Tesle tanieją
Według danych z portalu CarGurus (przywołanych przez redakcję Electrek), w ciągu ostatnich trzech miesięcy ceny używanych pojazdów marki Tesla obniżyły się o 3,7 proc., a w skali roku spadek wyniósł 7,26 proc. Dla porównania, w tym samym okresie cały rynek wtórny odnotował korektę cen o 1,12 proc. w ciągu ostatnich trzech miesięcy i 2,68 proc. licząc rok do roku.
Co ciekawe, mimo iż amerykańska marka postrzegana jest jako premium, to średnie ceny używanych aut zbliżają się do średniej dla całego rynku. W ostatnim miesiącu odnotowano nawet niewielki wzrost cen Tesli (+0,05 proc.), co jest zaskakujące w kontekście aktualnej i ogólnej sytuacji producenta (przede wszystkim sytuacji geopolitycznej – przyp. red.). Niemniej eksperci przypominają, że wzrost cen dla reszty rynku był znacznie większy. Toteż analizując trendy cenowe poszczególnych modeli Tesli, widać, że większość z nich zanotowała korektę in minus.
Największy spadek w ciągu roku dotknął Cybertrucka (-58,28 proc.), jednak Electrek zaznacza, że jest to nieco mylące, gdyż rok temu te pojazdy były często przedmiotem spekulacji i prób odsprzedaży ze znacznym zyskiem. Bardziej miarodajne wydają się spadki cen w ciągu ostatnich trzech miesięcy, gdzie pickup Tesli potaniał o 11,46 proc. Niepokojące dla producenta są za to korekty cen najpopularniejszych modeli, czyli 3-ki (-4,19 proc.) i Y-ka (-2,9 proc.) w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

Komentując te trendy, eksperci sugerują, że przyczyną spadku cen używanych Tesli może być fakt, iż wielu właścicieli chce zdystansować się od marki, a w szczególności od Elona Muska, co zwiększa podaż tych pojazdów na rynku i prowadzi do obniżenia cen. Amerykański portal przypomina także, że wbrew wcześniejszym oczekiwaniom, samochody Tesli nie stały się „docenionymi aktywami”, w wręcz przeciwnie, ich wartość spada trzykrotnie szybciej niż reszty rynku.
Ekspansja na rynek indyjski
Jeśli chodzi o Teslę, to języczkiem u wagi jest także informacja o tym, że producent chce wejść na dynamicznie rozwijający się rynek indyjski. Firma pod przewodnictwem Elona Muska podjęła formalne kroki w celu uzyskania homologacji (dopuszczenia na rynek – przyp. red.) dla dwóch popularnych modeli, czyli wspomnianych wcześniej: 3-ki oraz Y-ka. Lokalny przedstawiciel marki, Tesla India Motor & Energy Pvt. Ltd., złożyła już odpowiednie dokumenty – donoszą tamtejsze media.
Proces homologacji jest kluczowym etapem poprzedzającym możliwość sprzedaży pojazdów na danym rynku, potwierdzającym zgodność z lokalnymi normami bezpieczeństwa i warunkami eksploatacyjnymi. Wcześniej Tesla składała już siedem wniosków homologacyjnych w Indiach, jednak dotyczyły one pojazdów testowych. Ostatnio jeden z tych wniosków został zatwierdzony, co może sygnalizować postęp w kierunku oficjalnego rozpoczęcia sprzedaży.

Jednak wejście Tesli na rynek indyjski zbiega się w czasie z negocjacjami umowy o wolnym handlu między USA a Indiami, która potencjalnie mogłaby obniżyć cła importowe. Tamtejszy rząd wywiera presję na Teslę, aby ta uruchomiła w kraju własną produkcję, jednak Elon Musk na razie skłania się ku importowi pojazdów – pisze dziennik The Times of India. Analitycy zwracają uwagę, że potencjał Indii to nie lada gratka dla Muska, bo tamtejszy rynek elektromobilności zakończył rok z 20 proc. wzrostem sprzedaży. Jest zatem o co walczyć.
OW