Transformacja flot samochodowych z pojazdów spalinowych na elektryczne nabiera tempa, a duże firmy obecne w Polsce zaczynają coraz intensywniej inwestować w zrównoważony transport. Nowe wyzwania związane z regulacjami Unii Europejskiej, które mają na celu ograniczenie emisji dwutlenku węgla, przyspieszają proces dekarbonizacji i motywują przedsiębiorstwa do wprowadzania pojazdów elektrycznych (EV) do swoich flot. Ruch ten ma nie tylko pozytywny wpływ na środowisko, ale także pozwala firmom na oszczędności operacyjne i poprawę wizerunku. Przyjrzymy się, jak kilka kluczowych firm przystosowuje swoją flotę do wymogów nowej, ekologicznej rzeczywistości.
AstraZeneca
Jednym z najbardziej ambitnych graczy na rynku elektromobilności jest AstraZeneca, której strategia „Ambition Zero Carbon” zakłada całkowite wyeliminowanie emisji dwutlenku węgla z działalności firmy do 2025 roku. Michał Janik, Site Executive Director w AstraZeneca, informuje, że firma już teraz może pochwalić się flotą liczącą aż 821 samochodów elektrycznych, co stanowi 70% wszystkich pojazdów wykorzystywanych przez spółkę w Polsce.
Do tego dochodzą rzecz jasna samochody hybrydowe, co wysoko podnosi poprzeczkę innym przedsiębiorstwom w kwestii adaptacji do nowych realiów zrównoważonej mobilności. AstraZeneca dąży do tego, by do końca 2024 roku flota składała się w 100% z samochodów zeroemisyjnych, co pokazuje, jak dynamicznie firma realizuje swoje cele środowiskowe.
Co ciekawe, farmaceutyczny gigant nie ogranicza się tylko do inwestycji w pojazdy. Firma współpracuje z dostawcami infrastruktury, takimi jak Elocity, montując stacje ładowania w domach pracowników, co ułatwia im korzystanie z samochodów elektrycznych na co dzień. Tego typu rozwiązania pozwalają na rozliczanie kosztów energii elektrycznej na podstawie zużycia prądu w prywatnych ładowarkach, co w pełni integruje ekosystem EV z codziennymi obowiązkami pracowników. Firma, poza flotą EV, wspiera także inne zrównoważone formy mobilności – od rowerów służbowych po carpooling, co czyni ją jednym z liderów w zakresie adaptacji flot do ekologicznego transportu.
– Jako firma zapewniamy naszym pracownikom dostęp do infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych – zarówno w biurach AstraZeneca w Warszawie i Krakowie jak i w domach pracowników. Wspólnie z naszym leasingodawcą – firmą Ayvens oraz spółką Elocity montujemy u nich w domach stacje ładowania o mocy 11 kW. Firma Elocity zapewnia nam również specjalistyczne oprogramowanie do zarządzania stacją oraz raportowania zużycia energii. Rozwiązanie pozwala m.in. rozliczyć z pracownikiem rzeczywisty koszt energii na podstawie zużycia prądu w przydomowej stacji ładowania – powiedział Michał Janik.
KGHM
KGHM Polska Miedź S.A. dopiero zaczyna swoją przygodę z elektrycznymi samochodami, ale firma widzi w tym ogromny potencjał. Obecnie w swojej flocie posiada jedynie trzy samochody elektryczne, które są wykorzystywane głównie do krótkich podróży służbowych i transportu sprzętu IT. Jednak jak podkreśla Departament Komunikacji KGHM, elektromobilność jest elementem szerszej strategii transformacji energetycznej firmy. Działania te są częścią bardziej rozbudowanej polityki proekologicznej, która koncentruje się na minimalizowaniu wpływu działalności przemysłowej na środowisko.
KGHM kładzie również duży nacisk na wdrażanie nowych technologii, które będą sprzyjać dekarbonizacji. Wprowadzenie pojazdów elektrycznych na szerszą skalę w KGHM to dopiero początek długiej drogi, a firma prowadzi już analizy możliwości rozszerzenia floty EV.
„Nasza firma stawia na ciągłe doskonalenie procesów i technologii w zakresie ochrony środowiska, co obejmuje współpracę zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim, w celu opracowywania i wdrażania najlepszych dostępnych praktyk (BAT). Priorytetem jest dla nas minimalizowanie uciążliwości związanych z funkcjonowaniem firmy, tak by nasza działalność była jak najbardziej przyjazna dla otoczenia” – informuje departament komunikacji spółki.
Bank Millennium
Bank Millennium także działa zgodnie z wymogami polityki proekologicznej, stawiając na sukcesywną wymianę swojej floty na samochody elektryczne. Krzysztof Kurek z Departamentu Public Relations Banku Millennium wskazuje, że obecnie większość floty banku stanowią pojazdy hybrydowe, w tym modele typu plug-in, ale w ciągu najbliższych lat planuje się pełną elektryfikację tam, gdzie będzie to możliwe z operacyjnego punktu widzenia. Na ten moment bank posiada kilkanaście egzemplarzy w pełni elektrycznej Toyoty BZ4X.
– Obecnie Bank Millennium korzysta z samochodów niskoemisyjnych. Prawie cała flota to samochody z napędem hybrydowym tradycyjnym lub hybrydowym typu plug in. Bank sukcesywnie wymienia lub będzie wymieniał obecne samochody hybrydowe na samochody elektryczne tam, gdzie nie zakłóca to pracownikom wykonywania czynności służbowych. Należy zwrócić uwagę, że obecnie żaden z producentów nie jest w stanie dostarczyć samochodów elektrycznych, które pozwalałyby na pokonywanie dużych odległości (powyżej tysiąca kilometrów na jednym ładowaniu), a infrastruktura pozwałaby na ładowanie w krótkim czasie. Nadal jest za mało stacji do ładowania samochodów w Polsce, a czas ładowania pojazdu elektrycznego jest również stosunkowo długi w porównaniu do tradycyjnych stacji. W ciągu najbliższych 5-10 lat ma się to zmienić. Jeśli się to wydarzy, wtedy bank zastąpi obecne samochody na samochody zeroemisyjne – stwierdził Krzysztof Kurek.
Co ciekawe, Bank Millennium zwraca uwagę na kluczowe bariery dla szybszego rozwoju floty EV, takie jak wciąż niewystarczająca infrastruktura ładowania i długi czas ładowania pojazdów. Firma zauważa, że obecne modele samochodów elektrycznych nie są w stanie sprostać wszystkim wymaganiom długodystansowym, co powoduje, że pełna transformacja floty wymaga jeszcze rozwoju technologii. Mimo to bank jest przygotowany na dynamiczne zmiany w infrastrukturze i technologii ładowania, które mają nastąpić w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat.
Credit Agricole
Podobnie jak inne duże firmy, Credit Agricole sukcesywnie wprowadza pojazdy elektryczne do swojej floty. Obecnie korzysta z pięciu samochodów Hyundai Kona oraz trzech Peugeotów e208 i e2008. Marek Mazur, dyrektor Biura Administracji i Bezpieczeństwa Fizycznego w Credit Agricole, zapowiada, że do 2025 roku firma planuje znaczący wzrost liczby aut niskoemisyjnych. Docelowo flota ma składać się w 80% z pojazdów hybrydowych i elektrycznych, a dalsza elektryfikacja przewidywana jest na kolejne lata.
Samochody elektryczne w Credit Agricole są wykorzystywane głównie w celach służbowych, zarówno w trybie carpoolingu, jak i do obsługi jednostek biznesowych. Firma zapowiada, że w ramach swojej strategii dekarbonizacyjnej będzie stopniowo eliminować pojazdy spalinowe w kolejnych cyklach odnawiania floty. Ambitny plan wymiany floty Credit Agricole wpisuje się w działania mające na celu redukcję emisji oraz spełnienie wymogów Unii Europejskiej dotyczących zakazu rejestracji nowych samochodów spalinowych po 2035 roku.
T-Mobile
T-Mobile Polska jest kolejnym przykładem firmy, która ambitnie dąży do pełnej transformacji floty w kierunku elektromobilności. Firma już teraz posiada ponad 20 samochodów elektrycznych, a w przyszłym roku planuje zamówić kolejne 50 pojazdów. Co więcej, T-Mobile prowadzi unikalny program testowy, w ramach którego pracownicy mogą na dwa tygodnie zamienić swoje auta spalinowe na elektryczne, by przetestować je w codziennym użytkowaniu. Program ten cieszy się dużym zainteresowaniem i jest cennym źródłem opinii pracowników, które pomagają firmie w dalszej elektryfikacji floty.
– Obecnie nasze samochody elektryczne pełnią rolę tzw. pool-cars, wykorzystywanych do bieżących potrzeb transportowych w firmie. Dodatkowo prowadzimy program testowy dla pracowników, którzy na dwa tygodnie mogą zamienić swoje auto spalinowe na flotowy samochód elektryczny. Uczestnikom zapewniamy pełne wsparcie: od materiałów szkoleniowych, przez instrukcję obsługi i ładowania pojazdu, aż po miejsce parkingowe z ładowarką oraz kartę umożliwiającą ładowanie w sieci stacji w całej Polsce. Po zakończeniu testu pracownicy wypełniają ankietę, która pomaga nam w dalszej elektryfikacji floty. Zgłoszeni ochotnicy mają również możliwość otrzymania elektrycznego samochodu służbowego przy najbliższej wymianie floty. Program cieszy się dużym zainteresowaniem, a opinie pracowników są kluczowe w identyfikacji potrzeb, obaw i priorytetów związanych z elektryfikacją – powiedział Marcin Gajowniczek, Koordynator ds. Obsługi Floty Samochodowej T-Mobile Polska.
Firma dąży do tego, by do 2035 roku cała jej flota składała się wyłącznie z pojazdów zeroemisyjnych, zgodnie z regulacjami unijnymi. Ważnym elementem strategii jest rozbudowa infrastruktury ładowania. Obecnie T-Mobile dysponuje ponad 40 punktami ładowania w swoich biurach, a liczba ta systematycznie rośnie, by zapewnić pracownikom swobodę w korzystaniu z pojazdów elektrycznych.
ORLEN
Grupa ORLEN, jako lider w sektorze energetycznym, stawia na różnorodność w zakresie alternatywnych źródeł energii dla swojej floty. Obecnie w swojej flocie posiada blisko 140 samochodów elektrycznych, z czego część jest zasilana wodorem, co stanowi wyjątkowe podejście do zrównoważonego transportu. ORLEN aktywnie rozwija infrastrukturę stacji wodorowych, które mają służyć zarówno do tankowania pojazdów osobowych, jak i autobusów oraz pojazdów ciężarowych. W czerwcu 2023 roku firma uruchomiła pierwszą ogólnodostępną stację wodorową w Poznaniu, a kolejne powstają w takich miastach jak Katowice, Gdynia czy Kraków.
Oprócz inwestycji w wodór, ORLEN systematycznie rozbudowuje sieć stacji ładowania pojazdów elektrycznych. W 2023 roku firma dysponowała już 672 punktami ładowania, w tym 550 w Polsce, co pokazuje dynamiczny rozwój infrastruktury EV. Do 2030 roku ORLEN planuje uruchomienie 10 tysięcy punktów ładowania w Polsce, Czechach i Niemczech, z czego 2700 będzie ultraszybkimi stacjami ładowania. Firma podkreśla, że rozwój szybkich ładowarek to jeden z kluczowych elementów strategii mającej na celu zwiększenie komfortu użytkowników pojazdów elektrycznych i skrócenie czasu ładowania.
ORLEN również w swoich działaniach proekologicznych stawia na innowacje technologiczne. Wykorzystanie fotowoltaiki do zasilania stacji ładowania pojazdów to kolejny krok w kierunku minimalizowania śladu węglowego. Dekarbonizacja transportu, będąca jednym z głównych celów transformacji energetycznej Grupy ORLEN, wpisuje się w strategię ESG firmy, której celem jest ograniczenie emisji CO2 w całym łańcuchu wartości.
E-mobility to nie tylko marketing
Duże firmy działające w Polsce podejmują zdecydowane kroki w kierunku elektryfikacji swoich flot, co stanowi istotny element ich strategii dekarbonizacji. Mimo że tempo transformacji różni się w zależności od sektora, wszystkie przedsiębiorstwa wykazują rosnące zainteresowanie pojazdami elektrycznymi, widząc w nich zarówno korzyści finansowe, jak i wizerunkowe. Przykłady wyżej opisanych firm pokazują, że elektryfikacja flot służbowych nie jest już tylko modą, lecz strategicznym krokiem w kierunku zrównoważonego rozwoju.
Firmy nie tylko wprowadzają pojazdy elektryczne do użytku, ale także inwestują w infrastrukturę ładowania, rozwijając zarówno wewnętrzne sieci ładowarek, jak i publiczne stacje, dostępne dla klientów. Inicjatywy te wspierają proces dekarbonizacji, a także pomagają firmom przygotować się na zmieniające się przepisy Unii Europejskiej, w tym zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych po 2035 roku. W kontekście rosnących wymagań dotyczących ochrony środowiska oraz optymalizacji kosztów operacyjnych, przystosowanie flot do pojazdów elektrycznych stanowi kluczowy krok w kierunku nowoczesnego, zrównoważonego transportu.
Maksym Berger