Polestar – początki w oparach benzyny i dymu z cygar angielskich lordów

Najsłynniejszą dyscypliną sportu samochodowego bez wątpliwości jest F1, nazywana królową motorsportu. Kolebką motorsportu w Europie jest Wielka Brytania. To tam mieszczą się fabryki większości zespołów wyścigowych F1. Przykładowo (i wbrew intuicji), fabryka bolidów F1 marki Mercedes wcale nie znajduje się w Stuttgarcie, tylko w oddalonym o 100 km od Londynu Brackley. Bodaj druga najsłynniejsza seria wyścigów samochodowych powstała w 1958 na Wyspach Brytyjskich i początkowo nazywała się British Saloon Car Championship i była sposobem na spędzanie czasu przez bogatych brytyjskich lordów znudzonych rozgrywkami w polo i krykieta. Seria ta w 1987 roku została przemianowana na popularną do dziś British Touring Car Championship (BTCC). Idea wyścigów polegała na tym, że na torach rywalizowały seryjne samochody klasy średniej, które były tylko nieznacznie zmodyfikowane. Był to doskonały poligon do testowania seryjnych rozwiązań w ekstremalnych warunkach i skuteczny sposób na budowanie pozycji marki lub modelu.

W 1994 roku do rozgrywek serii BTCC przystąpiło Volvo. Jednak szczęśliwie dla szwedzkiego producenta, w 1996 roku powstała seria wyścigowa STCC czyli szwedzka seria wyścigów samochodów turystycznych. W tym samym roku w serii wyścigów STCC wystąpił zespół Flash Engineering z którym ścisłą współpracę nawiązało Volvo. Zespół Flash Engineering był związany z Volvo do 2005 roku, kiedy to wyścigowy team został sprzedany i przemianowany na Polestar Racing. Zespół Polestar przygotowywał wyścigowe Volvo aż do 2009 roku, kiedy to marka została oficjalnym partnerem Volvo zajmującym się modyfikacjami istniejących modeli pod marką Polestar Performance.

Volvo ostatecznie kupiło firmę w 2015 roku i rozpoczęło sprzedaż modeli Volvo z pakietami ulepszeń Polestar bezpośrednio za pośrednictwem swoich salonów dealerskich. W 2017 roku Volvo Cars i Geely Holding ogłosiły, że Polestar stanie się samodzielną marką skupiającą się na samochodach elektrycznych.

Gama modeli BEV

Polestar 2

Pierwszym w pełni elektrycznym samochodem marki Polestar jest model o nazwie “2”. Samochód wyłamuje się z mody na crossovery i oferuje trójbryłowe nadwozie typu liftback. Wprawdzie producent opisuje nadwozie jako fastback, ale samochód jest 5-drzwiowy, więc bliżej mu do liftbacka. Po pierwszym spojrzeniu na Polestara 2 mamy skojarzenia z Volvo XC40 i to nie jest zupełny przypadek, bo samochód koncepcyjny poprzedzający jego projekt nosił nazwę Volvo Concept 40.2. Spod tej samej ręki wyszedł też koncepcyjny Volvo Concept 40.1, który później stał się podstawą XC40. Za design samochodu odpowiadał Maximilian Missoni, który był szefem projektantów Volvo. Aby wyróżnić wizualnie “2” jako odrębny model, przeprojektowano tylne lampy, osłonę chłodnicy, zderzak i reflektory. 

Najbliższym salonem dealerskim w którym można zamówić Polestara 2 jest showroom w Berlinie i dlatego w kwestiach cen i wersji będziemy bazować na ofercie z rynku niemieckiego. Samochód jest dostępny w 4 wariantach: Standard Range Single Motor, Long Range Single Motor, Long Range Dual Motor, Long Range Dual Motor z pakietem Performance

Polestar 3

Model “3” to bazujący na Volvo EX90 crossover klasy E-SUV (SUV klasy wyższej). Pojazd plasuje się nad kompaktowym SUV-em “4 “(o którym więcej poniżej) i korzysta z całkowicie nowej platformy podłogowej SPA2, zaprojektowanej dla nowych i przyszłych modeli BEV.

Samochód miał swoją publiczną premierę podczas Salonu Samochodowego w Szanghaju w kwietniu bieżącego roku a pierwsze egzemplarze trafią do klientów w Europie na początku 2024 roku.

Na rynku niemieckim do którego się odnosimy, flagowy SUV jest oferowany w dwóch wariantach napędu: Long Range Dual Motor i Long Range Dual Motor z pakietem Performance

Polestar 4

Polestar 4, to drugi SUV w gamie marki zaprezentowany wiosną 2023 roku, ale na razie nie ma możliwości zamówienia lub skonfigurowania tego samochodu nawet na rynku chińskim i na rynkach skandynawskich, które często są poligonem doświadczalnym dla nowych modeli i marek. To się już zmienia, gdyż w tym miesiącu ruszyła produkcja modelu w chińskiej fabryce. Pod względem gabarytów i ceny pojazd plasuje się pomiędzy Polestarem 2 i Polestarem 3.

– Wraz z Polestarem 4 przyjęliśmy całkowicie nowe podejście do projektowania SUV-ów coupé. Zamiast po prostu modyfikować istniejącego SUV-a, nadając mu dynamiczniejszą linię dachu, a w rezultacie pogarszając takie elementy, jak przestrzeń nad głową z tyłu i komfort, zaprojektowaliśmy od podstaw Polestara 4 jako SUV coupé nowej generacji, który celebruje komfort i wrażenia podróżujących z tyłu – powiedział Thomas Ingenlath, dyrektor generalny Polestar.

Polestar 4 to najszybszy samochód produkcyjny, jaki marka stworzyła do tej pory. Sprint od 0 do 100 km/h zajmuje zaledwie 3,8 sekundy, a maksymalna moc wynosi 544 KM. Dostępna będzie wersja z dwoma silnikami lub jednosilnikowa z napędem na tylne koła. Wersje Long Range wyposażone będą w akumulator o pojemności 102 kWh. Napęd Dual Motor Long Range ma moc 544 KM, 686 Nm i wstępny zasięg do 560 km WLTP. Sprzęgło rozłączające umożliwia odłączenie przedniego silnika elektrycznego, gdy nie jest on potrzebny, aby zmaksymalizować zasięg. Wszystkie wersje obsługują ładowanie prądem stałym o mocy do 200 kW i prądem przemiennym o mocy 22 kW. Dostępne jest dwukierunkowe ładowanie, z możliwością ładowania pojazdu (V2L) umożliwiające zewnętrznym urządzeniom pobieranie energii z pojazdu. Pompa ciepła jest montowana w standardzie, dzięki czemu samochód może wykorzystywać ciepło otoczenia podczas wstępnej regulacji temperatury w kabinie. Wersja z pojedynczym silnikiem jest wyposażona w silnik o mocy 272 KM znany z samochodów Volvo m.in z opisywaego na naszych łamach EX30.

Polestar 5

Menedżerowie chińskich koncernów motoryzacyjnych nie ukrywają swoich ambicji i chęci rzucania wyzwań zasłużonym markom z Europy i USA. Koncepcyjny Precept z którego wywodzi się Polestar 5 pokazany w 2020 roku był zapowiedzią rywalizacji z Porsche Taycanem. Jeszcze w wakacje podczas Goodwood Festival od Speed mogliśmy zobaczyć jeżdżący samochód Polestar 5, ale był on pokryty maskującym malowaniem. 10 listopada w Los Angeles oficjalnie zaprezentowano produkcyjną wersję, jednak samochód trafi do sprzedaży dopiero w 2025 roku.

Polestar 6

Polestar 6 to dwudrzwiowy samochód sportowy typu targa, oferujący ekstremalne parametry: dwa silniki elektryczne zapewniające łączną moc 884 KM i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,2 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 255 km/h. Produkcja i dostawa są zaplanowane na 2026 rok.

Dwa interesujące fakty na temat Polestara 6 to imponująca moc i ekstremalne osiągi, które pozwalają konkurować z tradycyjnymi samochodami sportowymi oraz konstrukcja z otwartym nadwoziem, co jest obecnie rzadkością na rynku pojazdów elektrycznych.

Podsumowanie

Jeśli ktoś regularnie czyta nasze teksty o markach produkujących samochody BEV, to z pewnością zauważył, jak zróżnicowany jest ten rynek. Jedni producenci stawiają na niską cenę (MG), inni na najnowszą technologię i topową jakość (NIO), a jeszcze inni stawiają na jedno i drugie (Tesla). Jak do tej układanki pasuje Polestar? Sami jesteśmy ciekawi. Z pewnością marka ma duży kapitał w postaci technologii koncernu Geely który nie ma ograniczeń budżetowych oraz w postaci dziedzictwa marki Volvo. Ciekawym zjawiskiem jest Polestar 6, który co prawda będzie produkowany w niewielkim “nakładzie”, ale za to rzuca wyzwanie supersportowym, spalinowym bolidom chociażby z koniem w logo. Volvo z którym pokrewieństwa Polestar się nie wyprze, stoi na czele awangardy elektryfikacji oferty i wygaszania ery spalinowej – ostatnie Volvo z dieslem pod maską zjedzie z linii produkcyjnej do końca tego roku. Taki sam wektor nadano marce Polestar. Jasny kierunek rozwoju, topowa technologia i szwedzki design rodem z Geely Design Center w Goteborgu mogą być przepisem na sukces. – Obecnie jesteśmy obecni na 27 rynkach na całym świecie, po bardzo szybkiej ekspansji od premiery Polestar 2 na 10 rynkach w 2020 roku. Na razie nie możemy ogłosić żadnych planów wejścia na polski rynek – powiedział w rozmowie z redakcją elektromobilni Carl Mårtensson z centrali Polestar w Goteborgu. Trochę szkoda.

elektromobilni.pl