– Staramy się planować budowę sieci racjonalnie i rozsądnie, widzimy zarówno rynkowe szanse i zagrożenia, szacujemy również koszty utrzymania stacji – powiedział Jakub Długoszek, członek Zarządu Budimex Mobility S.A. – Bierzemy udział w kolejnych przetargach – oprócz stacji przejętych od Enea, aktualnie uruchamiamy również 31 stacji zakupionych od PGE. W sumie, do końca drugiego kwartału tego roku chcemy uruchomić blisko 150 stacji dostępnych pod brandem Budimex Mobility – dodał.
Technologiczny partner
Elocity, partner technologiczny od początku dostarcza oprogramowanie do zarządzania infrastrukturą ładowania i dzieli się swoim doświadczeniem.
– Przykład Budimex Mobility jasno pokazuje, że na polskim rynku elektromobilności wciąż jest miejsce dla nowych graczy. Budimex to partner dobrze zorientowany na cele biznesowe, który do inwestycji i rozwoju podchodzi w sposób bardzo przemyślany – powiedział Michał Baranowski, CEO Elocity.
– Choć rynek EV w Polsce jest wciąż nowy i dopiero się rozwija, bardzo uważnie obserwowaliśmy go jeszcze przed startem Budimex Mobility. Od początku wiedzieliśmy, że tak ambitne plany rozwoju, jakie sobie założyliśmy, będą wymagać odpowiedniego partnera technologicznego. Elocity wspiera nas swoim doświadczeniem, a my możemy skupić się na dołączaniu do sieci kolejnych stacji ładowania – dodaje Długoszek.
Elektryki coraz bardziej popularne
Zdaniem Długoszka rynek transportu zeroemisyjnego ciągle jeszcze raczkuje, co przekłada się na poziom wykorzystania stacji, a w konsekwencji na wciąż dość długi zwrot z inwestycji. Ekspert zauważa jednak widoczny wzrost popularności samochodów elektrycznych w naszym kraju i zmianę w podejściu do elektryków, które zdecydowanie zyskują, zwłaszcza u osób świadomych ekologicznie.