Twarde dane
Polska konsekwentnie dąży ku zrównoważonemu rozwojowi. Zgodnie z danymi Agencji Rynku Energii udział węgla w produkcji prądu w Polsce spadł z 86,6 w 2010 do 70,8% w 2021 r. Odnawialne źródła energii (OZE) natomiast zwiększyły swój udział z odpowiednio 6,9% do 16,9%. Zmiany zachodzą również w motoryzacji. Wg Eurostatu, w 2020 r. udział OZE w ogólnym wolumenie energii zużywanej w transporcie wzrósł do 6,6%, z niespełna 4% w 2016 r. Ogromne znaczenie ma w tej materii ma oczywiście rozwój elektromobilności. W ostatnim badaniu InsightOut Lab oraz marka Volkswagen wzięli na warsztat temat zrównoważonego rozwoju branży automotive. Jest to kluczowy cel zarówno Volkswagena, jak i całego sektora samochodowego na najbliższe lata. VW chce osiągnąć neutralny bilans pod względem emisji CO2 najpóźniej do 2050 roku i już dzisiaj powstają „zbilansowane” modele tej marki. Przy tej okazji, jak przed rokiem, zapytano badanych, czy uważają, że samochody elektryczne są bardziej „eko” niż „spalinówki”.
Elektryki bardziej eko
W badaniu z października 2022 r. 34% ankietowanych odpowiedziało, że samochody elektryczne są bardziej ekologiczne od aut spalinowych, także w realiach polskiego miksu energetycznego. W maju 2021 r. ten odsetek wynosił 47%, co oznacza spadek o 13 punktów procentowych. Niemal co czwarty badany (23%) nie miał wyrobionego zdania na ten temat, co było rezultatem niemal identycznym w porównaniu z 2021 r. (24%). Wynika z tego, że część głosów mówiących o ekologicznej przewadze „elektryków’ nad „spalinówkami” przeszła „na drugą stronę”. Jeśli w maju 2021 r. 28% ankietowanych twierdziło, że auta na prąd nie są bardziej ekologiczne niż spalinowe, to w ostatnim badaniu było ich aż 43%.
Mniejsza emisyjność BEV
Tymczasem badania pokazują, że nawet w naszym kraju, gdzie wciąż większość energii elektrycznej produkowana jest z węgla, auta elektryczne są bardziej ekologiczne od spalinowych. Przykładem jest analiza przeprowadzona przez redakcję 300gospodarka.pl i Fundację Promocji Pojazdów Elektrycznych (FPPE). Porównano auta spalinowe (diesel + benzyna), hybrydy i auta elektryczne w 3 segmentach modelowych (crossover/SUV, segment B i C). Wskaźnikiem branym pod uwagę była liczba gramów emitowanych substancji, którymi okupione jest przejechanie 1 km danym pojazdem, wliczając w to również emisje związane z dostarczeniem energii (produkcja paliw/energii elektrycznej) W każdym segmencie najmniej emisyjnym okazał się „elektryk”, a jego wyniki były niższe w porównaniu z najbardziej trującymi „benzynami” o 19-31%.