Skoda Enyaq, to pierwszy model marki, który został od podstaw zaprojektowany jako samochód całkowicie elektryczny. Miano pierwszego elektryka Skody należy do Citigo iV – nie ma jednak wątpliwości, że to opisywany SUV wprowadził czeską firmę w nową erę elektromobilności.
Enyaq jest na rynku od 2020 roku. W piątym roku obecności w salonach (w 2022 r. do gamy dodano jeszcze wersję Coupe) nadeszła więc pora na lifting. Odświeżenie tego samochodu powinno przekonać do niego nowych klientów – warto jednak zauważyć, że sprzedaż Enyaqa również obecnie nie wypada źle. Według danych ACEA z rynku europejskiego za okres od stycznia do listopada 2024 roku, nabywców znalazło 70 111 sztuk tego auta. To sprawia, że Enyaq jest czwartym najpopularniejszym autem EV w Europie (za Teslą Model Y, Model S i Volvo EX30) i najpopularniejszym samochodem zbudowanym na platformie MEB grupy VAG. Audi Q4 e-tron i VW ID.4 zajęły kolejne miejsca w klasyfikacji, tuż za Skodą. Enyaq został więc przy okazji liderem elektrycznej sprzedaży koncernu.
Co zmieni lifting?
Skoda zaplanowała premierę odświeżonego Enyaqa na 8 stycznia. W ramach „podgrzewania atmosfery” dziś pokazała już zdjęcia zapowiadające nową wersję. Widać, że Enyaq otrzyma nowy grill, z podświetleniem i diodami układający się w charakterystyczny wzór. Taki zabieg ma na celu upodobnienie tego auta do najnowszych modeli zaprojektowanych zgodnie z nowym językiem stylistycznym Modern Solid, takich jak Elroq.
„Zarówno nowa Škoda Enyaq, jak i nowa Škoda Enyaq Coupé ucieleśniają teraz nowy język projektowania marki Modern Solid, charakteryzujący się intrygującym przodem z błyszczącą czarną powierzchnią Tech-Deck Face, pasem świetlnym Light Band i nowo zaprojektowanymi reflektorami Matrix LED. Nowy Enyaq zapewnia również większy zasięg, częściowo dzięki zoptymalizowanej aerodynamice, a do jego produkcji wykorzystano jeszcze więcej ekologicznych materiałów. Wyróżnia się także bogatszym wyposażeniem standardowym” – opisuje lifting Skoda.
Jak donoszą światowe media, opierając się na wypowiedziach przedstawicieli marki i na zdjęciach szpiegowskich zamaskowanych egzemplarzy, zapewne nie zmieni się kształt tylnych lamp. Może się jednak pojawić nowy wzór, w jaki będą układać się diody. Należy spodziewać się uaktualnienia systemu multimedialnego i ekranów, a przede wszystkim nowych pakietów wykończenia wnętrza, z odświeżoną kolorystyką i materiałami.
Obecnie najtańsza Skoda Enyaq ma akumulator 82 kWh, 285-konny silnik, napęd na tył i kosztuje od 237 100 zł w ofercie promocyjnej. Wcześniej były dostępne także tańsze i słabsze wersje (np. 170-konna). Zapewne po liftingu gama się poszerzy.
Skoda Enyaq – rywale
Czeski samochód musi walczyć na rynku nie tylko z Teslą Model Y, ale także z innymi autami z koncernu, zbudowanymi na tej samej platformie, czyli z VW ID.4 i ID.5, a także z Audi Q4 e-tron i Cuprą Tavascan. Inni rywale to np. Mercedes EQB, Kia EV6 czy Peugeot E-3008. Lifting z pewnością doda argumentów Skodzie. Zwłaszcza jeśli zmiany nie pójdą w parze z niekorzystnymi dla klientów zmianami w cenniku.
MA