Kia EV9 to duży, elektryczny SUV przekonujący do siebie klientów m.in. przestronnym wnętrzem (może pomieścić oprócz kierowcy jeszcze sześć osób) i dużą baterią. Jego kanciasta stylistyka budzi emocje. To model, który zapoczątkował nowy trend w designie marki. Obecnie np. mniejsze EV3 prezentuje się podobnie. Z kim rywalizuje Kia EV9? To m.in. nowe Volvo EX90, a także Audi Q8 e-tron czy Mercedes EQE SUV, mówimy tu jednak o droższych modelach premium. W segmencie „budżetowym” Kia musi stawić czoła np. Peugeotowi e-5008.
Cena bazowa EV9 w Polsce to 323 900 zł
Za tyle otrzymuje się wersję Earth z silnikiem o mocy 203 KM napędzającym tylne koła. Bazowe EV9 ma ten sam akumulator, co droższe wersje, czyli 99,8 kWh.
W ofercie polskiej obecnie nie ma mniejszej baterii. Gdyby się pojawiła, cena auta mogłaby spaść. Taką drogą Kia podążyła właśnie w Niemczech. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w ofercie pojawiła się tam nowa odmiana o nazwie Air. Ma 218-konny silnik również napędzający tylne koła, ale jego akumulator ma pojemność 76,1 kWh. Cena bazowa spada więc o 7500 euro (niemal 32 000 zł). Zamiast wcześniejszych 69 490 euro (295 000 zł), auto kosztuje teraz od 61 990 euro (263 000 zł). Po uwzględnieniu różnic podatkowych między rynkiem polskim a niemieckim, takie EV9 w Polsce kosztowałoby ok. 277 000 zł.
Jak prezentują się parametry nowej wersji? Moc ładowania sięga 210 kW, tak jak w wersji z baterią 99,8 kWh. Czas ładowania od 10 do 80% to 20 minut. Zasięg tego dużego SUV-a wynosi 443 km według WLTP w cyklu mieszanym. Silnik ma większą moc (218 KM) niż w odmianie, która dotychczas pełniła rolę bazowej. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje jej 8,2 s, podczas gdy słabsza i cięższa odmiana 218 KM/99,8 kWh rozpędza się od zera do setki w 9,4 s.
W seryjnym wyposażeniu EV9 Air znalazły się m.in.: trzeci rząd foteli, 19-calowe felgi, indukcyjna ładowarka telefonu, trzystrefowa klimatyzacja czy elektrycznie regulowane fotele z przodu.
EV9 Air pod dopłaty w Polsce?
Według założeń nowego programu „Mój Elektryk 2.0”, limit cenowy to 276 750 zł. Przypomnijmy: „o uwzględnieniu różnic podatkowych między rynkiem polskim a niemieckim, takie EV9 w Polsce kosztowałoby ok. 277 000 zł”. Nie jest ze zdroworozsądkowego punktu widzenia możliwe, by cena odrobinę przekroczyła „magiczną granicę”, mówimy więc o nowym kandydacie na samochód, który może być objęty dopłatami. Wtedy powstaje nam wyjątkowo atrakcyjna oferta dla rodzin. Dotychczas liderem w kategorii „relatywnie niedrogi siedmioosobowy, elektryczny SUV” był Mercedes EQB (cennikowo, bez ulg i rabatów, z dopłatą za trzeci rząd siedzeń – od 248 090 zł). EV9 jest jednak znacznie większe. Czekamy na szczegóły dotyczące dostępności odmiany Air w Polsce.
MA