– Lexus to marka będąca pionierem innowacji i rozwoju od momentu swojego debiutu w 1989 roku. Od lat rzuca wyzwaniem utartym konwencjom klasy premium i dostarcza klientom zupełnie nowe wartości. W kwestii elektryfikacji po raz kolejny będziemy przekraczać granice segmentu premium. Opracujemy nową, modułową konstrukcję auta oraz nową generację baterii, które nie tylko zapewnią osiągi na najwyższym poziomie, ale pozwolą wyznaczyć nowe standardy w kwestii przyjemności z prowadzenia auta. Planujemy też rewolucję w kwestii systemów operacyjnych, które pozwolą nam osiągnąć najwyższy poziom personalizacji, by każdy z naszych klientów mógł dopasować auto do swoich potrzeb – powiedział Pascal Ruch, wiceprezes TME ds. Lexus Europe.
Inny design
Dzięki zmniejszeniu rozmiarów podzespołów oraz ograniczeniu masy elementów strukturalnych kolejna generacja elektrycznych aut bateryjnych Lexusa będzie miała zupełnie inny design. Postępy w technologiach zelektryfikowanych pozwolą na ewolucję koncepcji Lexus Driving Signature, która opiera się na trzech filarach – pewności prowadzenia, kontroli nad autem i komforcie jazdy w każdych warunkach.
Prototypy LF-ZL oraz LF-ZC: wizja przyszłych modeli
Prototypowe modele LF-ZL oraz LF-ZC pokazują, w jaki sposób Lexus chce zmaksymalizować potencjał elektryfikacji oraz innowacyjnych technologii. Zaprezentowany po raz pierwszy w Europie koncepcyjny LF-ZC (Lexus Future Zero-emission Catalyst) zapowiada limuzynę marki, która ma zadebiutować na rynku w 2026 roku.
Dwa moduły w dwie minuty
Następna generacja bateryjnych samochodów elektrycznych Lexusa będzie zbudowana z wykorzystaniem modułowych platform składających się z trzech głównych części – przedniej, środkowej i tylnej. Będzie to możliwe dzięki technologii gigacastingu, czyli montażu aut z dużych elementów, co daje większą swobodę w projektowaniu aut. Obecnie w elementach konstrukcyjnych przodu i tyłu auta wykorzystywanych jest około 175 części. Redukcja tej liczby pozwoli skrócić czas produkcji, a także zapewni większą swobodę podczas wprowadzania różnych typów pojazdów. Moduł przedni i tylny powstanie w zaledwie dwie minuty. Modułowa architektura oznacza także większą sztywność nadwozia oraz niższą masę, co będzie miało korzystny wpływ na prowadzenie auta.
Wielotorowe podejście do elektryfikacji
Do 2026 roku Lexus będzie kontynuował swoje wielotorowe podejście do elektryfikacji bazując na trzech typach pojazdów. Jedną grupę będą stanowiły modele takie jak UX, NX czy RX, oferujące różnorodną gamę napędową. Druga grupa to bateryjne samochody elektryczne wykorzystujące platformę obecnie stosowaną w modelu RZ. Trzeci typ to bateryjne auta elektryczne nowej generacji, które powstaną na nowej platformie, takie jak model zapowiadany przez prototyp LF-ZC. W najbliższych latach Lexus wprowadzi nowe modele w każdej z tych kategorii, w tym auta elektryczne, i poszerzy gamę swoich pojazdów.
Marka rozwija napędy elektryczne oraz technologię baterii. Lexus jako pierwszy zaadaptuje akumulatory nowej generacji, w tym zupełnie nową, mocną baterię litowo-jonową, która zaoferuje 800 km zasięgu (w cyklu WLTP) oraz ładowanie od 10% do 80% w czasie około 20 minut.
Elektryk z imitacją manualnej skrzyni
Wiosną 2024 roku do gamy Lexusa RZ dołączy wersja z napędem na przód. Następnie samochód będzie dostępny także z nowym układem kierowniczym One Motion Grip w technologii steer-by-wire. Marka planuje także wprowadzenie do aut elektrycznych systemu, który będzie imitował manualną skrzynię biegów, by dawać jeszcze lepsze wrażenia z jazdy..
Europejska sprzedaż w górę
Lexus szacuje, że w tym roku sprzeda w Europie około 74 tysiące samochodów. To wzrost o 50% w porównaniu z 2022 rokiem. W 2024 roku marka planuje przekroczyć 100 tys. sprzedanych aut w Europie, głownie jak podkreśla za sprawą vana LM oraz miejskiego crossovera LBX.