Wyniki lepsze, niż w „Mój elektryk”

Wiceminister Bolesta pozytywnie ocenił dotychczasowe progres wykorzystania programu, stwierdzając, że „tempo wykorzystania programu jest dobre, lepsze niż w przypadku poprzedniego programu (Mój elektryk- przyp. red.) i spodziewamy się, że jeszcze przyspieszy. Jednak alokacja jest duża, więc będziemy proponować modyfikacje”.

Już w pierwszym miesiącu funkcjonowania programu „NaszEauto”, o czym MKiŚ oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) poinformowały 10 marca, wpłynęły 1322 wnioski o wartości ponad 39 mln zł. Całkowity budżet programu wynosi 1,6 mld zł pochodzących z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), które zgodnie z zasadami planu powinny zostać wykorzystane do końca sierpnia 2026 r.

Pytany przez PAP o konkretny kierunek planowanych zmian, wiceminister Bolesta wyjaśnił, że „na pewno chcemy rozszerzyć dopłaty na trochę większe pojazdy”. Uściślił, że chodzi między innymi o małe busy do przewozu osób czy małe auta dostawcze. Minister podkreślił również pilność wprowadzenia tych zmian, dodając że „zmiany chcemy zaproponować przed wakacjami, bo czas leci.” Według obserwatorów elektromobilnego rynku, istnieje zagrożenie, że pula na dopłaty może nie zostać wykorzystana w stosunkowo krótkim czasie. Powiększenie palety dostępnych aut kwalifikujących się do dopłat, takie ryzyko redukuje.

KPO

Przedstawiciel MKiŚ wyjaśnił także, że proces modyfikacji programu rozpocznie się od zmian w KPO, a po ich zatwierdzeniu, zmiana po polskiej stronie nastąpi szybko. Program „NaszEauto” jest wynikiem poprzedniej rewizji KPO, w ramach której dopłaty do zakupu e-aut zastąpiły planowane wcześniej wdrożenie podatku od aut spalinowych – wyjaśnia PAP.

Obecnie „NaszEauto” oferuje maksymalną dopłatę do zakupu lub leasingu e-auta w wysokości 40 tys. zł. O dotacje mogą ubiegać się osoby fizyczne oraz osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Aktualnie wsparciem objęte są wyłącznie nowe samochody elektryczne kategorii M1, które nie były wcześniej rejestrowane i których cena netto nie przekracza 225 tys. zł. Dofinansowanie dla osób fizycznych może wynieść do 18 750 zł, z dodatkowymi premiami za zezłomowanie pojazdu (10 000 zł) lub niski dochód (11 250 zł, poniżej 135 000 zł rocznie). Rodziny wielodzietne (z Kartą Dużej Rodziny – KDR) mogą otrzymać do 30 000 zł z dodatkowymi premiami. Dla jednoosobowych działalności gospodarczych maksymalna kwota wsparcia wynosi do 30 000 zł, z możliwością uzyskania dodatkowych 10 000 zł za zezłomowanie pojazdu spalinowego. Wnioski o dofinansowanie są przyjmowane w trybie ciągłym w latach 2025–2026, aż do wyczerpania środków.

Przypomnijmy, że celem programu jest obniżenie kosztów inwestycji w pojazdy zeroemisyjne, czyniąc je bardziej dostępnymi i przyczyniając się do poprawy jakości powietrza i ochrony środowiska. Planowane rozszerzenie „NaszEauto” ma zatem zwiększenie dostępności „elektryków” dla szerszej grupy odbiorców, w tym przedsiębiorców potrzebujących mniejszych pojazdów dostawczych czy busów do przewozu osób. Zmiany te, jak zapowiada wiceminister Bolesta, powinny zostać zaproponowane jeszcze przed tegorocznymi wakacjami.

Jaką kwotę można otrzymać?

Portal elektromobilni.pl przypomina o zasadach przyznawania dotacji w ramach programu „NaszEauto”:

Osoby fizyczne, zakup:

•             18 750 zł bazowej kwoty wsparcia + 10 000 zł premia za zezłomowanie + 11 250 zł premia za niski dochód (do 135 tys. brutto).

Osoby fizyczne z kartą dużej rodziny, zakup:

•             30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 5 000 zł premia za zezłomowanie + 5 000 zł premia za niski dochód.

Osoby fizyczne, leasing/wynajem:

•             do 30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 5 000 zł premia za zezłomowanie + 5 000 zł premia za niski dochód.

Jednoosobowe działalności gospodarcze, zakup:

•             30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 10 000 zł premia za zezłomowanie.

Jednoosobowe działalności gospodarcze, leasing/wynajem:

•             do 30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 10 000 zł premia za zezłomowanie.

OW