzeczywiście nieprzyjemna… dla rywali.

PMA