Renault 5 E-Tech Electric to jedna z najbardziej oczekiwanych premier tego roku. Nie ma wątpliwości, co najmocniej zwraca uwagę na ten francuski samochód – to stylistyka. Design doskonale nawiązuje do legendarnego Renault 5 z początku lat 70. i łączy się z najnowszymi trendami. Piątka może się podobać, choć jej zalety nie kończą się na uroku osobistym.
To model segmentu B (długość: 3,92 m, więc parkowanie powinno być naprawdę proste) z akumulatorami o pojemności 40 lub 52 kWh. Zasięg to 300-410 km (według WLTP), a moc silnika wynosi od 95, przez 122 KM (do wyboru w wersji z mniejszą baterią) aż do 150 KM (przy większym zestawie akumulatorów). Samochód zbudowany na nowej platformie AmpR (dawniej CMF-B EV) naładuje się od 15 do 80% w mniej więcej kwadrans. Renault 5 może korzystać z rozwiązania V2G, czyli oddawać energię do sieci, o ile właściciel dysponuje odpowiednim wallboxem (w Polsce korzystanie z V2G nie jest wspierane przez operatorów). Potrafi też naładować zewnętrzne urządzenia.
Ile może kosztować retro Renault? Marka zapowiadając ten model wskazywała na cenę na poziomie 25 000 euro, czyli ok. 106 500 zł. To wyjątkowo konkurencyjna kwota – jeszcze niedawno, przed liftingiem (który łączył się z obniżką ceny) tyle kosztowała o wiele mniej designerska i gorzej wyspecyfikowana Dacia Spring.
Renault od końca maja rusza ze zbieraniem zamówień na model 5. Odbędzie się to na wybranych rynkach – między innymi we Francji czy w Niemczech. Ceny póki co będą wyższe – na rynku niemieckim kwoty w cenniku wystartują od 32 900 euro, co w przeliczeniu wynosi 140 354 złotych (po uwzględnieniu różnic podatkowych między Niemcami a Polską cena u nas mogłaby wynosić o ok. 4000 zł więcej).
Skąd taka różnica? Renault na początek proponuje samochód z większą baterią – czyli tą o pojemności 52 kWh. Kiedy na rynek trafi odmiana z mniejszym akumulatorem? Stanie się to w 2025 roku. Wtedy cena otwierająca cennik spadnie właśnie do zapowiadanych 25 000 euro (a przynajmniej tak twierdzi producent – zobaczymy, czy warunki rynkowe nie sprawią, że będziemy mówili o innej kwocie).
Kiedy Renault 5 będzie dostępne w Polsce? Jak na razie, naszego kraju nie ma na liście państw, w których ostatniego dnia miesiąca będzie można zapisać się już na tego retro elektryka. Zmieni się to właśnie w 2025 roku – czyli nad Wisłą Renault 5 zadebiutuje już od razu również w tańszej wersji.
Auto będzie występować w pięciu wersjach – Five, Evolution, Techno, Iconic Five i specjalną Roland Garros (ta ostatnia może być zaskoczeniem dla niektórych – imię i nazwisko legendarnego lotnika kojarzonego z tenisem na lata łączyło się raczej z inną francuską marką, czyli z Peugeotem). Za 32 900 euro w Niemczech otrzymuje się wersję bazową Techno. W wyposażeniu ma m.in. automatyczną klimatyzację, system multimedialny Android Automotive i kamerę cofania.
Jeśli w Polsce bazowa odmiana rzeczywiście będzie kosztować ok. 105-110 tysięcy złotych (minus dopłaty), Renault 5 ma szansę namieszać na rynku tańszych aut EV. Przynajmniej do czasu, kiedy do ofert trafią także modele konkurencji, takie jak np. Volkswagen ID.2 czy Skoda Epiq.
MA