W Sandomierzu miejscowe władze pochwaliły się właśnie działającym od lutego silnikiem kogeneracyjnym w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Sandomierzu (kogeneracja to układ, w którym energia zawarta w paliwie np. biogazie lub gazie ziemnym zamieniana jest na prąd oraz ciepło – przyp. red.). Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej burmistrz miasta Marcin Marzec i prezes spółki Rafał Binięda zaprezentowali także nowy samochód, który zakupił PEC. Pojazd elektryczny, który zasilił flotę będzie napędzany energią wytworzoną właśnie przez silnik kogeneracyjny.
Rafał Binięda zapowiedział także pilotażowy program stacji ładowania samochodów elektrycznych. Pierwsza taka ładowarka ma się pojawić już w kwietniu tego roku, na terenie przedsiębiorstwa. Docelowo dwie lub trzy ładowarki do samochodów elektrycznych staną na parkingu przy siedzibie PEC. To ukłon w stronę mieszkańców miasta, którzy otrzymają możliwość naładowania swojego elektryka po przystępnej cenie.
Atutem sandomierskich ładowarek, ma być wspomniany już silnik kogeneracyjny. Silnik zasilany gazem ziemnym produkuje prąd oraz ciepło. Do korzystania z ładowarek ma zachęcić między innymi lokalizacja. Teren sandomierskiej ciepłowni graniczy z osiedlem mieszkaniowym i zabudową jednorodzinną. Ładowarki staną przy głównej bramie, na parkingu przedsiębiorstwa.
Binięda zapewnia, że cena prądu w ładowarkach będzie na tym samym poziomie, co w sieci. Jak deklarują władze PEC w przygotowaniu jest system identyfikacji i sprzedaży prądu z ładowarek. Docelowo klient będzie mógł podjechać na parking i za pomocą specjalnej karty lub aplikacji podłączy się do ładowarki.