„Głównym celem jest redukcja emisji dwutlenku węgla, a wybór technologii służących jego osiągnięciu to zadanie dla inżynierów oraz biznesu” – powiedział cytowany przez Polską Agencję Prasową Grzegorz Jóźwiak, dyrektor departamentu paliw alternatywnych w Orlenie, opowiadając o wodorowych planach koncernu.
Pierwszą ogólnodostępną stację tankowania wodoru Orlen otworzył w czerwcu 2024 roku w Poznaniu przy ul. Warszawskiej 231. Mogą tankować na niej samochody osobowe, jak również ciężarówki i autobusy.
„Warto zaznaczyć, że jest to bardzo innowacyjna stacja tankowania. Udostępniliśmy kierowcom trzy dystrybutory: dwa o ciśnieniu 350 bar, służące do tankowania autobusów i pojazdów ciężarowych, oraz dodatkowy o ciśnieniu 700 bar, który jest przeznaczony dla samochodów osobowych” – podkreślił Jóźwiak. To jednak nie koniec wodorowych planów koncernu.
100 stacji do 2030 r.
Do 2030 roku Grupa Orlen planuje budowę sieci ponad 100 stacji tankowania wodoru przeznaczonych dla transportu indywidualnego, publicznego i cargo, drogowego oraz kolejowego w Polsce, Czechach i na Słowacji. Wodór będzie dostarczany do nich dzięki wybudowaniu europejskiej sieci hubów, zasilanych odnawialnymi źródłami energii oraz innowacyjnych instalacji przetwarzających odpady komunalne w zero- i niskoemisyjny wodór. Łączna zakładana moc elektrolizerów w Grupie Orlen do 2030 roku wyniesie około 1 GW mocy, co w połączeniu z projektami typu waste-to-hydrogen umożliwi produkcję ponad 130 tysięcy ton rocznie odnawialnego wodoru na koniec obecnej dekady.
Nowa stacja przy Lotnisku Chopina
„Planowana przez Orlen infrastruktura H2 na warszawskim Lotnisku Chopina pozwoli na przyjaźniejszy środowisku transport” – powiedział dyrektor departamentu paliw alternatywnych w Orlenie. „Naszym celem jest budowa całego rynku odbiorców wodoru. W tym kontekście istotną lokalizacją jest Warszawa i Lotnisko Chopina” – podkreślił Grzegorz Jóźwiak.
Koncern argumentuje, że największy polski port lotniczy znajduje się w sercu tzw. Mazowieckiej Doliny Wodorowej, czyli „jednej z pięciu stref, w której biznes, instytucje naukowe i administracja publiczna szczególnie mocno koncentrują się na rozwijaniu i wdrażaniu technologii wodorowych”.
Kiedy można spodziewać się nowego punktu? Otwarcie zaplanowano „do 2026 roku”. Warto jednak zauważyć, że stacja nie będzie dostępna dla „prywatnych” użytkowników aut typu Toyota Mirai czy Hyundai Nexo. Została przeznaczona dla „pojazdów technicznych oraz autobusów, obsługujących miliony pasażerów tego portu rocznie” – jak podaje Orlen. Można się zapewne spodziewać, że Lotnisko Chopina będzie wymieniać stopniowo niektóre pojazdy we flocie na wodorowe.
Orlen i ładowarki
Największy polski koncern naftowy inwestuje nie tylko w stacje tankowania wodoru, ale również w infrastrukturę do ładowania aut elektrycznych.
Jak poinformował we wrześniu dyrektor biura rozwoju produktów i technologii elektromobilności w Orlenie Hubert Zdrojewski, firma planuje powiększyć sieć ładowania samochodów elektrycznych ORLEN Charge o kilkanaście hubów ładowania w 2025 r. Każdy z nich będzie dysponował co najmniej 8 punktami ładowania o mocy minimum 150 kW.
– Do 2027 r. takich hubów powstanie ponad 50 w całej Polsce, głównie przy autostradach i trasach szybkiego ruchu – zapowiedział dyrektor Zdrojewski.
Jak wynika z naszych informacji, mówimy dokładnie o 53 hubach, które Orlen planuje otworzyć do końca roku 2027. Kiedy można spodziewać się pierwszych z nich? Do października 2025 r. – czyli w ciągu roku – będziemy mogli ładować się już w 13 takich kompleksach. W ramach umowy z NFOŚiGW, stacje (mowa nie tylko o hubach) mają zostać zbudowane do końca grudnia 2027 roku w 33 miejscowościach.
MA