Sektor automotive

Europejczycy przesiadają się na prąd i hybrydy. Spalinowe auta tracą grunt pod kołami

Auta na baterie osiągnęły w okresie styczeń-listopad 2025 roku 16,9-procentowy udział w rynku
Źródło zdjęcia: EPL

Rynek nowych samochodów w Unii Europejskiej powoli wychodzi na prostą po pandemicznych zawirowaniach, ale prawdziwa zmiana materializuje się w strukturze napędów. Najnowsze dane ACEA pokazują, że hybrydy stały się numerem jeden wśród kupujących, „elektryki” szybko nadrabiają dystans, a benzyna i diesel notują coraz głębsze spadki sprzedaży.

  • Auta na baterie osiągnęły w okresie styczeń-listopad 2025 roku 16,9-procentowy udział w rynku UE
  • To 1 662 399 nowych samochodów w pełni elektrycznych zarejestrowanych w UE w ciągu jedenastu miesięcy
  • Hybrydy plug-in odpowiadają za 34,6% wszystkich rejestracji nowych aut w UE
  • Europejskie wzrosty napędzają cztery kraje
  • Diesel traci. Spadek rejestracji o 24,4% oznacza zaledwie 9-procentowy udział w rynku

Europejczycy przesiadają się na prąd

Europejski rynek nowych samochodów kończy bieżący rok w umiarkowanie dobrej formie, ale do pełnego odrobienia strat sprzed pandemii wciąż daleka droga. Z najnowszych danych ACEA wynika, że od stycznia do listopada w Unii Europejskiej zarejestrowano o 1,4 proc. więcej nowych aut niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.  To oczywiście oznaka stabilizacji po latach zawirowań, ale też potwierdzenie, że rynek nadal funkcjonuje poniżej poziomów sprzed 2020 roku.

I tu należy podkreślić, że najciekawsze zmiany zachodzą jednak nie w samych wolumenach, lecz w strukturze napędów, bowiem samochody na baterie osiągnęły w okresie styczeń-listopad 2025 roku 16,9-procentowy udział w rynku, wyraźnie poprawiając wynik sprzed roku, gdy było to 13,4 proc. To pułap zgodny z prognozami branży, ale jednocześnie taki, który pokazuje, że tempo elektryfikacji musi pozostać wysokie, jeśli Stary Kontynent chce utrzymać kurs obrany w polityce klimatycznej – komentują eksperci.

W liczbach bezwzględnych oznacza to 1 662 399 nowych samochodów w pełni elektrycznych zarejestrowanych w UE w ciągu jedenastu miesięcy. Te wzrosty napędzały przede wszystkim cztery największe rynki, odpowiadające łącznie za 62 proc. rejestracji „elektryków”. Niemcy zanotowały skok o 41,3 proc., Belgia zwiększyła wolumeny o 10,2 proc., Niderlandy o 8,8 proc., a Francja o 9,1 proc. Dane za sam listopad potwierdzają tę dynamikę – rok do roku rejestracje aut bateryjnych były wyższe aż o 44,1 proc. – wylicza ACEA.

Jeszcze szybciej rośnie segment „wtyczkowozów”

Mimo rosnącej popularności samochodów w pełni elektrycznych, to hybrydy – zarówno klasyczne, jak i plug-in pozostają filarem europejskiego rynku. Hybrydy bez gniazdka odpowiadają już za 34,6 proc. wszystkich rejestracji nowych aut w UE, co czyni je najczęściej wybieranym typem napędu. Od stycznia do listopada 2025 roku zarejestrowano 3 408 907 takich pojazdów. Wzrosty były widoczne we wszystkich największych krajach, tj. Hiszpania zwiększyła rejestracje o 26 proc., Francja o 24,2 proc., Niemcy o 8,7 proc., a Włochy o 7,9 proc. W ujęciu listopad do listopada rynek hybryd urósł o 4,2 proc.

Jeszcze szybciej rośnie segment hybryd plug-in. Choć ich udział w rynku jest mniejszy, to dynamika robi wrażenie. W ciągu jedenastu miesięcy 2025 roku zarejestrowano 912 723 auta tego typu, co przełożyło się na 9,3-procentowy udział w rynku, wobec 7,1 proc. rok wcześniej. Kluczowe rynki notowały wręcz lawinowe wzrosty: w Hiszpanii rejestracje wzrosły o 113 proc., we Włoszech o 80,6 proc., a w Niemczech o 62,7 proc. W samym listopadzie sprzedaż hybryd plug-in była o 38,4 proc. wyższa niż rok wcześniej.

ICE w odwrocie

Na drugim biegunie znajdują się samochody z tradycyjnymi silnikami spalinowymi (ICE). Benzyna i diesel razem odpowiadają dziś już tylko za 36,1 proc. unijnego rynku, podczas gdy rok wcześniej było to 45,8 proc. Rejestracje aut benzynowych spadły od stycznia do listopada o 18,6 proc., a najmocniej ucierpiała Francja, gdzie odnotowano tąpnięcie aż o 32,1 proc.

W Niemczech spadek sięgnął 22,4 proc., we Włoszech 17,4 proc., a w Hiszpanii 14,6 proc. W efekcie udział benzyny w rynku obniżył się do 27 proc., z 33,7 proc. rok wcześniej. Diesel traci jeszcze szybciej – spadek rejestracji o 24,4 proc. oznacza dziś zaledwie 9-procentowy udział w rynku. Listopadowe dane rok do roku pokazują kontynuację trendu, tzn. – minus 21,9 proc. dla benzyny i minus 23,2 proc. dla diesla.

Obraz rynku na koniec listopada 2025 roku jest więc klarowny. Wzrost rejestracji wrócił, ale ma charakter ostrożny i daleki od boomu sprzed kilku lat. Jednocześnie transformacja napędów postępuje konsekwentnie, bo hybrydy stały się nową normą, auta elektryczne systematycznie zyskują udział, a klasyczne silniki spalinowe tracą znaczenie szybciej, niż wielu producentów jeszcze niedawno zakładało – konkludują branżowi eksperci.

OW

REKLAMA