Mercedes GLC – rywali jest sporo
W segmencie elektrycznych SUV-ów premium klasy średniej zrobiło się tłoczno. Niedawno witaliśmy nowe BMW iX3, zaprojektowane na nowej platformie i stanowiące „nowy początek” dla bawarskiej marki. Kosztuje od 310 000 zł. Świeże na rynku jest także Audi Q6 e-tron.
Wciąż silna jest Tesla Model Y, nie brakuje także rywali spod znaku Lexusa (RZ), swoją propozycję szykuje też Volvo (EX60). Mercedes zaprezentował GLC EQ, czyli model elektryczny, ale zaprojektowany od nowa – to nie jest tylko wersja znanego SUV-a z innym napędem, a auto opracowane od podstaw jako EV. Właśnie poznaliśmy jego ceny w Polsce.

Jak na razie, dostępna jest jedna wersja. Inne – zarówno tańsze, jak i droższe – uzupełnią gamę później. Wersja GLC 400 4MATIC kosztuje 319 900 zł i otrzymuje w pakiecie m.in.:
- napęd na cztery koła,
- reflektory LED High Performance,
- panoramiczny dach,
- cyfrowy kokpit Superscreen z 10,3-calowym ekranem przed kierowcą i 14-calowym wyświetlaczem centralnym,
- ekologiczną tapicerkę ze skóry syntetycznej i tkaniny,
- skórzaną kierownicę Nappa,
- system MBUX z obsługą głosową i nawigacją online,
- kamerę cofania, ładowarkę indukcyjną i podgrzewane fotele.
Długa lista opcji
Lista opcji jest długa, co typowe dla Mercedesa. Sam kokpit Hyperscreen – ogromny, zintegrowany panel obejmujący ekran centralny i wyświetlacz pasażera – kosztuje ok. 7 tys. zł, podobnie jak reflektory Digital Light. Za Head-Up Display trzeba dopłacić kolejne 6,5 tys. zł.
Dla klientów, którzy nie chcą kompletować wyposażenia ręcznie, marka przygotowała gotowe pakiety:
- Advanced Plus z Dodatkami Cyfrowymi (17 269 zł), którym pojawia się podświetlany grill, dach panoramiczny SKY CONTROL o regulowanej przezroczystości oraz dodatkowy ekran dla pasażera.
- Premium z Dodatkami Cyfrowymi (36 265 zł), m.in. z pakietem Keyless Go Convenience, bezprzewodową ładowarką, nagłośnieniem Burmester 3D i lampami Digital Light
- Premium Plus – 54 687 zł, obejmujący Hyperscreen, nagłośnienie Burmester 4D, dach panoramiczny z podświetlanym wzorem, wentylowane fotele z masażem, ogrzewanie tylnej kanapy i system PRE-SAFE® Impulse Side.
Zasięg, osiągi i technologia
Dostępny w tej wersji układ napędowy o mocy 489 KM i momencie obrotowym 800 Nm zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 210 km/h.

Energię magazynuje akumulator o pojemności 94 kWh netto, który pozwala na przejechanie do 672 km według normy WLTP. Opcjonalna Edycja Long Range (dopłata 16 463 zł) zwiększa zasięg nawet powyżej 700 km. Obejmuje ona m.in. zoptymalizowane 19-calowe felgi, specjalne opony o niskich oporach toczenia i elementy aerodynamiczne.
Porządna architektura
Atutem modelu jest architektura 800 V, umożliwiająca ładowanie z mocą do 330 kW. W praktyce oznacza to, że od 10 do 80 proc. baterii można uzupełnić w 22 minuty, a 10-minutowe ładowanie wystarczy na kolejne 235–295 km jazdy. Standardowa ładowarka pokładowa ma moc 11 kW, co pozwala na pełne ładowanie w około 10 godzin w warunkach domowych.
Wegański pakiet
Mercedes opisuje środek GLC słowami „Welcome Home” („witaj w domu”). To ma być ciepła, cyfrowa i zorientowana na kierowcę przestrzeń. Producent oferuje również opcjonalny Pakiet Wegański, certyfikowany przez The Vegan Society, w którym użyto wyłącznie materiałów wolnych od produktów pochodzenia zwierzęcego. To pierwsze takie rozwiązanie w branży motoryzacyjnej z niezależnym atestem.

Standardowy system MBUX nowej generacji oferuje sterowanie głosowe, obsługę OTA (aktualizacje online) i planowanie tras z rezerwacją stacji ładowania w ramach usługi MB.CHARGE Public.
Cztery elektryki na horyzoncie
Zamówienia na nowego GLC już ruszyły, a pierwsze egzemplarze mają trafić do klientów na przełomie 2025 i 2026 roku. Mercedes zapowiada, że to dopiero początek nowej strategii produktowej: w ciągu dwóch lat gama elektrycznych SUV-ów zostanie rozszerzona o cztery kolejne modele, również dla klientów, dla których kwota startowa za GLC jest zbyt wysoka. Na dopłaty z programu „NaszEauto” nie ma co liczyć, ale być może gamę uzupełni później wersja, która zmieści się w limitach. O ile środki z programu wcześniej się nie wyczerpią. Jest na to duża szansa.
PMA

